hypothetical
28 Mar, 2024, 21:40

Autor Wątek: it's ok to be gay!  (Przeczytany 117944 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #75 dnia: 09 Maj, 2009, 18:53 »
Samce szynszylowe mają silny instynkt ojcowski. Po śmierci Malwy Narcyz bardzo opiekował się maluchami. Gdy moja mama podczas odwiedzin zobaczyła jak maluchy śpią pod Narcem, to tak się zachwyciła, że aż poszła po tatę aby to zobaczył. Ale miłym zaskoczeniem jest to, że Ciacho tak potraktował nie swoje dzieci. Natura nieraz nas zaskakuje. Moimi maluchami chciała opiekować się koszatniczka, ale niestety samiczki jej nie chciały za zastępcza mamę.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #76 dnia: 10 Maj, 2009, 15:24 »
Dziś maleństwa nauczyły się kąpać i nie wyglądają już tak pokracznie :)
nauka przebiegała bardzo prosto :) Ciacho nie kąpał się od 3 dni, więc kiedy z maleństwami przeniosłam go go kociego transporterka wypełnionego piachem zaraz zaczął się tarzać, malce, podłapały, i najpierw nieśmiale tylko kopały i się "ocierały" o piach, ale wreszcie zaczęły się kąpać. Cały myk polega na tym jednak, że same jeszcze nie potrafią stwierdzić kiedy chcą się wykąpać... robią to jedynie gdy Ciacho się kąpie.
ale tak szybkich postępów i tak się nie spodziewałam.

tak w ogóle to Ciacho wczuł się do tego stopnia, że efektem jest ropny krwiak na moim palcu po ugryzieniu :)
ale o tym później.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline yoostynka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Rysia ;-) i Edzio
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #77 dnia: 11 Maj, 2009, 08:03 »
Eh, Alina to nawet z małych chłopców geji zrobi :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #78 dnia: 11 Maj, 2009, 09:09 »
tylko dlaczego prawdziwy gej często prezentuję się lepiej niż "najprawdziwszy(czyli hetero)" mężczyzna? :D
Ciacho po prostu pokazał im, że "ten świat to nie je bajka, trzeba się nauczyć jak o futro dbać, bo czesać was nie będą, nie myślcie sobie. tak samo trzeba ładnie pycholki uśmiechać-bop granulatu nie będzie....i co tatuś zrobi? z głodu ma zdechnąć? no nie...uśmiechać się trzeba! :D"
trudne życie wg szynszyli po prostu! wyrosną na ciachu na twardych zawodników ;)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline yoostynka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Rysia ;-) i Edzio
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #79 dnia: 11 Maj, 2009, 09:40 »
Oj tak, jak będa brać przykład z Ciacha to wyrosną na prawdziwych przystojniaków :)
Będa łamać męskie serca :D Śliczniochy z nich

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #80 dnia: 12 Maj, 2009, 17:03 »
no więc lżejsze maleństwo odkąd u nas jest, przytyło 14 gramów, za to cięższy chłopiec ani gramika.
wygląda na to, że beżyk był bardzo niedożywiony i wychudzony i jego organizm teraz magazynuje zapasy energetyczne, za to wygląda też, że szaraczek, rozwijał się prawidłowo i w swoim tępie. Wnioskuję więc, że odganiał słabszego brata od pokarmu i pewnie stąd nadgryzione uszko beża.

maleństwa już się ładnie kąpią, zawsze po karmieniu, a więc już same wnioskują kiedy ich futro jest zmierzwione, a nie małpują po Ciachu :)
niestety, stałego pokarmu jeszcze nie przyjmują, owszem, kiedy Ciacho je, biorą granulat w łapki, nadgryzą i wyrzucają. Gdyby nie były takie chudziutkie, to prawdopodobnie ograniczyłabym im critical, żeby zmusić do chętniejszej samodzielnej konsumpcji granulatu :) ale jeszcze pare dni muszą się podpasać. :)

co do Ciacha, to mama z niego pierwsza klasa i to jest aż rozczulające. Ze względu na małe gabaryty malców i ich ucieczki z klatki, przeniosłam całą 3kę do transportera kociego. Nie są to najlepsze warunki przestrzenno-bytowe, dla 3ki szynszyli, ale jedyne, jakie mogę im dać. Pomyślałam, że Ciacho musi strasznie cierpieć w tym transporterze z 2jką urwisów na głowie i tęsknić za swoimi gejami, więc go przelozylam do duzej klatki na czas karmienia malców, ale, on zamiast cieszyć się ze spotkania z kolegami, tylko biegał po klatce przerażony i nawoływał dzieci. w efekcie zaczął szarpać pręty żeby wyjść. kiedy wyjmuję Ciacha na małe drapanko za uszkiem, maleństwa też go nawołują. Chyba bardzo się emocjonalnie zżyli. Nie mówiąc już, że kiedy wyjmuję maleństwa na karmienie, Ciacho staje na 2ch łapkach i fuka, odstrasza, podskubuje zębami. Do tego kiedy, mały beżyk się przestraszył i pisnął kiedy usiłowałam go złapać, Ciacho po prostu, najzwyczajniej w świecie, zaczął go bronić, efektem czego jest ropny krwiak na moim palcu po ugryzieniu z całej siły. Jest to obrot o 180* bo wszyscy którzy mieli okazje poznać Ciacha wiedzą, że owszem, fukacz to on jest, ale przełagodny, przemiziasty i wszystko dający z sobą zrobić - z olbrzymią dozą zaufania. Słowem, bardzo się wczuł w odchowanie malców.
Nie wiem tylko czy nie robię mu krzywdy emocjonalnej, bo przecież niedługo będzie musiał się z nimi pożegnać. :(

