hypothetical
28 Mar, 2024, 19:28

Autor Wątek: Zobaczyłem to na youtube straszne  (Przeczytany 7875 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline belstar

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 45
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Zobaczyłem to na youtube straszne
« dnia: 19 Mar, 2014, 07:01 »
http://youtu.be/zf-6b7cUTBM jak on go może tak łapać biedny szynszyl

Hejka

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Mar, 2014, 09:17 »
Jak można łapać Szynszyla za ogon ?!
Przecież w ten sposób można uszkodzić jego delilatny kręgosłup...
Widać,że niektórym ludziom brakuje wyobraźni...

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Mar, 2014, 10:10 »
Nigdy bym tak nie zrobiła. Widzialam w zoologicznych tak je łapia aby nie tracily futerka :(

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Mar, 2014, 10:50 »
Dokładnie, tak łapią fermiarze, ale tylko dlatego żeby nie potarmosić futra, bo nie byłoby zysku. Jak mu się kiedyś nie daj Boże omsknie ten ogon, to mu w ręce zostanie skóra z ogona a szyl będzie oskalpowany. Ja tam moim podkładam pod brzuszek dłonie i one same wskakują.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Filip123222

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 98
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bobek[*] 2015r. :( Już tylko Lili została
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Mar, 2014, 17:35 »
Brak słów .... Tak mnie ten film zdenerwował, że zgłosiłem to do administracji jako znęcanie się nad zwierzakiem oraz mówiąc że szynszyla to usprawiedliwia to nie jest prawdą ... Mam nadzieję, że ten kretyn zostanie ukarany chociaż banem- może to coś go nauczy !!

Bobek & Lili- Była najbardziej kochająca się parka :(

Offline belstar

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 45
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Mar, 2014, 18:34 »
to nie mój szynszyl to znalazłem na yotube filip  [wykrzyknik duzy] aha ty chcesz zbanować tego z yotube

Hejka

Offline Filip123222

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 98
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bobek[*] 2015r. :( Już tylko Lili została
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Mar, 2014, 18:47 »
to nie mój szynszyl to znalazłem na yotube filip  [wykrzyknik duzy] aha ty chcesz zbanować tego z yotube
Tak mi chodzi o tą nieodpowiedzialną osobę z youtube która swoim karygodnym zachowaniem zasługuje na bana oraz zmianę swojego zachowania.

Bobek & Lili- Była najbardziej kochająca się parka :(

Offline Anaya

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bo kazde zwierzę to ogrom bezwarunkowej miłości
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Mar, 2014, 21:25 »
Musiałam.. musiałam dodać komentarz..
Taki "znawca" będzie szerzył wiedzę nt. chwytania szynszyli.. o matko  [woot]

mam nadzieję tylko że swoje szynszyle poza tym traktuje należycie :/

Pysia - szynszylowy standard
Lusia - czarna aksamitka
Figa - Beżowiec niepospolitus

Nutka - 19.03.2014 r. Nasze Maleństwo, które zbyt wiele przeszło jak na swoje 3 lata ;(

Offline Karolajna_By

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Stefan I Edmund <3
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Mar, 2014, 13:02 »
Zgłoszone na youtube jako znęcanie się nad zwierzętami!

Coraz częściej myślę nad tym, aby osoby- które pragną mieć szynszylę, chomika, czy szczura - powinny zdawać testy psychologiczne (swojej osobowości) i teoretyczne (z wiedzy o wybranym zwierzaku i opiece nad nim), bo to z czym się spotykam w internecie przechodzi samo siebie. I tu nie chodzi tylko o 'Zamienie szynszyle na tablet/węża itp', rady pseudoznawców na temat podnoszenia szynszyli, ale również o zabijaniu kotów, czy psów, bo się znudziły dzieciom. TRAGEDIA.

