hypothetical
27 Kwi, 2024, 07:21

Autor Wątek: Szylki na Nasza Klasa  (Przeczytany 11120 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ten wątek posiada wiadomość oznaczoną jako najlepsza odpowiedź. Aby ją zobaczyć kliknij tutaj.

Alicja Mannschack

  • Gość
Szylki na Nasza Klasa
« dnia: 07 Kwi, 2009, 13:14 »
Wczoraj natrafilam na Nasza Klasa zdiecie szylka na spaceku z jego wlascicielka,jak latal sobie w lesie po trawie, nad rzeka itd. Malo nie dostalam zawalu serca
Podpisalam pod zdieciem , ze to jest bardzo niebezpieczne itd Panienka mi odpisala , ze dziekuje za rady, ale jej szylka sie za bardzo boi zeby uciekla i ze w domu tez sa trujace rosliny i takie inne bzdury.
Naturalnie odpisalam jej       

Przepraszam Cie bardzo , ja nie chcialam byc zlosliwa.
Po prostu ja mam szylki od 11 lat i wiem do jakiego moze dojsc nieszczescia, wyobraz sobie, ze twoja szylka moze sie czegos wystraszyc na "spacerku" i nie masz szans jej zlapac, a pozatym szylki sa zwierzatkami nocnymi i w dzien powinny spac.
Te nasze szylki "kanapowce" nie sa odporne na to co jest na dworze np to co lata w powietrzu,teraz sa kleszcze np itd...
Jak masz ochote to Cie serdecznie zaprszam na nasza strone http://szynszyle.info/forum/index.php
Serdecznie pozdrawiam Alicja
Pokiziaj twoja szylke odemnie

Acha i panienka zablokowala swoja galerie zdiec przedemna

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Kwi, 2009, 13:19 »
Acha i panienka zablokowala swoja galerie zdiec przedemna

psułaś jej komenty pod słitaśną fotką to cię zablokowała :wink: denerwujące jest że osoby które nie mają bladego pojęcia o zwierzakach zachowują się jak wielcy znawcy... jak jej szynszyla umrze na jakąś chorobę albo złapie kleszcza to może się nauczy żeby słuchać mądrzejszych a nie blokować...



a odnośnie:


(...) ale jej szylka sie za bardzo boi zeby uciekla    (...)

co to za właściciel, który naraża swojego zwierzaka ŚWIADOMIE na stres, strach i niebezpieczeństwo :? z psem się wychodzi na spacery bo to lubi, a z szynszylą bo się boi? zadziwia mnie logika tek dziewczyny :?  nie mówiąc już o tym że jak moje szynszyle się czegoś przestraszą to uciekają w najciemniejszy kąt pokoju i stamtąd obserwują otoczenie...
« Ostatnia zmiana: 07 Kwi, 2009, 13:31 wysłana przez aska69 »

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Kwi, 2009, 13:28 »
A podaj Alu linka do jej konta proszę.


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Kwi, 2009, 13:35 »
Pacumacu - N.D.S.K.F.(Kocham Cię Kitko!!!!!:) (Pakero) ur. 25. 08. 2005 (Szynszyl)
Prosze bardzo

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Kwi, 2009, 13:38 »
Dodawanie i oglądanie komentarzy zablokowane

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Kwi, 2009, 13:43 »
Ha , ale jeszcze mozna napisac :D :D

Offline Nicola

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 220
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Euzebiusz i Tito :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Kwi, 2009, 17:39 »
Na kilku zdjęciach szylek jest w szelkach, na tych z nad rzeki chyba bez. Mnie tylko zastanawia jak ona go łapie w tym lesie  :shock:

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Kwi, 2009, 17:51 »
psy tropiące i jazda, jazda, jazda :D

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Nicola

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 220
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Euzebiusz i Tito :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Kwi, 2009, 18:22 »
Po haśle "Pacumacu" wyskakują trzy szynszyle- ten omawiany tutaj - czyli ojciec. Jest jeszcze córka i matka. Zdjęcia matki też są na spacerze.
Pewnie że tego nie popieram, ale naprawdę mnie zamurowało. Szynszyl bez szelek na spacerze to dla mnie szok

Offline Rambusia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pusia, Szyszunia, Karmelka*
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Kwi, 2009, 19:33 »
Dla mnie widok szylki na spacerze i w szelkach byłby szokiem. To nie jest tylko kwestia złapania zwierzaka, ale przede wszystkim:
stresu, drapieżników (psy, koty), różnych pasożytów (grzybów, kleszczy) na które szynszyle są zupełnie nieuodpornione, no i obciachu - no bo co ludzie powiedzą...  :)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Kwi, 2009, 20:35 »
A to zdiecie w lesie nad rzeka  ZGROZA