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #81 dnia: 12 Maj, 2009, 17:13 »
chyba jak zobaczy,że podrosną troszkę, to sam instynktownie złapie dystans...miejmy nadzieję :)
ale dla całej szyszo-rodzinki Aliny wielkie brawa-za złamanie stereotypów, pokój i miłość :) gejuchy o wielkim sercu ^^

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #82 dnia: 12 Maj, 2009, 17:14 »
Mam nadzieję że Ciacho zrozumie że malcy jak podrosną muszą wyfrunąć  z pod jego opiekuńczych "skrzydełek" :D .

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #83 dnia: 12 Maj, 2009, 22:20 »
Czytam to z niedowierzaniem, ja nigdy nie spotkałam się z jakąkolwiek agresją pod moim kątem kiedy brałam maluchy na ręce, nawet zaraz po urodzeniu. Chciałabym tego mamkującego Ciacha zobaczyć na żywo  :). Miesięczne maluchy powinny już pałaszować stałe jedzonko i sianko.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #84 dnia: 12 Maj, 2009, 23:08 »
sianko podgryzają, a stałego pokarmu... no tak jak mówię, biorą w łapki i wypluwają.

hm, postaram się nakręcić film z Ciachem :)
ja też u zwierząt tego typu nie spotkałam się z agresją w stosunku do człowieka, choć w zasadzie obcowałam jedynie z ciężarną koszatniczką, no a później z nią i potomstwem. 100% ufność, a przecież nie była oswojona :) Ciacho to za to moja najbardziej oswojona kula dająca ze sobą zrobić wszystko [mam świadków!]

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #85 dnia: 13 Maj, 2009, 00:42 »
no to ja widzę Dream, że tu musisz sobie skombinować klatkę wąłsnej produkcji stolarskiej, a' la moja ;p bo stadko powiększyło ci sie do 5 ogonków... i chyba ich nie rozdzielisz, co? :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline yoostynka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Rysia ;-) i Edzio
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #86 dnia: 13 Maj, 2009, 08:08 »
Alinko u mnie jest podobnie. Ryśka nie widzi najmniejszego problemu w tym, że biorę maluchy na ręce. Nawet po urodzeniu w ogóle nie protestowała, że zabieram jej maluchy na chwilę. A Edek wręcz przeciwnie, może nie rzuca sie na mnie i nie gryzie, ale widać że nie jest zadowolony faktem, że wyjmuje maluchy, odpycha mnie lapką, zastaiwia je swoim ciałem. Już teraz może troche mniej, ale pierwsze dni były trudne do wypracowania kompromisu pomiędzy mną a Edkiem
Teraz jak brzdące dały im troche do wiwatu, bo włażą na nich, pogryzają za uszy, zabieraja smakołyki, to i Edek się cieszy, że je zabieramy na trochę, wtedy może spokojnie zjeść :)

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #87 dnia: 13 Maj, 2009, 08:12 »
Czyli wniosek z tego że Ciacho zachowuje się jak tatuś a nie jak mamusia.Broni małe własnym pysiem :D.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #88 dnia: 13 Maj, 2009, 10:54 »
małe będą chyba rozdzielone Myszo....najprawdopodobniej trafią do sprzedaży z tego co Alina mówiła...
zresztą chyba wszyscy sobie zdajemy sprawę-5 szynszyli to trochę dużo już i wymaga duuużej klatki-nawet jak się lubią.

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #89 dnia: 13 Maj, 2009, 11:02 »
no to ja widzę Dream, że tu musisz sobie skombinować klatkę wąłsnej produkcji stolarskiej, a' la moja ;p bo stadko powiększyło ci sie do 5 ogonków... i chyba ich nie rozdzielisz, co? :)


no, taka klatka jak Twoja to mi się od dawna marzy :))) jak będę swoją robiła to Twoja bedzie glowna inspiracją :)

