Autor Wątek: Szynszyl Edzio wita wszystkich :) (Przeczytany 3418 razy)

anetka · « **dnia:** 28 Sty, 2009, 19:34 »

Hej wszystkim ;)

Jakis czas temu znowu zaczelam odwiedzac to forum (konto juz dawno zalozylam ale to bylo daaaawwwno temu), wiec postanowilismy: ja oraz moj szylek sie przywitac :) Niestety Edzio ostatnio strasznie chorowal (problem z zabkami a teraz jeszcze oczko) i wlasnie dzieki wam odnalazlam duzo informacji na ten temat. Glownie powinnam podziekowac za namiary na naprawde super lekarzy- doktor Wojtys oraz doktor Jodkowska, ktore odratowaly mojego myszalka

No i mam nadzieje, ze teraz bedziemy mogli byc stalymi bywalcami na tym forum :D

Zieffka · « **Odpowiedź #1 dnia:** 28 Sty, 2009, 19:40 »

coraz więcej szynszyli widzę u dr Wojtyś na zabiegach przycinania zębów i wizytach okulistycznych...kulki się w stolicy chorowite robią

witam serdecznie jako posiadaczka kulki o podobnych problemach :D pozostałe dwie też pozdrawiają

yoostynka · « **Odpowiedź #2 dnia:** 28 Sty, 2009, 19:43 »

Witamy Was razem z moimi szylkami Edziem ;-) i Rysiem
Cieszę się, że z Twoim maluchem już lepiej i mam nadzieję że dzięki podpowiedziom forumowiczów Edzio będzie się zdrowo i wesoło chował
Pozdrawiam

anetka · « **Odpowiedź #3 dnia:** 28 Sty, 2009, 19:49 »

Zieffka a czy Ty czasem tydzien temu w czwartek nie bylas u okulistki w przychodni doktor Wojtys? Przegladalam twoj watek o chorych oczkach i wydaje mi sie, ze chyba bylam tego samego dnia. Pani doktor nawet mowila, ze przede mna byla tez szynszylka. Mialam wizyte na 16.30 chyba z tego co pamietam.

A Edzio ma sie juz lepiej, ale chyba bedzie skazany na comiesieczne podcinanie zabkow

Chyba ze jakos mu sie skoryguja. Do doktor Wojtys trafilam, bo w poprzedniej przychodni zle przycieli mu zeba i wmawiali mi, ze wszystko jest juz w porzadku (a Edek dalej nie jadl). W dodatku podczas zabiegu najprawdopodobniej nie dopilnowali, zeby nawilzyc mu oczka i przez to jedno wyschlo, ale cale szczescie jest podobno do odratowania.

Tak wiec naprawde dzieki wam moja kulka wrocila do zdrowia i ma sie bardzooo dobrze teraz :)

Belzebuba · « **Odpowiedź #4 dnia:** 28 Sty, 2009, 21:12 »

Witam również z moimi babolami :D

Cytat: anetka w 28 Sty, 2009, 19:49

Zieffka a czy Ty czasem tydzien temu w czwartek nie bylas u okulistki w przychodni doktor Wojtys? Przegladalam twoj watek o chorych oczkach i wydaje mi sie, ze chyba bylam tego samego dnia. Pani doktor nawet mowila, ze przede mna byla tez szynszylka. Mialam wizyte na 16.30 chyba z tego co pamietam.

Hehhe, ostatnio widziałam że Zieffka też kogoś pytała o to samo. Wiecie co, może niedługo będziemy się ustawiać na wizyty w Ogonku? Tam się zawsze tyle czeka...
(jakby co, będziemy z Ferciakiem w piątek około 17 ;D )

anetka · « **Odpowiedź #5 dnia:** 28 Sty, 2009, 21:43 »

My mamy kontrole u okulisty w przyszly czwartek o 18 :) a pozniej jeszcze obejrzec zabki ale to juz nie wiem kiedy... ;)

Adam.W · « **Odpowiedź #6 dnia:** 29 Sty, 2009, 00:00 »

Witamy starszego forumowicza , świetnie żę tu zagląda wiecej takich pozdrawiamy z puszkiem

Basia_W · « **Odpowiedź #7 dnia:** 29 Sty, 2009, 00:03 »

Witam cię Anetko, miło że starsi forumowicze powracają :) na forum.

Zieffka · « **Odpowiedź #8 dnia:** 29 Sty, 2009, 00:21 »

To byłam ja :D
wychodziłam na prędce w czarnym płaszczu i czapce razem z chłopakiem moim-czekał cierpliwie w poczekalni :)
następnym razem może umówimy się do lekarza na te same godziny, to choć pogadamy, zamiast się denerwować przed wizytą :D
ja mam też w przyszły czwartek, ale na 16.00

kiedyś zrobimy masową wizytę szynszylową widzę :D reprezentacja szynszyle info w lecznicy "Ogonek"-jednak jest powód. Dr Wojtyś to kobieta, której powinni postawić złoty pomnik :)
zawsze jak przyjeżdżam, to tak czule się zajmują moją bandą, wygłaszczą po badaniu, a Wacuś to w ogóle chyba ulubieniec :D zachwyty nad jego futerkiem są wznoszone :D przedostatnio jak dr Glińska się nad nim rozczulała, jaki z niego piękniś, to w czwartek jak z mamą, Sferą, dla towarzystwa jechał, to od razu byłby gotowy z transporterka wyskakiwać :D chyba już się "cioci" Mileny nie boi :D przebaczył odebranie "męskości"? :D

anetka · « **Odpowiedź #9 dnia:** 29 Sty, 2009, 10:19 »

Szkoda, ze nie mamy na podobna godzine

Ja wyjatkowo wtedy bylam tak wczesnie bo juz nie bylo zadnych innych terminow. Tym razem zapisalam sie na 18, bo moj chlopak tez wlasnie nas wozi do weterynarza, a ze wzgledu na prace woli pozniejsze godziny. On to juz sie za glowe lapie jak widzi ile teraz trzeba z Edziem sie najezdzic, ale nie marudzi za bardzo. Oj zreszta tylko by sprobowal :D
Ciebie niestety nie pamietam bo bylam chyba za bardzo zaoferowana Edkiem, ale pamietam twojego chlopaka - bo jako jedyny siedzial sam bez zwierzaka :D

Zieffka · « **Odpowiedź #10 dnia:** 29 Sty, 2009, 12:18 »

i się nie odzywał...bo miał już dosyć o szynszylach XD
moje futra wygrywają z nim walkę o mój czas ostatnio chyba, więc marudzi :D
ja do lecznicy jeżdżę tramwajem. chłopak wyjątkowo miał wpaść na weekend to nas "łaskawie" odebrał :D
nie bój się Anetko-zrobimy team ds walki z chorobami oczu :) zapraszam do udzielania się na specjalnie przyszykowanym wątku :)

Szynszyl Edzio wita wszystkich :)