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Kwi, 2009, 21:32 »
Mozna juz dawac koment pod zdieciami, mnie bardzo skrytykowano,ze nie mam pojecia o szylkach a spacer z szylka na dworze to ......, a sami przeczytajcie

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Kwi, 2009, 21:35 »
to obowiązek właściciela wobec szynszyla jak co niektórzy twierdzą-ja nie widzę w tym sensu a poza tym stres i tyle niebezpieczeństw!Owszem można jak będzie ciepło ale nie gorąco do ogrodzonego kawałka ogródka wypuścić ale po co?To straszne co sobie niektórzy myślą!

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Kwi, 2009, 21:45 »
Mozna juz dawac koment pod zdieciami, mnie bardzo skrytykowano,ze nie mam pojecia o szylkach a spacer z szylka na dworze to ......, a sami przeczytajcie

ja nadal nie mogę :wink: a szkoda bo bym jej napisała do słuchu... co innego 12 letnie dziecko, które myśli że szynszyla chce wychodzić na spacer, a co innego pannica, która zdaje sobie sprawę, że zwierzę się boi. głupota w czystym wydaniu...

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Kwi, 2009, 21:49 »
Głupota to za łagodne słowa na tę wariatkę!!!!
Aż sama nie wiem czy śmiać się czy płakać!Ale do śmiechu to mi jakoś nie jest!
I jeszcze jaka bezczelna Alicja jest naprawdę doświadczoną posiadaczka  szynszyli i GRZECZNIE zwraca uwagę a ta zaraz z "pyskiem" naskakuje że to ona się nie zna!

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Nicola

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 220
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Euzebiusz i Tito :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Kwi, 2009, 22:10 »
Nie widzę tamtych komentarzy. Tak czy inaczej też jestem na nie. Tyle że wbiło mnie to w fotel (nie chodzi mi nawet o oczywiste zagrożenia) Bo u mnie przynajmniej wypuszczenie szynszyla na otwarty teren równałoby się z pożegnaniem z nim na zawsze. Nie wyobrażam sobie gonienia chłopaków na otwartym terenie  :shock: Spóźniłam się na sylwestra bo wypuściłam Ebiego do "zabezpieczonej" łazienki. Przygotowałam odpowiednio - myślę jest okey. Bezpieczna to ona była, tyle że nie przewidziałam że jak powiem "Ebi wyjdź, bo musimy wychodzić" to on nie wyjdzie :P 3 godziny koczowałam a ten złośnik wchodził i wychodził w niedostępny dla mnie zakamarek :>. To jak zabawa w chowanego z szynszylą :P
Przejeżdżałam chwilę temu obok stawu i wyobraziłam sobie tam "spacer" z Titem i Ebim. Ciarki mnie przeszły. Ale jej szyszek ma 4 lata- biega luzem koło rzeki i... jakimś cudem wraca. Dla mnie to jest zagadka  :shock:

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Kwi, 2009, 22:44 »
Jak by to bylo w Niemczech,to ludzie by sie sami ta panienka zainteresowali i zglosili do do odpowiednich wladz  i albo by zmienila swoje postepowanie w stosunku do szylki albo  by jej ja zabrano.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Kwi, 2009, 22:47 »
To nie jest tylko kwestia złapania zwierzaka, ale przede wszystkim:
(...)różnych pasożytów (grzybów, kleszczy) na które szynszyle są zupełnie nieuodpornione

no właśnie na kleszcze szynszyle są znakomicie uodpornione - nie mogą być żywicielem kleszcza.


A ten profil to niestety przyklad braku wyobrazni, odpowiedzialnosci i rozumu. :((( i jeszcze nieprzemakalności.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Kwi, 2009, 23:06 »
To Chwala Bogu , kleszcza nie dostanie , bo panienka i tak nie zmieni swojego postepowania ona wie lepiej co dla jej pupilka jest najlepsze.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Kwi, 2009, 23:31 »
To jest kolejna odpowiedz na moj podpis pod zdieciem,ja juz sama nie wiem co mam odpowiedziec na taka ludzka glupote     

Doskonale wiem, że szynszyla jest zwierzątkiem nocnym- i jako, że do niedawna mój zwierzak mógł brykać po pokoju całodobowo, to wiem też, że całego dnia bynajmniej nie przesypiał, dlatego też nie uważam, żeby półgodzinny spacer (w większości na rękach) jakoś strasznie zaburzał jego harmonogram dnia. Pacuś w czasie spacerów nie oddala się ode mnie dalej niż na metr, a w razie jakiegoś hałasu- momentalnie chowa się w nogawce moich spodni lub torebce.
Od 2 lat wychodzę z nim na dwór jak tylko robi się ciepło- I DOKŁADNIE WIEM, JAK W DANYM MOMENCIE SIĘ ZACHOWA.
Dziękuję za zwrócenie mi po raz kolejny uwagę na moją głupotę...