Offline MojaSzynszyla

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 12
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szynszylowy zootechnik
    • Moja Szynszyla
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Maj, 2014, 01:10 »
Witam!
Czytając wpisy niektórych osób dochodzę do wniosku, że nie mają one bladego pojęcia o hodowli szynszyli i opiece nad nimi. O budowie anatomicznej nie wspomnę. Najeżdżacie na hodowców szynszyli - tych fermowych, że niewłaściwie łapią zwierzaki, zadają im ból (!), robią krzywdę, nie chcą niszczyć futerka itd. A czy zadaliście sobie kiedyś pytanie co Wy robicie łapiąc szynszyle, jak to nazywacie "humanitarnie"? Czy wiecie na co je narażacie? Czy widzieliście kiedyś tuszkę szynszylową po oskórowaniu? Czy wiecie jak jest zbudowana Wasza ukochana szylka? Czy wiecie co robicie łapiąc je za tułów? Wytłumaczę Wam: możecie połamać im żeberka, które są tak delikatne, że nawet nie zauważycie; złamane żeberko może przebić płuca; jeżeli szylka zacznie się wyrywać a Wy złapiecie mocniej możecie uszkodzić jej narządy wewnętrzne. I co? Fajnie? To właśnie łapanie za tułów powoduje obrażenia! Zajmujecie się Waszymi zwierzakami w sposób umiejętny i odpowiedzialny? A czy widzieliście jak wyglądają zęby szynszyli? Nie pytam jedynie o siekacze bo to akurat nie jest wielka sztuka. Pytam o trzonowce. I co? Nie widzieliście? No raczej skoro nie wiecie, że szynszylę łapie się za oba uszka na raz co daje możliwość zajrzenia do pyszczka. A sprawdzacie czy nie ma problemów ze stulejką lub wyciekami ropnymi z dróg rodnych? Pewnie nie, bo trzeba złapać za ogon. Uważacie, że jest to niehumanitarne, grozi uszkodzeniem kręgosłupa. Ani grama prawdy w tym nie ma. Dobrym hodowcą jest osoba, która zajmuje się w sposób odpowiedzialny swoim podopiecznym i nie dopuszcza do sytuacji, w której zwierzak zdycha przed piątym rokiem życia. Zastanówcie się ilu szynszylom uratowalibyście życie postępując zgodnie ze sztuką hodowli zwierząt, opiekując się nimi, karmiąc w odpowiedni sposób, a co najważniejsze kontrolując na bieżąco stan ich zdrowia. Przemyślcie to i zróbcie rachunek sumienia.

TA Szynszyla mała, nie TEN szynszyl!
Widzieliście kiedyś białego mysza? :P

Moje Szynszyle:
Kropka ur. 7.01.2008
Gapcio ur. 15.04.2009
Sweety ur. 15.03.2011
Stanley ur. 15.11.2011

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Maj, 2014, 14:24 »
Moja szynszyla, nie rozumiem, dlaczego teraz to Ty za przeproszeniem NAJEŻDŻASZ na naszych forumowiczów. Poza łapaniem za ogon czy grzbiet, można jeszcze podłożyć dłonie pod brzuszek i szylka sama na nie wchodzi. Później wystarczy delikatnie obrócić ją na plecy i można sprawdzić stulejkę, i wycieki ropne. Na wszystko jest sposób. Wystarczy delikatność, cierpliwość i odrobina pomyślunku.

Ani razu nie widziałam mojego weterynarza trzymającego czy ciągnącego moje szylki za uszy w celu obejrzenia trzonowców, a weta mam bardzo dobrego i znającego się na uzębieniu szynszyli, wiec nie twórz bajek. Zapytasz skąd wiem - a wiem, bo często asystowałam przy korektach trzymając szylki, a także pracowałam w miejscu gdzie korygowano ząbki szynszyli, oglądałam zabiegi i nikt takich praktyk nie stosował. Wiec to nie jest wymóg odgórny, a widocznie "praktyka" jednego lekarza.





Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Maj, 2014, 14:39 »
bądźmy zootechnikami ale myślmy samodzielnie.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Maj, 2014, 15:59 »
Witam!
Czytając wpisy niektórych osób dochodzę do wniosku, że nie mają one bladego pojęcia o hodowli szynszyli i opiece nad nimi. O budowie anatomicznej nie wspomnę. Najeżdżacie na hodowców szynszyli - tych fermowych, że niewłaściwie łapią zwierzaki, zadają im ból (!), robią krzywdę, nie chcą niszczyć futerka itd. A czy zadaliście sobie kiedyś pytanie co Wy robicie łapiąc szynszyle, jak to nazywacie "humanitarnie"? Czy wiecie na co je narażacie? Czy widzieliście kiedyś tuszkę szynszylową po oskórowaniu? Czy wiecie jak jest zbudowana Wasza ukochana szylka? Czy wiecie co robicie łapiąc je za tułów? Wytłumaczę Wam: możecie połamać im żeberka, które są tak delikatne, że nawet nie zauważycie; złamane żeberko może przebić płuca; jeżeli szylka zacznie się wyrywać a Wy złapiecie mocniej możecie uszkodzić jej narządy wewnętrzne. I co? Fajnie? To właśnie łapanie za tułów powoduje obrażenia! Zajmujecie się Waszymi zwierzakami w sposób umiejętny i odpowiedzialny? A czy widzieliście jak wyglądają zęby szynszyli? Nie pytam jedynie o siekacze bo to akurat nie jest wielka sztuka. Pytam o trzonowce. I co? Nie widzieliście? No raczej skoro nie wiecie, że szynszylę łapie się za oba uszka na raz co daje możliwość zajrzenia do pyszczka. A sprawdzacie czy nie ma problemów ze stulejką lub wyciekami ropnymi z dróg rodnych? Pewnie nie, bo trzeba złapać za ogon. Uważacie, że jest to niehumanitarne, grozi uszkodzeniem kręgosłupa. Ani grama prawdy w tym nie ma. Dobrym hodowcą jest osoba, która zajmuje się w sposób odpowiedzialny swoim podopiecznym i nie dopuszcza do sytuacji, w której zwierzak zdycha przed piątym rokiem życia. Zastanówcie się ilu szynszylom uratowalibyście życie postępując zgodnie ze sztuką hodowli zwierząt, opiekując się nimi, karmiąc w odpowiedni sposób, a co najważniejsze kontrolując na bieżąco stan ich zdrowia. Przemyślcie to i zróbcie rachunek sumienia.

Czytam Twoje wpisy i coraz bardziej zadziwiają mnie te wypowiedzi, może masz papier i wiedze ale niekiedy ta wiedza i ten papier to mało, tutaj są ludzie którzy mają szylki od lat.. weterynarza odwiedzają nawet na zwykłe kontrole by szylki chowały się zdrowo. Każda/Każdy z nas tutaj chowa szynszylke po swojemu, to wszystko co opisałaś gdyby tak na prawde było to moja szynszyla musiała by odejść już 5lat temu, a nadal ze mną jest i czuje się świetnie, nie łapie ją za ogon, nie zmuszam do wejścia mi na ręce, gdy chce do mnie przyjść sama mnie informuje, że chce na ręce się przytulić i wtedy (jak to opisałaś złe łapanie szynszyli) biorę ją pod brzuchem. Nie ma co się bulwersować.. Ty bierzesz za ogon, a inni po prostu czekają aż szynszyla wyjdzie sama. "Dobry hodowca" to też taki który nie ma magisterki z tego, a uczy się szynszyli po jej zachowaniu, wizytach u weterynarza itd. szynszyle nas też się uczą:) Tutaj na forum mamy prawo do wyrażania własnej opinii, Ty coś robisz, a inni tego nie muszą. Niekiedy stany zdrowia szynszyli nie leżą z naszej winy, a z winy tego kto sprzedał szynszyle (m.in. wady genetyczne, bakterie,złe warunki spowodowane przez poprzedniego właściciela/sklepu) nikt tutaj nie pozwoliłby by szynszyla cierpiała.

