Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Pogaduchy i ciekawostki => Wątek zaczęty przez: Toke w 03 Gru, 2007, 14:18

Tytuł: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Toke w 03 Gru, 2007, 14:18
Mam zasadnicze pytanko, albowiem w ostatnim czasie zpostrzegłam iż moje puchate kulki zamieniają sie w... eh o wiele bardziej puchate kulki, czy szynszyle przybierają futro na zime ???? jeżeli nie, to co sie mogło stać ?? ( nie zmieniłam piasku ) ;)

Pozdrowienia od puchatych ( bardziej niz zwykle ) Teda i balbiny ;* [-chomik-] [-chomik-]
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 03 Gru, 2007, 14:27
O ile dobrze pamietam chyba zmieniaja a przynajmniej moim troszku wypadalo i tez jakby sie Zuzi wiekszy kuper zrobił ale to  moze przez rodzynki (albo to i to Zuzia w każdym razie zbiera tluszczyk na zime) ale niech ktos mnie uswiadomi jak w końcu z tym futrem jest ;)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Toke w 03 Gru, 2007, 14:28
A moje nie tyle, ze gubią, ale strasznie duzo futra przybrały
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 03 Gru, 2007, 14:30
Zuzia wczesniej gubiła a teraz jakby przybrała ;)

Chyba gdzies byl podobny temat tylko wlasnie nie wiem gdzie ;)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Yoko w 03 Gru, 2007, 14:31
Ja tam nie zauważam kiedy Maniek przybiera, on cały czas jest taką kluską ;D
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Toke w 03 Gru, 2007, 14:33
Hehe, moje tez takie zawsze okrągłe są i pupcie duze maja, ale uh nie moge tego strawić futro mają FANTASTYCZNE
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 03 Gru, 2007, 22:07
Moje puszorki zaczynały linieć już pod koniec sierpnia kiedy jeszcze były ostatnie upały ale zapowiadali szybkie nadejście chłodów. Oczywiście szylki zmieniają futro na zimę i na wiosnę co poprzedza linienie. Teraz moje są śliczne i puchate a w lecie mają rzadsze futro. Jakoś nie zauważyłam aby moje obrastały tłuszczykiem w zimie, raczej mają sportowe sylwetki  :D.
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: dream* w 03 Gru, 2007, 22:23
moje też mają sprawne sportowe sylwetki ;)
ale moim zupełnie nie wypada futro w zależności od pory roku, ani nie miały rzadszego latem, ani teraz nie mają gęstszego, hm?
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: ambiwalencja w 04 Gru, 2007, 16:56
Ymre tez jest ostatnio milszy w dotyku i jakby bardziej puchaty, ale szczerze mowiac, myslalam, ze to kwestia zmiany piasku [na Sandy Vitakraftu]. Moze rzeczywiscie szylki zmieniaja futerko na zime, mimo ze jej chyba w domu za bardzo nie odczuwaja :P
Pamietam, ze chomiki dzungarskie mojego brata robily sie bielsze na zime :)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 04 Gru, 2007, 22:20
moje też maj± sprawne sportowe sylwetki ;)
ale moim zupełnie nie wypada futro w zależno¶ci od pory roku, ani nie miały rzadszego latem, ani teraz nie maj± gęstszego, hm?
Dream* może twoje sa jeszcze za młode i dlatego nie liniały ? Moja Pusia która ma teraz prawie 8 miesięcy też nie liniała ale poraz pierwszy zauważyłam u malucha zmianę w długości futra. Na początku jesieni jej futerko na całym ciele zrobiło się dłuższe oprócz tylnych łapek na których było jeszcze stare krótsze futerko. Śmiesznie to wyglądało i myślałam że już taka będzie ale z czasem całe futro wyrównało się w długości choć nie zauważyłam żadnego linienia u niej.
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: dream* w 04 Gru, 2007, 22:24
u moich nic takiego nie miało miejsca ale faktycznie są młodziutkie ;)
a może jest to związane z tym, że u mnie w domu ciągle panuje stała temperatura?
Chociaż.. u zwierząt zmiany futra następują chyba niezależnie od temperatury a od cyklu pory roku? nie wiem.
Fretki też zmieniają "upierzenie" na zimowe - bieleją ;)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 05 Gru, 2007, 08:20
Fretki też zmieniają "upierzenie" na zimowe - bieleją ;)

To przystosowanie do życia na wolności, które posiadają niektóre zwierzeta jak np. fretki, kuny, gronostaje, zające itp. futerkowce.
Zimą na sniegu staja sie wtedy niewodoczne, zarówno dla ofiary, jak i dla potencjalnego drapieżnika.
Jednak nikt fretkom nie powiedział, że w warunkach domowych, nie nakrywamy na zimę sprzetów białymi kocami :wink:  [trzese_sie_ze_smiechu]
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Toke w 10 Gru, 2007, 14:17
Eh u mnie w domu niestety nie panuje stała temperatura ;( może to jest czynnikiem aż tak widocznej zmiany ?
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: ola_4 w 01 Sty, 2008, 13:03
Mój może ma więcej futerka, ale nie zauwałyłam :(



P.S. Pozdrowienia od Lilusia. [-chomik-]
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: agu w 20 Lis, 2013, 22:07
Czy szynszyle zmieniają futro na zimę ?