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Kwi, 2009, 14:09 »
Brak słów :(   [bacik]


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Oznaczone jako najlepsza odpowiedź przez dnia 31 Sty, 2016, 17:41

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Szylki na Nasza Klasa
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Kwi, 2009, 14:30 »
  • Usuń najlepszą odpowiedź
  • Nastepna poczta od panienki- juz nie wiem, moze ja zle ocenilam.

    Pani Alicjo- nie wychodzę z nim na spacer tylko dlatego, że uznałam, że ładnie wygląda na trawniku- zanim się na to zdecydowałam rozmawiałam z weterynarzem i powiedział, że jeżeli jestem pewna, że malec nie ucieknie, to mogę go zabierać na spacery. Poza tym- do niedawna mieszkałam w hotelu asystenta Uwr na 7 piętrze- wiosną (o lecie nawet nie wspominam) w pokojach panowały tropiki, a jak wiadomo, nawet głupi przeciąg może spowodować zapalenie płuc u szylka- więc czas spędzony w cieniu na trawniku, był dla niego raczej ważny, a w tym czsie można było chociaż trochę przewietrzyć pokój.
    Bardzo chętnie zdecydowałabym się na drugiego szylka- tylko jest jeden problem... Wcześniej miałam dwa maluchy- braci, ale niestety jeden z nich odszedł (bynajmniej nie było to spowodowane spacerkami- bo nawet na żaden z nich się "nie załapał"). Ponieważ maluch po śmierci brata był bardzo osowiały, wzięłam w kilka dni później drugiego szylka- i to było coś okropnego. Futro latało po całym pokoju, lała się krew:( Wiem, że podobnie, jak i inne zwierzaki także i szylki muszą uzgodnić, kto jest samcem alfa, więc odczekałam kilka dni i po kilku dniach zapanowała zgoda, ale tego typu sytuacje powatarzały się zbyt często i równie krwawo. Zmuszona byłam malucha oddać... Więc nie mogę wziąć drugiego samczyka, a samiczka... Nie mam warunków, zeby mieć większą chodowlę, a zbyt wiele czytałam o sterylizacji i o tym, że często zdarza się, że wet poda zbyt dużą dawkę narkozy i szylek nie wybudza się po zabiegu. Co prawda mój wet twierdzi, że nigdy jeszcze Mu sie to nie zdażyło- ale perspektywa, ze Pacuś mógłby być tym pierwszym za bardzo mnie przeraża:(
    Pozdrawiam serdecznie:D

    Offline cinnamon_biscuit

    • ~Właściciel Półki~
    • *
    • Wiadomości: 479
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #22 dnia: 09 Kwi, 2009, 09:37 »
    dobrze, że nie ma mnie na naszejklasie, nie muszę się takimi rzeczami przejmować:)

    Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
    najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
    - a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
    i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

    Offline jaszelma

    • ~Właściciel Półki~
    • *
    • Wiadomości: 491
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
      • Ula-wyrodna mama:)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #23 dnia: 09 Kwi, 2009, 11:11 »
    Ja jestem ,ale mam dosyć jałowych dyskusji z właścicielami w gabinecie i oszczędzam nerwy na cieżko chore zwierzaki.

    Alicja Mannschack

    • Gość
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #24 dnia: 09 Kwi, 2009, 12:06 »
    Ja jednak chyba ja zle ocenilam (ale dalej twierdze z szylkiem na spacer-nieeeeeeee)  Magdalena bo tak ma na imie panienka,zadaje mi rozne pytania na temak szylek,tak ze chyba nie jest zla wlascicielka  myszorka

    Offline ola13

    • ~Szynszyli Zwiadowca~
    • **
    • Wiadomości: 74
    • Uzbierane migdały: 0
    • Haggis, dziewczynka, lat 3
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #25 dnia: 09 Kwi, 2009, 14:59 »
     [off-topic]
    no i a propos naszej klasy  - jaszelma mamy wspolna znajoma :) - ostatnio cos tam przegladalam a tu twoje zdjecie z Ogonkiem wyskoczylo!