Żadna z nas nie musi robić rachunku sumienia, bo dbamy o szynszyle jak by to były malutkie dzieci. Amen :)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Maj, 2014, 19:54 »
Czytając wpisy niektórych osób dochodzę do wniosku, że nie mają one bladego pojęcia o hodowli szynszyli i opiece nad nimi. O budowie anatomicznej nie wspomnę. (...) Zajmujecie się Waszymi zwierzakami w sposób umiejętny i odpowiedzialny? A czy widzieliście jak wyglądają zęby szynszyli? Nie pytam jedynie o siekacze bo to akurat nie jest wielka sztuka. Pytam o trzonowce. I co? Nie widzieliście? No raczej skoro nie wiecie, że szynszylę łapie się za oba uszka (...) A sprawdzacie czy nie ma problemów ze stulejką lub wyciekami ropnymi z dróg rodnych? Pewnie nie, bo trzeba złapać za ogon. Uważacie, że jest to niehumanitarne, grozi uszkodzeniem kręgosłupa.(...) Dobrym hodowcą jest osoba, która zajmuje się w sposób odpowiedzialny swoim podopiecznym i nie dopuszcza do sytuacji, w której zwierzak zdycha przed piątym rokiem życia.(...)Przemyślcie to i zróbcie rachunek sumienia.


Witaj, na forum każdy ma prawo wyrażania swoich poglądów, ale nikt nie ma proszę to robić w sposób który umniejsza wiedzy i doświadczenia innych użytkowników, których nawet nie znasz.
Polecam poczytać ten temat: http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,17024.0.html

Tu na forum jest paru zootechników, weterynarzy, techników weterynarii, asystentów weterynarzy itp i żaden z nich nie łapie swoich zwierząt w sposób który opisujesz. Ten sposób łapania ma uzasadnienie na fermach bądź w przypadku bardzo dzikich zwierząt (zasady BHP, kwestia futra itp) ale nie w domowych warunkach z oswojonymi zwierzętami.
Może samemu warto zrobić rachunek sumienia i zastanowić się czy semestr "zwierząt futerkowych" (nie tylko szynszyli) wykładany przez osoby nie mające zielonego pojęcia o trzymaniu ich w domu daje dostateczne prawo do wypowiadania się tonem mentora i umniejszanie wiedzy osób które hodują szynszyle już parenaście lat, przez ich dom przewinęło się ich paredziesiąd, różnych, lub osiągają wybitne sukcesy hodowlane (np uzyskanie odmiany fioletowej mozaiki - dotąd niedostępne w Polsce)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline MojaSzynszyla

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 12
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szynszylowy zootechnik
    • Moja Szynszyla
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #14 dnia: 01 Maj, 2014, 20:54 »
Nie zmuszam nikogo do postępowania zgodnie z tym co piszę. Nie podoba mi się jedynie sposób w jaki wypowiadacie się o sposobach hodowli szynszyli innych niż Wasze. Krytykujecie łapanie za ogon pomimo, że sami nigdy tego nie robiliście. Czy to właściwe postępowanie? Staram się Wam przedstawić inny sposób hodowli, opowiadając o tym co widziałam na własne oczy, uszkodzenia ciała powstałe poprzez niewłaściwą opiekę lub łapanie. Jest na prawdę bardzo niewielu weterynarzy, którzy posiadają wiedzę dotyczącą szynszyli, którzy potrafią je skutecznie leczyć. To, że ktoś jest weterynarzem lub technikiem weterynarii nie oznacza, że ma jakąkolwiek wiedzę na temat szynszyli. Zootechnik po rybactwie też nic nie wie. Studiowałam pod okiem Ś.P. Profesora Barabasza, człowieka znającego się na szynszylach jak nikt inny. Miał ich w domu wiele, spędzał z nimi każdą wolną chwilę, zajmował się hodowlą w znaczeniu praktycznym - nie jako ferma, tylko pasjonat. Bardzo proszę o rozważne wypowiedzi odnośnie tego kto mnie uczył. Co do "najeżdżania" - odniosłabym to jedynie do wielkiej niechęci jaką obdarzacie fermy szynszyli i większych hodowców. Im zależy na jak najlepszych wynikach, zdrowotności i zadowoleniu zwierząt, bo odnoszą z tego korzyści. Nie możecie patrzeć na wszystkich "innych" jak na całe zło tego świata z założenia. Próbuję pokazać inny sposób patrzenia na temat, każdy i tak postępuje według własnego uznania. To, że moje szynszyle nigdy nie były u weterynarza pomimo, że problemy się pojawiały, zawdzięczam jednemu - studiom, które skończyłam. Dzięki nim mam wiedzę taką, a nie inną. Dzięki nim moje zwierzaki są mega zadowolone z życia, mimo iż łapię je za ogon i uszy, zaglądam do pyska itp. Nie jest to praktyka jednego weterynarza. Niestety weterynarze nie przechodzą tak gruntownego szkolenia jak zootechnicy po mojej specjalności. Nie wspomnę o osobach realnie zaangażowanych w hodowlę szynszyli, które rozpoczęły ją (tak jak i ja) w trakcie studiów i kontynuują nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Sam fakt posiadania zwierzaków przez kilkanaście lat nie oznacza, że wie się wszystko. Jeżeli ma się mocne zwierzaki, które nie chorują, cały ten czas może być niczym szynszylkowa sielanka - bez chorób, problemów i interwencji weterynaryjnych.