mojemu zmieniło sie futerko na łepku, wokół oczu i przy nosie
jest jaśniejsze
oprócz tego nic sie nie dzieje
to futerko jest normalne w dotyku
szyszek je, pije, zachowuje sie normalnie tzn broi w klatce, broi na wybiegu
 [szynszylek]
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: florence w 11 Kwi, 2015, 14:12
Pytanko, czy szylki na wionę linieją? Wszędzie pisze się, że trochę na zimę, bo zmieniają futerko na grubsze, ale nie spotkałam się z linieniem na wiosnę. A problem polega na tym, że po nocy mam meble wkoło klatek przykryte cieniutką warstewką kłaków i się zastanawiam, czy po prostu linieją na wiosnę, czy mają jakiś problem.
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 11 Kwi, 2015, 18:39
niektóre szynszyle w ogóle nie zmieniają futra ale raczej większa część zmienia właśnie na zimę na grubsze i potem na wiosnę się go pozbywa :) u  niektórych odmian barwnych można zauważyć różnice w kolorze futra letniego i zimowego :)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 11 Kwi, 2015, 22:21
Mój Alvin np teraz zmieniając zimowe na letnie futerko wygląda jak by z pół roku piasku nie widział  :(
Ale z tydzień dwa i będzie jak nowy  [pajacyk] przynajmniej u niego widac to teraz a jak przechodzi z letniego na zimowe to minimalnie włosy pojedyncze mu lecą lub ja je zauważam np w jedzeniu czy na kubku xD wszędzie są dosłownie wszędzie :D no i oczywiście jasność futerka również mu się zmienia w zależności od pory roku.A mój Alvinek to standard wyglądający zimą jak medium ebonek ale z białym brzusiem  :love: a latem? zwykły kochany szaraczek jaśniutki :)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: florence w 12 Kwi, 2015, 00:20
No Bunia trochę tylko gubi, ale Pisiont teraz to jakaś masakra. Wszystko wkoło klatki jest rano oszronione włosami. Boję się dotknąć czego na biurku, bo zazwyczaj jak coś podniosę to w powietrze wzbija się wata cukrowa xd. Ogólnie jestem wielbicielką czarnych ciuchów i posiadanie beżyka homo jest w tym momencie ogromną tragedią xd. No i stracił na puchatości trochę i ma brzydszy kolor. ALe no żadnych łysych placków, wszystko normalnie, więc grzyba nie obstawiam.
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 12 Kwi, 2015, 09:47
@florence ja też uwielbiam czerń i wiem co to znaczy okłaczona bluzka czy spodnie  [bacik] no ale czego się nie znosi z miłości do szyszorów  :love:
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 12 Kwi, 2015, 22:30
Odpowiadając na pytanie czy szylki linieją na wiosne, ja w sumie u swojego tego nie zauważyłam. Fakt, ciemne spodnie czy bluzka zawsze jest 'obleziona' futerkiem, ale nie odczułam, aby z jakims okresem było go mniej czy więcej. Fakt tez, że on jest już stary i jego futerko ogólnie już nie jest najpiękniejsze, ale nie dla mnie ;)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 13 Kwi, 2015, 13:30
http://hurteo24.pl/pl/zwierzeta-domowe/3168-rolki-z-klejem-sticky-clean-rollers.html (http://hurteo24.pl/pl/zwierzeta-domowe/3168-rolki-z-klejem-sticky-clean-rollers.html) to podobno jest dobre do "odkłaczania" ubrań ^^ chociaż ja używam takich ze zrywanymi listkami z supermarketu i też dają radę.
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: florence w 13 Kwi, 2015, 16:49
O przyda się :D dzięki @Mysza <")))/
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 13 Kwi, 2015, 23:57
@florence, no problem :) Przy 3 psach i 2 szylkach odkłaczam w domu dosłownie wszystko, od spodni począwszy, na kanapie skończywszy^^
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 14 Kwi, 2015, 09:08
@Mysza <")))/ mnie tu już w ogóle się przyda :D 3 psy,koty,szyl,konie itp :D a koniki teraz to się kłaczą że hej  [pajacyk]
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 15 Kwi, 2015, 00:05
@matti4411, no ja jak finanse pozwolą, to chyba zainwestuję w tę zmywalną rolkę, bo listkowe papieraki już nie wyrabiają. Muszę psa wykąpać, potem wyczesać na mokro (godzinne czesanko ugh...), to może po kilku dniach przestanie się lenić.
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 17 Kwi, 2015, 16:21
@Mysza <")))/ ja tak mam u koni....jak zmieniaja zimowe na letnie to tylko ciuchy do porządnego trzepania i do pralki co by jej nie zapchać :D ja też do trzepania sie nadaje ale odziwo wystarczy prysznic  [pajacyk]
A u konia to końca nie widać ,obojętnie jak to robisz i czym i tak wciąż są kłaki,nawet kąpiel nie pomaga :D Ale co tam przynajmniej jest o czym gadać :P
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Kwi, 2015, 02:07
@matti4411 a ja myślałam, że koniki się nie lenią, one zawsze takie gładkie i błyszczące są :)
Tytuł: Odp: Cieplutko na zimę
Wiadomość wysłana przez: matti4411 w 18 Kwi, 2015, 11:01
tak tak  [pajacyk] gładkie i błyszczące po mojej godzinnej kąpieli i dwu godzinnym wyczesywaniu xD normalnie kucyk to ma taki kożuch że ząbki w zgrzeble się ścierają  [pajacyk] A jak jest wiatr te te "cudne" kłaki nawet we włosach mam i buzi i uszach i... no w sumie wszędzie  [pajacyk]
SimplePortal