dodatkowy pokarm ziołowy, zioła: jakie, jak często?

[Toke]

Moje bardzo chętnie wcinają karmę owocowo ziołową dla szynszyli herbal petsa.... :brawo:

[dream*]

ten herbal pets (zioła podstawowe i uzupełniające)można dawać raz na dwa dni po dwie łyżki stołowe na szynszyla :)
ten ziołowo owocowy chyba bez ograniczeń :)))

[bronto]

Ja daje Che mieszanki HP, ziola podstawowe i uzupelniajace. Te pierwsze lubi a te drugie juz mniej, zawsze zostaje ich duzo w miseczce. Poki co mieszam mu je z granulatem, tak wiec zawsze ma jakies listeczki oprocz samego granulatu.

[juti10]

juti10, nie powinnaś szylkowi ograniczać granulatu. Szynszyle zjadają go tylko tyle ile potrzebują i powinny mieć cały czas do niego dostęp.
Zioła są dodatkiem a podstawą karmienia szynszyli jest karma np. granulat i przede wszystkim zwykłe siano (nic o nim nie napisałaś i nie wiem czy dajesz).

nie ograniczam szynszylowi granulatu dostaje go tyle ile powinien mieć sianko też ma  :)

[Agusia_krzys]

mój uwielbia ten granulat :) dziś zobaczyłam że ukradł mi jednego orzeszka w karmelu :/ małego na szczęście, goniłam go po całym pokoju i złapałam w końcu ale orzeszka już nie było.. myślicie że coś mu będzie?

[Basia_W]

Ależ skąd - nic mu nie bedzie. Czasami też moim dawałam jakieś słodycze i miały kupę uciechy. Kiedyś notorycznie wyjadały mi cukier z cukierniczki i musiałam extra zakupić taką zamykaną. Pusio wydawał się nawet uzależniony od tego cukru, zawsze sprawdzał czy czasem na ławie nie stoi otwarta cukierniczka i długo trwało zanim o nim zapomniał.
Jeden taki mały orzeszek to nie grzech  :D.

[Agusia_krzys]

heh :) dzięki Basiu uspokoiłaś mnie. na szczęście mój nie ma dostępu do kuchni ( nawet nie było by takiej możliwości, myślę że mógłby się zgubić ;p bo mieszkam w domku jednorodzinnym ), no ale chowam przed nim wszytko co słodkie. Tyle że to taki wcielony szatan ;p wszytko wypatrzy :p :/

[Basia_W]

Oj tak, dokładnie wiedzą co gdzie jest. Tak dla ścisłości to ten mój cukier stoi na ławie w pokoju gdzie biegają szylki. Oczywiście zawsze muszą sprawdzić co się na niej znajduje - anuż jakieś ciasteczko albo czekoladka do podkradnięcia  :D.
Z takich słodkości możesz mu dać kawałek daktylka, figi, albo innego suszonego owoca.

[Agusia_krzys]

heh, dobrze że mówisz masz troszkę takich suszonek :) no mój jak już wspomniałam to szatan, wszytko zje obojętnie co to by było, czy moje ważne papiery, czy moja książeczka zdrowia :) szkoda że nie może jeść czipsów :p

[Basia_W]

No szkoda. bo przekonałam się że bardzo je lubią  :D .

[Juli13]

moje szynszyle uwielbiaja slonecznik,rodzynki,maliny i suche ziola.
Ja dosypuje garstke ziol do ich jedzenia.
Najlepiej dawac ziola samica ktore sa w ciazy lub juz urodzily,maja ziola duzo witamin.

[Mysza <")))/]

Skrzypu się nie jada, ale robi z niego napar. Nigdy nie słyszałam żeby był trujący, a sama go piłam i stosowałam jako okłady. Jak działałby na szylki gdyby go zjadły, to nie wiem, ale jest to zioło leczące np. nerki.

Owszem, ale napar to co innego. Tak jak destylowany wyciąg ze skrzypu polnego.
Niektóre rośliny przed "oczyszczeniem" posiadają skladniki i lecznicze i szkodliwe, dlatego robi się napary a nie zjada całą roślinkę. Lub w laboratoriach robią wyciągi z roślin, wtedy nie ma już tych szkodliwych związków.

[justynan2]

A ja mam pytanie co do lucerny. Wiem że szylakom można podawać i zebrałam piękną do suszenia ale okazało się że jest kilka odmian. Czy to ma jakieś znaczenie którą się daje? Ja mam lucernę pośrednią czyli mieszańca lucerny siewnej i sierpowatej, mam też możliwość zerwania lucerny nerkowatej. Która lepsza? A może to bez znaczenia?

