Matowe oko

[agonytokyo]

Witam wszystkich,

poprzednio moja Tsukki złamała ząbek przedni dolny, niedawno górny. Dziś miała kolejną korektę, bo zęby zawijały się do środka. Strasznie schudła do 400g. Jednak dzisiaj zauważyłam, że jej oko jest "na wierzchu", powieki w ogóle nie zamyka. Wydrapała dookoła trochę futra. Jest matowe beż żadnego blasku i obawiam się, że nie widzi na to oczko, ma czasem problem z wyczuciem odległości pomiędzy półkami.

Rokowania są ostrożnie. Może mieć to od korzenia od zęba, mieć chorą wątrobę. Nie wiem co o tym myśleć. Dodatkowo jeśli stan oka się nie poprawi - dostałam krople zwilżające to będzie trzeba je usunąć i zaszyć.

Czy ktoś z was miał podobną sytuację? Strasznie mnie to martwi.

[Mysza <")))/]

Radze jak najszybciej udać sie do weta, zmatowiale oko to najprawdopodobniej wina piasku ktore dostalo sie pod powieke. Szynszyla bedzie miala plukane oko (chociaz to mozna zrobic w domu przegotowana woda odciagajac powieki i płuczac ze strzykawki- bez igły! ), i potym wet da jej masc do oka. Zmatowiala rogówka wysycha i powoduje niemoznosc zamkniecia oka.  Pędem do weta!

[agonytokyo]

Byłam z nią wczoraj i dostałam jakieś krople którymi mam zwilżać oko. Ale dzisiaj Tsukki chce siedzieć ze mną, nigdzie nie odchodzi. I pomrukuje. Nie wiem czy to przez zęby, czy za krótko przycięte, czy po wczorajszych zastrzykach czy ma katar czy coś.

Ale weterynarz stawia, że ma chore albo nerki albo wątrobę.