Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Pogaduchy i ciekawostki => Wątek zaczęty przez: Yumiko w 29 Paź, 2016, 21:34

Tytuł: Odważny Kiyoshi
Wiadomość wysłana przez: Yumiko w 29 Paź, 2016, 21:34
Wielki 5- miesięczniak... Niby jeszcze dziecko...
Jednak myślałam że jego jęki i płacze mocne się skończyły  (nie licząc wrzasku o 4 rano oznaczającego ,,DAJ JEŚĆ").
Ostatnio jednak było to coś innego. 23:30 gaszenie świateł, mówienie Dobranoc, jutro szkoła, trzeba się wyspać,  bo sprawdzian... Jednak, gdy Kiyo się obudził chwilę później  (spał od 22) zaczął drzeć się w nieboglosy budząc cały dom. Szybki zryw, włączenie świateł, głaskanie i znów - spaaaać. Jednak on nie dał dojść do łóżka i znów zaczął. Tym razem smakołyk i sprawdzenie, czy wszystko ma. Miał. I nawet przy zaswieconym swietle dawał znaki głosowe.. Godzina 00:00 on nadal. Gdy gniew dochodzi do maksimum noga - sama z siebie - postanowiła zaliczyć kontakt z krzesłem. Nagle cisza. Przestał. Ciemność - dalej cisza.

Morał? Pamiętaj, że przecież szybszym boi się, gdy w dodasz coś w pokoju, zmienisz w nim. Nawet krzesło, które stało metr bardziej w lewo.


Wasze szylki też tak mają? ;)
Tytuł: Odp: Odważny Kiyoshi
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 31 Paź, 2016, 16:26
A może miał koszmary? :D Btw, szynszyle to wieczne beksy  [serce]
Moi nie stresują się zmianami, tylko jak Rufus miał wymieniane klatki to zawsze przez parę godzinsię zachowywał jakby miał ADHD :P
Tytuł: Odp: Odważny Kiyoshi
Wiadomość wysłana przez: Yumiko w 31 Paź, 2016, 21:16
Czasami po prostu przechodzi samego siebie :D
A jak go mucha zaczęła gonić... to dopiero było  [pajacyk]
Tytuł: Odp: Odważny Kiyoshi
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 25 Lis, 2016, 17:32
@Yumiko  chyba nigdy nie widziałam goniącej muchy i uciekającej szyszki przed nią  [rotfl]
Tytuł: Odp: Odważny Kiyoshi
Wiadomość wysłana przez: Yumiko w 29 Lis, 2016, 12:03
@Dosiek Widzisz, mój nigdy nie zachowywał się normalnie... [zakrecony]
SimplePortal