Odczulanie - skuteczne?

[Szarooka]

Zakładam ten wątek, aby poznać Wasze doświadczenia, opinie na temat odczulania.

Jak w innym wątku pisałam jestem alergikiem (pyłki, roztocze, grzyby itp) i większą część roku nie mam życia. Właściwie to cały rok mam problemy z reakcjami uczuleniowymi. Próbowałam już masy leków ograniczających objawy, ale wychodzi na to, że jestem też uczulona na podstawowy składnik preparatów przeciwhistaminowych. Jako, że alergia przeszła już w astmę i coraz częściej mam ataki duszności na ostatniej wizycie u alergologa padła propozycja odczulania.
Mam wątpliwości o skuteczności takich zabiegów, zwłaszcza przy takiej ilości czynników wywołujących u mnie alergię.

[Ciupelek]

jeżeli Pani alergolog ci to zaleca to lepiej spróbuj. Ja mam alergię po tatusiu i to najmocniejszą z możliwych i mi Pani doktor powiedziała, że nic by mi odczulanie nie dało, bo nie jest tak silne.

[Neo P]

Witam. Szarooka ja też cierpię na alergie i astmę. Chodzę na odczulanie od 3 lat, a szylkę mam od 1.5roku. Na początku z piaskiem i siankiem była po prostu tragedia. Kiedy wypuszczałem Speed'iego to kule z piaskiem dawałem mu na koniec i mama zostawała z nim na czas kąpieli i zaraz po ukończeniu tarzania się w piasku trzeba było odkurzać bo nie mogłem zasnąć przez kichanie i duszności. Przez cały czas odkąd mam mojego stworka chodzę na odczulanie. Różnice widzę bardzo dużą. Sam mogę przebywać w czasie kąpieli tego diabełka i spokojnie śpię bez żadnych dodatkowych "atrakcji". Tak więc to naprawdę pomaga.
Wcześniej brałem tabletki i proszki wziewne, teraz tylko w okresach największego pylenia(wiosna) czuję dyskomfort. Całą resztę roku spędzam w komfortowych warunkach.

[owiabiks]

Piasek to pył wulkaniczny. Co w nim uczula? Ja sama mam silne uczulenie na piasek. W testach (również szczegółowych na związki chemiczne)  wyszło mi tylko na psa i bylice.

[Szarooka]

Dobre pytanie - co uczula w piasku? Teoretycznie nic nie powinno powodować reakcji alergicznej, niestety w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Dla mnie najgorsze do zniesienia jest silne podrażnienie oczu. O ile kichania i ataków duszności można w miarę szybko się pozbyć poprzez leki czy wziewy doustne, tak z oczami jest gorzej. Mało, że noszę soczewki kontaktowe to jeszcze jestem po kilku operacjach oczu. Krople nic nie pomagają, okłady z rumianku czy świetlika też. I to nie chodzi o to, że oczy mi łzawią czy czerwienieją - po prostu nabrzmiewają mi błony (??? czy jakoś tak), które otaczają samą gałkę oczną. O reakcji okulisty nawet nie chcę pisać, szkoda nerwów. Do innych objawów jestem przyzwyczajona, ale tego się nie spodziewałam i zupełnie nie wiem jak się tego pozbyć.
Pytam o skuteczność odczulania, bo znajomy po 5 latach terapii nie miał efektów, a był odczulany na pyłki traw i drzew. U mnie doszły by jeszcze pozostałe pyłki i roztocze. Druga sprawa jest taka, że taka terapia też nie jest bezpłatna, a jeżeli mam, mówiąc potocznie, wyrzucić pieniądze w błoto to wolę je inaczej spożytkować  :s_oczko1:

Jeszcze mi się przypomniało jedno - wg alergologa to, że szynszyle nie uczulają jest takim samym mitem, jak brak alergii na Yorki  :D

[Ciupelek]

w piach wplątuje się kurz i futro.

[Neo P]

Dokładnie. W piasku może uczulać pył, gdyż możemy reagować na niego tak jak na kurz. Nawet w nosie czuć podobne odczucia jak przy kurzy.

[owiabiks]

U mnie w testach nie wyszło na kurz, a po piachu mam straszne uczulenie.

[Szarooka]

U mnie reakcja na piasek jest dużo gorsza niż na kurz. Przy kurzu tylko kicham i pojawia mi się wysypka, przy piasku (jak już pisałam) puchną mi oczy.
Ale zgodzę się z twierdzeniem, że to pył zawarty w piasku. Mam w domu od lat akwarium i na mokry piach brak jest jakiejkolwiek reakcji (nawet przy jego płukaniu).

[magu]

możesz kupić normalny piasek a nie wulkaniczny  :)

[Mysza <")))/]

szarooka, ja miałam to samo, po kontakcie z szylką która brała kąpiel w piasku odklejały mi się spojówki (własnie te błony na oku i tam pod nią wchodzą łzy i fakt można to określić ze puchną, ale po prostu się odklejały). ja brałam przez jakis czas tabletki i środki wziewne. Natomiast nie miałam odczulania z innych powodów zdrowotnych. Jedyne czego unikam to wdychania zapachu siana, szczelnie zamykam torebkę a szylkom daje tyle zeby w miarę szybko znikało, a kąpiele w piasku mają trochę rzadziej i zawsze już po wybiegu, żeby nie rozniosły na pokój. No i myję ręce po kontakcie z kulkami i starma sie i ch nie wycałowywać zeby oczy nie miały kontaktu z alergenami. to ostatnie jest trudne :~ bo jak nie całować takich puchatości?