hypothetical
18 Kwi, 2024, 09:09

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
9-7=:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Basia_W
« dnia: 19 Kwi, 2008, 11:16 »

Jeśli to jakieś braki witaminowe to z pewnością pomocny będzie pyłek kwiatowy i zarodki pszenne.
Wysłany przez: Baalberith
« dnia: 17 Kwi, 2008, 16:15 »

Dziekuje Ci bardzo, to niebawem wybieram sie do weterynarza...
A jak moge jej pomoc tak domowym sposobem chwilowo...? Co jej dawać...?
Wysłany przez: tygrysek
« dnia: 17 Kwi, 2008, 15:45 »

choroba jak najbardziej - skóry lub hormonalna, także awitaminoza, może zatrucie toksynami pasożytów wewn.? albo coś zapalnego lub alergicznego z jelitami, w efekcie przy uszkodzonym wchłanianiu dochodzi do totalnych braków pokarmowych i silnego osłabienia org.; tak czy siak weterynarz konieczny! te leżenie to może ból brzuszka albo gorączka; serdecznie współczuję i trzymam kciuki!
Wysłany przez: Baalberith
« dnia: 16 Kwi, 2008, 23:57 »

Witam serdecznie wszystkich.
Szynszyle posiadam od około 5-6 lat, odchowałem kilka miotów na szczesliwe szynszylki, ale mam teraz problem z szynszylką, którą kupilem jako druga, czyli okolo 5 lat temu, moze 6 nie wiem dokladnie.
Od pewnego czasu przejawia dosc dziwne zachowania, i objawy.
Nie bede sie rozpisywal, wiec podam w punktach zeby bylo krocej.
 - Futerko wychodzace z tylnej czesci tulowia (od szyi do ogona)
 - Niepokoj, niepewnosc, nieufnosc w stosunku do dzwiekow i ludzi i rzeczy ktore juz swietnie zna.
 - Lezy czeto na boku, z otwartymi oczami(oczyma? zawsze zapominam...) lub przymknietymi, mimo ze robila tak zawsze tylko w  upały, lub jak obok niej byla druga szynszylka.
 - Momentami zaburzenia koordynacji ruchowej, czyli a to łapka gdzies sie dostanie, a to kiepsko odleglosc wymierzy i gdzies niedoskoczy/przeskoczy lub inne takie.

Co to moze byc? Choroba, wada genetyczna, starość (w wieku 6 lat...? ;| ) niedobór witaminy jakiejs?
Jesli ktos zna przyczyne to niech ja poda bo chyba bede musial do weta z nią isc, bo mnie coraz bardziej to niepokoi.
SimplePortal