Dzięki:) Mega pyzate to stwory z pyszczka, ciekawe jakie będą jak dorosną i jakie charakterki ;-)
Będę jechała raczej pociągiem. Z tymi gałązkami dobry pomysł, zrobię im ,,puszczę" w transporterku ;-) Gryzienie całkiem spoko na stres jest. Muszę jeszcze wynaleźć małe poidełko, będę musiała je w środku przytwierdzić , mam nadzieję, że skumają żeby się z nim nie stykać i jeśli nie dorwę takiego małego szklanego to nie zeżrą
Włosy też długie mam tą najwyżej poświecę do zabawy jak już będzie źle ;-)