Witam wszystkich.
Jestem świeżak na forum i niestety muszę zacząć od tego wątku. Wróciłem po urlopie odebrałem dziewczyny od taty i zauważyłem 2 dni temu rankę na łapce Lusi. Niestety nie wiem kiedy to się stało. Obmywam jej łapkę rumiankiem. Luśka skacze, siedzi na niej, nie widać, żeby ją coś bolało, ale ja jestem cholernie podenerwowany. Rana jest na 1 i pomiędzy 2 a 3 palcem, natomiast zdecydowanie jeden palec jest nabrzmiały.
Zastanawiam się czy nie posmarować łapki tribiotykiem i owinąć na 5-20 min bandażem.
Czy możecie coś doradzić?
Pozdrawiam
Piotr.