[Jolanta ;]]

Witam. Mam pytanka. Nadchodzi zima. Z gałęzi opadają liście i chyba nie ma robaków. Czy te pędraczki mogą chować się w gałęziach?? nie znam się na robakach więc pytam. Chciałbym zerwać troszkę brzozy mogę ją zerawać z pod bloku czy mam jechać do lasu?? I co zrobic żeby nie było tych znienawidzonych robaków  :???:  Już dawno mój maluch nie dostał gałązek i zaczyna gryzć klatke (kuwete, podłoże klatki w sąsie plastki :) )

[Mysza <")))/]

lepiej jedź do lasu, jest dalej od zanieczyszczeń ale i tak mycie gałęzi szczoteczka w goracej wodzie cie nie minie, przekonasz sie jakie są brudne. Robaczki mogą zostać na korze, w takich kokonkach jakby osłonce z pajęczej sieci lub w przetrwalnikach, ale toto jest mikroskopijne i nie widac, dlatego gałazki myjemy obowiazkowo, nie ważne skąd są wziete! Tymczasem jeśli nie masz możliwości na już, skocz do zoologicnegi i zakup pacuszke za 4 zł gałązki z zuzali lub HF, 4 złote to nie wiele a ile problemów z zbami pomoże ci zaoszczędzić.

[Idka]

Jak w temacie jakie są ulubione ziółka waszych szylek?
Podajcie firmę :)
Niedługo będę miała szyla i zastanawiam ię nad tym jakie wybrać ziółka...oczywiście wiem że każde ają jakies inne właściwości :)
P.S.Jeśli taki topic był proszę o scalenie :)

/scaliła coolmamcia

[coolmamcia]

Idko nie ma sensu wypisywać jakie preferencje ziołowe mają nasze szynszyle, bowiem każda z pewnością ma inne. Pisząc zrobimy z tego wielki niejasny topic, który i tak mało wniesie. Jeśli chcesz możesz założyć taki w pogaduchach (lub też poszukać o podobnym temacie). W kupieniu ziół musisz kierować się wg mnie zdrowym rozsądkiem (rzadko podawać moczopędne, silnie zatwardzające) i wiedzą (czyli przeczytać tematy o ziołach i wybrać odpowiednie). Na forum mamy dział Zuzali i Herbal Farmu oraz temat dotyczący mieszania własnych zestawów (założyła go Alina) i do nich zapraszam po wiedzę.

[Memor]

Witam

Zastanowilem sie nad sposobem zywienia moich kulek,i nie jestem do konca pewien,czy nie daje im za duzo ziołek.Raz na dzien dostaja,niepelna garsc(tyle co w palcach sie miesci) Marzenia szynszyli+babka lancetowata ta sama ilosc.Niektorzy mowia ze raz na dwa dni podawac,inni ze codziennie.Wiec chce sie upewnic:PJak czesto podawac ziolka?


/scaliłam*

[marchewka^^]

Nikt nie odpowiedział na twoje pytanie więc ja odpowiem ;d Wydaje mi się ,że za często podajesz ziółka.NIE BIERZ SOBIE MOICH SŁÓW POWAŻNIE ,ponieważ nie za bardzo znam się na szynszylach !!!!! POczekaj na wypowiedź kogoś bardziej doświadczonego :) Pozdrawiam ;] Marchewka^^/Kala ;d

[BigAndSylwia]

marzenia szynszyli... hm, nie kojarzę czy nie ma tam za dużo "śmieci", ziółka podawać można codziennie, mogą one stanowić nawet podstawę diety, jednak należy uważać, na co i kiedy, aby nie podawać moczopędnych za często,lepiej wydaje mi się jest robić, tak jak pisałem już, kupić po trochu "wszystkiego" i samemu mieszać, np mlecz+babka, a następnego dnia, brzoza+krwawnik (np) tak aby mieć kontrolę, jednakże podawać można codziennie :)

[Rambusia]

Jeśli jest to mieszanka wielu różnych ziół, to można podawać codziennie. Gdyby natomiast codziennie dawać jedną i tą samą roślinę np. mlecz (mniszek lekarski), który ma działanie moczopędne, to mogłoby to być niekorzystne. 

[ruda19]

ja podaje mojej tosi zioła co dzień ,,.,,.. tak jak już mówiono ....należy uważać na to by nie mieszać ziół moczopędnych np na raz podać liść brzozy pokrzywę itp ...no i nie można podawać ich za często ....a tak to ziółka co dzień ....są b.dobre ^^

[Dzuzi]

ja tez podaje codziennie tak garstke do paśnika na przemian (liscie porzeczki, truskawki, mniszek, pokrzywa, koniczyna, babka lancetowata) i sianko do tego:)

[greatdee]

Myślę, że najbezpieczniej będzie po prostu podawać za każdym razem inne ziółka, wtedy można podawać codziennie. Jak masz np. 5 rodzajów to podając każdego dnia inne, powtarzać się będą dopiero co 5 dni, więc będzie ok. Tylko poczytaj o właściwościach poszczególnych ziółek i podawaj "na przemian" :)

[Mgiełka]

a ja mam takie pytanie dot,ziół - otóż kupiłam Szyszce dzis 'pokarm ziołowy koszatniczki' bo ogolnie wiem,ze mozna podawac szynszylom te same zioła co koszatniczkom bo jedza mniej wiecej te same, ale zobaczylam w skladzie ziola ktorych wczesniej nie mialam tj. dziurawiec,cykoria i kocanka. I chce się upewnić, czy  szynszyle mogą jesc te zioła spokojnie? (: