Kochanego ciałka nigdy za wiele :D

[cindirella]

cinamon biscuit, tez na poczatku myslalam ze ledwo sie mieszcze w 70, wszystkim na poczatku tak sie wydaje, myslalam ze umre w tym 65, ale w tym trzeba jakis tydzien pochodzic zeby sie przyzwyczaic. i teraz nawet 60tki z bardziej rozciagliwych stanikow biore. a co do misek, E wydaje sie ogromne, ale z jakim obwodem? bo 65E to taki przecietny biust o obwodzie niecale 90 cm. wiadomo, kazdy biust jest inny i wyliczony rozmiar moze nie do konca sie pokrywac z prawdziwym, ale jesli zamiast 65J nosisz 7OD to znaczy ze zle zakladasz stanik, zle sie zmiezylas lub patrzysz na rozmiar dla rozciagliwcow. a uzywalas bra fittera? jesli zamiast mniejszego obwodu wolisz wiekszy to na bank cos jest nie tak, nikt na kim dobrze lezy stanik nie zamieni go na szerszy, bo traci sie wtedy podtrzymanie biustu i jego ksztalt zmienia sie na niekorzysc.
i nie wolno nigdy zawyzac obwodow, od swojego obwodu pod biustem odejmuje sie conajmniej 5 cm, nigdy mniej. staniki rozciagaja sie raz bardziej, raz mniej, ale robua to zawsze.
zieffka: te panie w sklepach sa mile i zawsze doradza, tylko ze powiedza to co chcesz uslyszec :) i beda bardzo przekonujace. w sklepach z polska bielizna maja miski gora G i obwody od 70, to jest bardzo waski zakres rozmiarow, niewiele osob sie w nim miesci, wiec co maja zrobic, dadza ci taki stanik w ktory bedzie najlepiej pasowal z tych ktore sa, a to nie znaczy ze bedzie dobry. trzeba poczytac w necie, jak sie ma jakies watpliwosci to pogadac z dziewczynami na odpowiednim forum i metoda prob i bledow znalezc swoj rozmiar.
a naprawde warto sie pomeczyc, biust w dobrym staniku nie podskakuje, prawie go nie czuc, no i bardzo dobrze wyglada.

[cinnamon_biscuit]

Cindirella:
1. Noszę ten stanik 10 miesiąc.
2. Obwód 97, pod 75. Brafitter online mówi 65K. Przymierzałam stanik tej samej firmy, której mam ten 70D o rozmiarze 70E i był ogromny. W 65 nie mogłam się dopiąć.
3. ¬le zakładam? Taa, czasami zakładam go sobie np. do góry nogami.
4. Jestem dużą dziewczynką i umiem sobie zmierzyć biust. Co więcej, mierzyła mnie też pani w sklepie, po czym wręczyła mi dokładnie taki stanik.
5. Wolę większy bo ciaśniejszy mnie ciśnie i zostawia czerwone ślady. Fakt, w 75 zapinam się ciaśniej, ale i tak jest różnica między najluźniejszym zapięciem w 70 i najciaśniejszym w 75. Poza tym ten większy ma większe miski i lepiej się mi biust w nim układa.
6. Biust jest jedną z nielicznych części ciała na punkcie której nigdy nie miałam kompleksów. Wiem, w jakim kształcie stanika wygląda najlepiej i wiem, w jakim mi jest najwygodniej. A nie zamierzam znosić katuszy związanych z za ciasnym stanikiem tylko po to, żeby mieć mierny efekt pushup.

[cindirella]

nie rozumiem dlaczego odpowiadasz mi w takim tonie, jezeli nie wiesz co mialam na mysli piszac 'zle zakladasz stanik' albo 'zle sie zmierzylas' to po prostu to powiedz, rozumiem ze to nie dla wszystkich jest jasne, moge wytlumaczyc, ale teraz to jest mi wrecz glupio gadac o takich sprawach jak ukladanie piersi w staniku skoro tak do tego podchodzisz. o zakladanie do gory nogami mi nie chodzilo. ani o efekt puszap, wrecz przeciwnie. warto wejsc na ta strone http://stanikomania.prv.pl/ i obejrzec cykl 'biust na zywo', bedziesz wiedziala o czym mowie.

btw, przy twoich wymiarach masz prawo nie miescic sie w 65, ale 75 to na bank za duzo. jakiej firmy jest ten stanik o ktorym mowisz?

[cinnamon_biscuit]

ehh, słyszałaś kiedyś o takim słowie jak sarkazm? Bo właśnie w tym tonie utrzymane były moje komentarze na temat mierzenia i zakładania. Dobrze wiem, o co Ci chodziło. Jak już pisałam, artykuł w WO na tyle mnie poruszył, że faktycznie zaczęłam się zastanawiać nad swoim biustem. I powłaziłam na różne strony, również na tę, której link podajesz. Wskazówki na temat mierzenia i zakładania, które się na stanikowych portalach pojawiają uważam za trywialne, bo nie wpadłabym na robienie tego w jakikolwiek inny sposób. I chciałam tylko zwrócić uwagę, że brafittery online to kiepskie miejsce do sprawdzania polecanego rozmiaru. Zresztą, co tu dużo gadać - każdy stanik ma inny rozmiar i potrafię to zaakceptować, wybierając stanik po tym, jak wyglądam, a nie po rozmiarze. Ubrania też noszę w rozmiarach s,m i l, ale całe szczęście żadne lobby mnie za to nie dopada:P
Nawiasem mówiąc, gdyby mój biust wyglądał tak jak w owym cyklu biust na żywo na zdjęciach "przed" sama bym wpadła, że coś jest nie tak:D
A stanik nie pamiętam jakiej firmy:( A kartka się już sprała. W każdym razie w tym 70D. Natomiast 75D jest z primarka:> i jego największą zaletą jest to, że ma 3 zapięcia - w związku z czym z 75 robi się w zasadzie to 70, przy którym tak się upierasz;)

[Bożena]

cindirella - fajna ta stronka

[karmelka]

apropos biustów,fragment artykułu

"Albo duży biust, duża pupa, krótkie nóżki i skłonności do tycia (typ A), albo nogi do szyi, wąskie biodra i dwa piegi (typ B). Tak było przez wieki. Współczesny ideał piękna to dziwaczna hybryda. Uzyskuje się ją albo wszczepiając typowi B wory z cieczą (Pamela Anderson), albo poddając typ A obróbce cyfrowej (Kate Winslet). Albo też typowi A robi się jedno i drugie (Doda). "

:PP

[dream*]

no bez przesadyzmu, ja jestem szczupla, może nog do nieba nie mam ale za to cycki w rozmiarze C lub D :)

[Aśińska]

Kiedyś to był problem , były małe  przy moich 178cm wzrostu, ale teraz jak sie rozrosłam tu i tam  ;D, sa oki "urosły" do duzego D.

[karmelka]

no ja tego na powaznie nie biorę,po prostu rozsmieszylo mnie porownanie do Dody i Kate Winslet:)

[aska69]

też czytałam ten artykuł :wink: a mi się tam moje DD podoba, no ale rzeczywiście jestem typem A...

[Mysza <")))/]

ja tylko chcę się boczków pozbyć bo nie do&para;ć, że mam boczki, to jeszcze paskudne wcięcie między boczkami a udami - ble!
i zero pomysłów jak tego dokonac

kupić rozmiar większe biodrówki co by cie tak nie opinały i wcięcia nie pobłębiały, ewentualnie bojówki ładnie przylegajace aczkolwiek nie typowy elastik bo będzie efekt odwrotny od zamierzonego

[Zieffka]

a ja padłam ofiarą wyprzedaży we francuskim butiku i kupiłam sobie retro spodni kilka par, a'la "cebulki" :D jak Alladyn w nich wyglądam, ale są takie urocze :)

[cinnamon_biscuit]

ej, ja bym chciała zobaczyć jak wyglądają takie spodnie, bo nie potrafię sobie tego zwizualizować;) (tzn potrafię, ale tylko po disney'owsku:D)

[Zieffka]

no właśnie
narysuj sobie Alladyna w spodniach 3/4. wyobraź sobie, że to białe płucienne spodnie i maja haftowane złotą nicią wzory-kwiaty :)
w takich gatkach, każda pupa się ukryje :D krok mam prawie w kolanach :D

[cinnamon_biscuit]

ale ja nie chcę rysunkowe, chce zobaczyć jak wygląda wersja 3d;D Poza tym, jeśli chodzi o mój talent rysowniczy, mogłabym użyć tego samego epitetu co Ty do opisania swojego głosu:D

[Bożena]

stary wątek-to prawda ale zawsze na czasie

[Mysza <")))/]

ja mam takie aladynki jeansowe na lato, cieniuteńkie, może i nie wygląda się w nich super, ale jak jest +30 to komfort jest mega :D i faktycznie krok w kolanach ;p

[Bożena]

ja w lecie to raczej w sukienkach,bo je kocham
spodnie jesienią i zimą

[Paula_91]

Dla mnie zakupy w zwyklych sieciowkach to byl dramat - ja zaraz placz bo nic nie pasuje, musze miec wezej w pasie szerzej w lydkach, do tego bay zakrys brzuszek a pokazac cysie- aby to wyszlo to musialabym miec projektanta :/

Aleeee u mnie w miescie otworzyla babeczka genialny lumpek, słuchajcie ile ciuchow idzie znalezc ktore nie sa w rozmiarze 38 albo mniejszym? Do tego same znane marki :)

A na lato spódniczki, sukienki, szorty... ;)

[Bożena]

ja to mam problem bo mam łydki jak gnom, i sukienki muszą być długie
teraz robią wszystko w tej samej długości

[Paula_91]

Ja mam podobny problem! Łydki... :< ale powiem Ci, że lżej nogi wyglądaja jak sukienka czy spódniczka kończy się dosłownie 2 cm przed kolanem, to optycznie lepiej wyglada...

Chociaz ja teraz na wesele kupiłam długa, z rozcienciem, bez pleców - no cuuuuudna <3 Pokaze Wam foto z weselicha :D Po 6 wrzesnia

[5zy5zka]

Moje drogie nie należy się chować bo coś tam jest nie tak. Sama nie mam figury modelki, ale... jeżeli ktoś jest niski to absolutnie nie może nosić sukienek/spódnic do ziemi, optycznie robi z siebie karzełka. Pewność siebie odejmuje kilogramów. Często jesteśmy dla siebie dużo bardziej surowe niż obcy ludzie.

[Bożena]

 te foty powaliły mnie na kolana

[Paula_91]

Te kropki na tylku kolesia to pryszcze ?! 

[5zy5zka]

@Paula_91 nie mam pojęcia ale całkiem możliwe :D