Każdy będzie postępował tak jak będzie chciał, będzie łapał swoje zwierzaki tak jak uważa za słuszne. Zachowajcie umiar we wszystkim, w szczególności w piętnowaniu osób mających inne zdanie odnośnie podstawowych aspektów związanych z hodowlą.

TA Szynszyla mała, nie TEN szynszyl!
Widzieliście kiedyś białego mysza? :P

Moje Szynszyle:
Kropka ur. 7.01.2008
Gapcio ur. 15.04.2009
Sweety ur. 15.03.2011
Stanley ur. 15.11.2011

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Maj, 2014, 21:12 »
No dobrze Ty łapiesz za ogon i za uszy. Ja z czystej ciekawości (tu zaznaczam nie zrobiłam krzywdy Kruszynce) złapałam ją za ogon i potem za ucho, nie wzięłam jej do góry nawet i zaczęła już się rzucać i popiskiwać, złapałam ucho jedno i drugie by "sprawdzić ząbki" i również nie była zadowolona. Nie mam zamiaru łapać jej i trzymać za ogon to jest jej delikatne miejsce gdzie przez nieumyślność można wyrwać ten ogon a to już drastycznie szynszyle boli. Mojej się nie spodobało dała mi wyraźny znak i przybiegła na rączki pokazać, że ją zabolało.. Mi serce zmiękło i nie chce tego powtarzać. Uczył Cię ktoś.. to dobrze przekazał Ci dużą wiedzę, my tutaj uczymy się wymieniając się doświadczeniami.. Ja trafiłam na bardzo dobrego weterynarza który sam ma szynszyle i bezpłatnie udzielił mi pomocy.. Już pisałam ale powtórzę każdy z nas wychowuje szynszylki inaczej. Tego się trzymajmy Amen :)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Maj, 2014, 00:07 »
ja tylko spłentuję swoje wypowiedzi zdjęciem:



ale o historii i przypadłości tego zwierzęcia to może kiedyś napisze jego właścicielka ;)
ja opiekowałam się nim pare dni i nikomu nie życzę czegoś takiego: także nie polecam łapania szyli za ogon.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

krecik

  • Gość
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Maj, 2014, 00:19 »
Nie wytrzymałam... Tyle chyba wystarczy w ramach komentarza:
Moja Szynszyla - od ponad  roku mam pod opieką szynszylę, która była łapana za ogon. Konsekwencje są takie, że ma naderwany rdzeń kręgowy co skazuje go na życie w samotności bo niestety nie kontroluje tylnych łap. W praktyce oznacza to tyle, że czasem rdzeń mu "nie styka" mówiąc kolokwialnie i szynszyla spada, albo się przewraca, kiedy akurat nie ma z czego spaść. Czasem ciągnie za sobą łapy. Czasem oczywiście udaje mu się ładnie skoczyć niestety nie jest w stanie tego kontrolować.

Zapraszam do mnie – zobaczysz na własne oczy. Jeśli życzysz sobie udostępnię Ci także zdjęcia rentgenowskie i opinie weterynarzy….


Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Maj, 2014, 07:37 »
Zaraz będzie odpowiedź typu "bo nie umiejętnie był złapany", nawet na logike jak złapie się szynszylę za ogon to cała masa jej ciała ciąży na ogonie głównie na łączeniu ogonka z "dupskiem" czyli właśnie rdzeń kręgowy jest obciążony i skutkuje naderwaniem a co gorsza.. oderwaniem ogona i jego braku. Raz.. no może 4 razy przypadkiem i delikatnie jak się zdarzy to raczej nie powinno nic się stać (no pod warunkiem, że nie będzie wisiała głową w dół już nie mówiąc, że krew jej napłynie do mózgu..) , ale notoryczne trzymanie w celu "czesania" według mnie po późniejszym czasie skutkuje niestety tragedią dla szynszyli.

Takie jest moje zdanie, ja tego zdania nie zmienie i coraz bardziej uważam, że jeżeli tak ktoś postępuje to znęca się nad zwierzęciem AMEN!

PS. może i nie mam studiów ..papierka na temat szynszyli, a jedynie co mam to logika i moje obliczenia matematyczne, dzięki którym czasami stwierdzam co taki mały bezbronny zwierzak, może zjeść w danej ilości.. ale ja się o nich będę całe życie uczyć, każda szylka jest inna, ma swój własny charakter.. wychowuje ją tak jak jej pasuje oraz mi, nie znęcam się nad nią, a przede wszystkim nie hoduje jej na futro dla jakiejś bogatej blondynki przez którą zwierzę cierpi! Zbulwersowałam się -.- ...

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Maj, 2014, 15:46 »
o, tu jest ciekawy artykuł o tym jak powinno się łapać domowe, oswojone szynszyle: http://uszynszyla.pl/jak-trzymac-szynszyla-zeby-nie-zrobic-mu-krzywdy/

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Maj, 2014, 17:10 »
No to ja łapie podobnie, za dupsko i pod brzuszek by jej wygodnie było, a jak siedzi na jednej ręce to opieram ją o swoją klatkę piersiową, a ona łapkami o moją rękę.

Wygląda to mniej więcej tak:



Chodzę z nią tak po domu ew. ona jest odwrotnie i patrzy do tyłu przez ramie  [-chomik-]

Offline Szelek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 357
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #21 dnia: 03 Maj, 2014, 00:39 »
U mnie we dwoje łapiemy szynszyle. ;) ja z mamą. Bo sama niestety nie jestem w stanie. I mama woli zaganiać je w górny dalszy róg klatki i wtedy jak siedzą przodem, to łapie najpierw za głowę, a potem przesuwa rękę w stronę ogonka, ale nie łapie za sam ogon, tylko za mniej więcej jej klatkę piersiową albo brzuch. Potem do akcji wkraczam ja. Czyli biorę je na ręce i przytulam do piersi i mówię do nich: "cii... nie bój się." Mama moja tylko raz złapała szynszyla za koniuszek ogonka. Tylko jeden raz. Potem zrobiłam jej reprymendę nt. łapania i kregosłupa szylków. A ta mała wchodzi z półki sama na rękę. ^^

"Nigdy nie widziałam lepszego sposobu na uszczęśliwienie szynszyli, jak wybieg, a gdy ona jest szczęśliwa, wtedy i ja taka jestem"
Nishu - VI 2013 -
Shelek - IX 2009 - VI 2014
Loulou - II 2014 -
Sheshe - VI 2014 - IV 2015

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #22 dnia: 03 Maj, 2014, 17:10 »
a moje przychodzą na dźwięk migdałów tłukących się w słoiku i w ogóle nie muszę ich łapać. Polecam, ten sposób :) Oczywiście każde przyjście jest nagradzane migdałkiem, aby utrwalić nawyk. A później z migdałkiem wsadzam do klatki.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Zobaczyłem to na youtube straszne
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Maj, 2014, 14:20 »
A u mnie wystarczy kula z piaskiem ;)
Po wejściu do klatki dostają smakołyk np. Pomidorka, jagode goji, migdałek itp.

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

 

Wypada mu futerko, mają straszne warunki!

Zaczęty przez GusiekDział Szynszyle potrzebują pomocy

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 2793
Ostatnia wiadomość 13 Cze, 2006, 20:16
wysłana przez Gusiek
Zabawne, czy straszne????

Zaczęty przez AB-BADział Rady, porady...

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 4116
Ostatnia wiadomość 10 Lip, 2007, 12:51
wysłana przez Toke
SimplePortal