    Offline Iza13

    • ~Rządzący Kąpielą~
    • ***
    • Wiadomości: 205
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Usulek=] i Taba w moim serduszku :(
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #26 dnia: 09 Kwi, 2009, 16:48 »
    Jestem w głębokim szoku, po zobaczeniu fotek !
    A jeśli zacznie szylaska gonić pies czy inne jakieś stworzonko, to ona go nie odwoła w żaden sposób! jak dla mnie zero wyobraźni  :?

    Offline Idka

    • ~Opiekun Stada~
    • *
    • Wiadomości: 1135
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #27 dnia: 09 Kwi, 2009, 16:59 »
    Brak mi słów.....Mimo że panienka zadaje pytania i wydaje się ze co nieco wie to jest nieodpowiedzialna,pisze ze byle przeciag może wywołać zapalenie płuc a czy chodzenie po zimnej ziemi na podwórku to nie to samo?Też jest wiatr i niczego nie zmienia......


    Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
    żem żyć przestał.

    Alicja Mannschack

    • Gość
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #28 dnia: 10 Kwi, 2009, 22:09 »
    To jej napisz, ze ziemia jest zimna, bo ja juz chyba sobie bardzo duzo wrogow narobilam :P

    Offline cinnamon_biscuit

    • ~Właściciel Półki~
    • *
    • Wiadomości: 479
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #29 dnia: 11 Kwi, 2009, 00:29 »
    Idka, dokładnie to samo mi przyszło do głowy. Że w pokoju nie może przewietrzyć, bo szylek dostanie zapalenia płuc, ale wystawić go w tym samym czasie na powietrze może. Logika godna gratulacji.

    Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
    najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
    - a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
    i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

    Offline anioueq

    • ~Szynszyli Zwiadowca~
    • **
    • Wiadomości: 76
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Żeluś :)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #30 dnia: 11 Kwi, 2009, 10:30 »
    Po ogladnieciu 2-3 zdjec wylaczylam strone.
    Nie moge  na to patrzec...

    Offline dream*

    • Administrator
    • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
    • *****
    • Wiadomości: 7229
    • Uzbierane migdały: 43
    • Płeć: Kobieta
      • moje CV
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #31 dnia: 11 Kwi, 2009, 13:04 »
    lamblie, gronkowce, paciorkowce, grzyby tylko czekaja :>>>>

    Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
    Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

    Offline Bożena

    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3906
    • Uzbierane migdały: 6
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #32 dnia: 11 Kwi, 2009, 13:35 »
    Na NK mam w swoim gronie znajomych właścicielkę 13letniej w tej chwili szynszylicy.Kulka nie wie co to klatka, biega po ogrodzie z gromadką kotów i owczarkiem.Pytałam  właścicielkę  szylki o dietę i tryb życia to pani mi odpisała ze karmę kupuje na wagę i nie wydziwia.Codziennie w nocy mała zjada cząstkę jabłka i cytryny bo lubi.Nigdy nie chorowała.Ustawia podobno wszystkich po kątach szczególnie psa którego przegania z sypialni jak ma na to ochotę.Ja na moje chucham i dmucham i proszę.Powiem szczerze nigdy bym się nie odważyła z kulką wyjść nawet na balon a co dopiero wypuścić gdzieś w ogródku.Jak wchodzę do weta a okno jest otwarte to zaraz zamykam zanim kulkę wyciągnę z transporterka.Melek ma zakaz wylegiwania się zimą na podłodze i parapecie. Panicznie boję się zapalenia płuc itd.Ale może takie zachowanie ostrożności powoduje że kulki są mniej odporne na choroby, sama już nie wiem kto tu ma rację.

    Offline dream*

    • Administrator
    • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
    • *****
    • Wiadomości: 7229
    • Uzbierane migdały: 43
    • Płeć: Kobieta
      • moje CV
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #33 dnia: 11 Kwi, 2009, 13:42 »
    chyba prawda jest po srodku bo kazdy wlasciciel sam zna najlepiej organizm swojego zwierzaka, ja np wiem, ze Yuki na jesieni bedzie bardziej podatny na grzybice i jestem na to przygotowana, mozliwe, ze Ty wiesz, ze Melus jest podatny na przeziebienia wiec unikasz czynnikow ktore moga na to wplynac. kazdy organizm jest inny, niektore maja predyspozycje do pewnych chorob i chuchanie, dmuchanie nic nie zmieni, a inne to okazy wytrzymalosci i nawet kiepska dieta, i z pozoru zla opieka nie sa w stanie zgiąć silnego organizmu.

    Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
    Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

    Offline Bożena

    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3906
    • Uzbierane migdały: 6
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #34 dnia: 11 Kwi, 2009, 13:45 »
    Niestety ja tam zawsze dmuchałam i będę dmuchać  na zimne.Jestem panikara i tyle.

    Offline Aśińska

    • ~Rządca Półek~
    • **
    • Wiadomości: 616
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #35 dnia: 11 Kwi, 2009, 13:50 »
    Moja kolezanka ma parkę kulek (rodzice Zuzi) maja juz po 8lat . Gdy tylko zaczyna się robić ciepło kulki całymi dniami są na działce , oczywiście w klatce bo nigdy ich nie puszczała na trawę. Kule nigdy nie chorowały, nic się z nimi nie działo sa rozbrykane jak mlode szylki. Tak jak Bozena sama juz nie wiem co o tym wszystkim myśleć  :?. Czasami mam ochotę je zapakować i pojechać z nimi na działkę ale wciąż się boję .

    Offline Iza13

    • ~Rządzący Kąpielą~
    • ***
    • Wiadomości: 205
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Usulek=] i Taba w moim serduszku :(
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #36 dnia: 11 Kwi, 2009, 18:14 »
    A ja ze swoim Taba wychodziłam w ciepłe letnie wieczory na podwórko ;)
    Mały oczywiście w klatce, wydaje mi się, ze na prawdę to lubił, klatka stała na stole, nie puszczałam go nawet na chwile z oczu.
    Ale on w ogóle był inny haha, wszelkie mokre jedzonko było dla niego super, za mleczyk dałsię pokroić, a rodzynek nawet do pyszczka nie wziął.
    Nie chorował, biegunki też nigdy nie miał. ;)

    Offline cinnamon_biscuit

    • ~Właściciel Półki~
    • *
    • Wiadomości: 479
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #37 dnia: 11 Kwi, 2009, 22:01 »
    Okno mam teraz codziennie uchylone od przedpołudnia do wieczora, jeśli jest szansa przeciągu - zamykam drzwi. Nie znoszę duchoty i nie wyobrażam sobie nie otworzyć okna po nocy (śpię przy zamkniętym, bo mi zimno). Zimą też otwierałam choć na trochę codziennie. I tak, wiem, że od smrodu jeszcze nikt nie umarł, a od zimna cała armia, ale uchylenie okna nie powoduje, że do pokoju wdziera się huragan. Zwłaszcza, że na zewnątrz teraz cieplej niż w domu. Zresztą, klatka nie stoi na nazwijmy to "linii ciągu"... Co do podłogi i wylegiwania się - cóż, mam wrażenie, że Foggy nie jest na tyle głupia żeby leżeć na podłodze jeśli jej tam zimno... Ona lubi płaskie i chłodne powierzchnie, a łapki i tak ma ciepłe. Ale na spacer do lasu, luzem... To zupełnie inna sprawa.

    Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
    najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
    - a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
    i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

    Offline Zieffka

    • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 2260
    • Uzbierane migdały: 1
    • Płeć: Kobieta
    • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #38 dnia: 11 Kwi, 2009, 22:11 »
    u mnie klatki stoją najdalej w pokoju jak się da od okna, bo na ścianie naprzeciw. tylko u mnie okna są na pół ściany rozłożone. więc grzej nawet jak są zasłonki zasłonięte. dlatego u mnie już jakiś czas najpierw po kilka godzin okno płaszczyznowo było uchylone, a teraz całą dobę. w dzień kiedy na maxa grzeje to i wiatraczek tak na ledwo-co chodzi.
    w pokoju jest 20-21 stopni i szyszule mają się wyborowo.