Co do maluchów, to one u mnie nie zostają, nie ma takiej opcji, nie są moją własnością, u mnie są tylko tymczasowo. Później wrócą do sklepu i zostaną sprzedane.
chciałabym aby oba do jednego domku... ale bądźmy realistami :(


bo szynszyle to tak naprawde torbacze ;)


lizu lizu ;)


nie ma jak się wtulić w ciocię Elę





czyli malce po karmieniu lubią się wtulić w ciocię :) bo jest taaaka cieplutka :)
« Ostatnia zmiana: 13 Maj, 2009, 14:08 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #90 dnia: 13 Maj, 2009, 16:09 »
Te maluchy nie miały oporów spać na kotce? Kotka nie protestowała? Bardzo ciekawe.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #91 dnia: 13 Maj, 2009, 16:16 »
generalnie maluchy nie mają oporów spać gdziekolwiek gdzie im ciepło :) czy to w bluzie, czy na rękach, czy wtulone w inne szynszyle czy w kotkę :)
zresztą o braku oporów z ich strony świadczą zamknięte oczka i położone uszka :)  same się do kotki prztrulają - w jej koszyku lądują tylko między posiłkami -> czyli między dawką critical care a dawką lakcidu :) kiedy idę po prostu przepłukać strzykawkę i zaciągnąć nowy płyn :) [kot akurat ładnie je pilnuje, bo odstawianie ich do transporterka i później za 5 min znow wyjmowane, strasznie stresuje....Ciacha :P] -> ale później gdy śpią wtulone to nie mam serca im przerywać i czekam aż się ta sielanka skonczy :)

Co do kotki, jest ona progryzoniowa, jedyny gryzoń jakiego nie lubi to Filip, bo ją pare razy dotkliwie pogryzł przez pręty klatki :) ale już np Ciacha czy Yukiego wylizuje z czułością po uszach :) Za to psa mamy, kicia zupełnie nie akceptuje i atakuje gdy tylko zblizy się zanadto :) ona jest ogólnie dosyć osobliwa :)
ale nie, nie protestowała.

wstawiam zdjecia pro-szynszylowego kota :)







z kolei nasz 2gi kot nie przepada za szynszylami, jest zaciekawiony, ale się ich boi i ucieka gdy te do niego podchodzą ;) jedyne co, to godzinami moglby obserwować je ale tylko przez kraty klatki.
« Ostatnia zmiana: 13 Maj, 2009, 16:32 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #92 dnia: 13 Maj, 2009, 16:36 »
Znam psa , który z podwiniętym ogonem uciekł od moich koszatniczek - to był test przed kupnem psa czy koszatniczki będą się bały (były zaciekawione). Kot znajomych też boi się koszatniczek. W dzieciństwie miałam kotkę, która strasznie dokuczała śwince. Tak więc masz szczęście, że Twoja kotka jest taka dobra.
Mój Nikon tez jest proszynszylowy, a najbardziej był prokoszatniczkowy.
« Ostatnia zmiana: 13 Maj, 2009, 16:38 wysłana przez owiabiks »

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #93 dnia: 13 Maj, 2009, 16:39 »
ona to w sumie jest dobra tylko dla zwierząt mniejszych od niej :)
psa to już milion razy podrapała po nosie :) swojego kolegi, kota też nie bardzo lubi, tj toleruje go, ale nie ma mowy o wspólnym spaniu, lizaniu etc :)
no ale fakt, największe szczęście jakie mam, to takie, że w domowej hierarchii zwierząt na szczycie są szynszyle, i ani pies ani koty nie wykazują w stosunku do nich agresji :)

a koszatniczki to przeciekawskie stworzonka :> może chodzi o to, że duży zwierz czuje się zdezorientowany gdy goni za nim takie małe coś i wcale się nie boi :P

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #94 dnia: 13 Maj, 2009, 21:54 »
Cudne te maluchy,ale kicia to po prostu rewelacja

Offline cinnamon_biscuit

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 479
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #95 dnia: 13 Maj, 2009, 22:35 »
ten wątek to się czyta lepiej niż książkę:)

Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
- a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #96 dnia: 14 Maj, 2009, 14:03 »
to Ciacho będzie mamą (żeby nie dość że gej to w damskiej roli-bardziej prowokacyjnie to wymyśliłam:P) a kotka ojcem. każdy tatuś powinien być silny i duży.
to by się nawet zgadzało, skoro mama zdradza tatusia z dwoma wójkami XD

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline cinnamon_biscuit

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 479
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #97 dnia: 14 Maj, 2009, 18:39 »
Zieff, wUjkami:O

Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
- a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #98 dnia: 14 Maj, 2009, 18:44 »
przepraszam :D spadek mych zdolności ortograficznych też zaliczyłam od głupich leków :( strasznie mnie to denerwuje...kiedyś nie robiłam w ogóle błędów :(
ps-ale scenariusz dobry :P

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: it's ok to be gay! [ Filip, Yuki, Ciacho + tymczasowicze ]
« Odpowiedź #99 dnia: 15 Maj, 2009, 14:38 »
Jejciu jak ja bym chciała takie małe beżowe ciasteczko :D Ale chyba nie odważę się już na żadne łączenie, bo te moje ciapy nie umieją zawalczyć o swoje ;)


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

 

SimplePortal