    szynszylowy jest po prostu żywot mój

    na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

    Offline cindirella

    • ~Uber Szynszyla~
    • **
    • Wiadomości: 282
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Mikuś
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #39 dnia: 12 Kwi, 2009, 10:30 »
    ja tam też nie przesadzam. miki od zawsze w czasie wybiegu wylegiwał się na podłodze. On się chyba szybko męczy i musi sobie odpocząć parę razy w ciągu godziny. Okno otwieram bez problemu, czasem jak jest duszno to nawet robię taki mały przeciąg - otwarty lufcik i drzwi. Tyle że klatka stoi w kącie więc wiatr mikusiowi nie wieje.
    Może wychodzenie na dwór nie jest takie niebezpieczne jeśli chodzi o przeciągi, ale na pewno jest stresujące. I ja po prostu nie widzę korzyści jakie zwierzątko z tego czerpie. Ta dziewczyna mówi że i tak większość czasu spędzał na jej rękach - to po co mu w ogóle taki spacer? Jak się wywietrzy w pokoju to też będzie świeże powietrze. A argumentacja "Podobało mu się, przecież widziałem że mu się podobało' do mnie nie trafia :) Moim zdaniem wychodzenie na dwór ma sens u świnek i królików, które poskubią sobei trawę, na dworze mają więcej miejsca do biegania, ale szynszyla trawy nie je, a płaska powierzchnia to dla niej żadna atrakcja. Po prostu bez sensu :)

    Offline jaszelma

    • ~Właściciel Półki~
    • *
    • Wiadomości: 491
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
      • Ula-wyrodna mama:)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #40 dnia: 12 Kwi, 2009, 11:16 »
    Ja mam całą dobę pootwierane okna w mieszkaniu, ale szylki stoją w takiej wnęce gdzie nie wieje.
    Na przeciągu nie mogą stać ,ale chłód im specjalnie nie szkodzi, w końcu 17 stopni to nie mróz  :D

    Bardziej uważam na szczurkę, jest na pewno bardziej delikatna niż szylki jeśli chodzi o temperaturę  :(

    Alicja Mannschack

    • Gość
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #41 dnia: 12 Kwi, 2009, 11:24 »
    U mnie jest caly czas 17 stopni a odkad mam klime to 15 -16 stopni w dzien spia jak zabite a w nocy ganiaja jak diably,a jak troche cieplej to sa nie do wytrzymania,w dzien sie co troche budza a w nocy spia albo sa markotne i sie ciagle o cos sprzeczaja;);)

    Offline Nicola

    • ~Piach Master~
    • *
    • Wiadomości: 220
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Euzebiusz i Tito :)
    Odp: Szylki na Nasza Klasa
    « Odpowiedź #42 dnia: 12 Kwi, 2009, 11:38 »
    Wiecie rozumiecie -studiując profil i znajomych tej dziewczyny (a raczej Pacusia- bo to jego profil) - widać że wiele osób uważa tam- że kot+szynszyla=pewna śmierć. Gdyby zobaczyli u nas zdjęcia szylek z kotami pewnie dyskusja była by podobna. Jacy z nas nieodpowiedzialni właściciele etc. Moim zdaniem punk widzenia zależy od punktu siedzenia czy jakoś tak. W moim pojęciu łazienka stwarza wiele zagrożeń (np. nie zamknięta deska) Więc ciężko mi zrozumieć bezpieczny spacer nad rzeką. Jeśli ona uważa inaczej to trudno ją winić. Ciarki mnie jednak przechodzą na myśl, że ktoś po obejrzeniu jej zdjęć może chcieć ją naśladować.

     

    domek i polki dla szylki- czym połączyć: klej? gwoździe?

    Zaczęty przez gocha500Dział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

    Odpowiedzi: 7
    Wyświetleń: 3074
    Ostatnia wiadomość 23 Lut, 2011, 17:27
    wysłana przez gocha500
    Transport szylki Szczecin -->Warszawa lub Kraków i okolice! Pilne!

    Zaczęty przez SaschaDział Wątek Transportowy

    Odpowiedzi: 6
    Wyświetleń: 3294
    Ostatnia wiadomość 10 Lip, 2014, 18:22
    wysłana przez Claudi
    Tunel- podobno dla królika ale szylki też mają świetną zabawę.

    Zaczęty przez IvaDział Zabawy i zabawki szylek

    Odpowiedzi: 2
    Wyświetleń: 1726
    Ostatnia wiadomość 10 Maj, 2007, 13:58
    wysłana przez Iva
    Dziwne, nie zgodne ze zwyczajami mojej młodszej szylki zachowanie ...

    Zaczęty przez GabrysiaDział Rady, porady...

    Odpowiedzi: 11
    Wyświetleń: 4000
    Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2014, 23:06
    wysłana przez KarolinaGliwice
    Szukam transportu szylki z Poznania do Jastrzębia/Katowic (Śląsk)

    Zaczęty przez VukoDział Wątek Transportowy

    Odpowiedzi: 7
    Wyświetleń: 2247
    Ostatnia wiadomość 06 Sie, 2015, 15:04
    wysłana przez Bożena
    SimplePortal