Galeria - Posty z możliwością wklejania zdjęć > Zdjęcia i Historie Szynszylowe

Szynszylowy Świat

(1/19) > >>

angel09:
Witam,
od niedawna jestem posiadaczką 2,5 letniego samczyka- Tofika.
Poprzedni właściciele musieli go oddać, więc stwierdziłam, że wezmę go pod swoje skrzydła.
Tofik jest dosyć charakterny. To ten typ, który nie jest zbyt przytulaśny :) Ale i tak Go Kocham:)

Nasze pierwsze dni były ciężkie..
 Ja w gorącej wodzie kąpana zamiast dać okazję zwierzęciu do aklimatyzacji od razu
wypuściłam go na wybieg. Oczywiście źle zabezpieczyłam pokój- do glowy mi nie przyszło, że Szczurek może wejść za meble- 4cm szpara. Tofuś się widocznie wystraszył , wyskoczył zza mebli i zaczął wić się po podłodze. Następnie próbował wejść do klatki i nie mógł- jego głowa zaczęla się nienaturalnie wykręcać. Myślałam, że Tofusia zabiłam... Teraz już wiem, że była to jego reakcja na stres- nigdy się to nie powtórzyło, a podczas kolejnych wybiegów brzuch bolał mnie z nerwów...
Od tamtego czasu wiele czytalam i rozmawiałam z wlaścicielami tych zwierzaków- dokształciłam się solidnie:)

Cały czas jesteśmy na etapie przyzwyczajania się do siebie.
Już nie przeszkadzają mi jego nocne harce, a Tofik nie zwraca na mnie uwagi gdy smacznie śpi sobie w dzień.
Po czasie wolnym na wybiegu bezproblemowo wraca do swojego domu.

Uwielbiam jak merda ogonem kiedy jest podekscytowany (czasami merda jak coś go zdenerwuje).
Czasami podczas wybiegu jak coś mu się nie spodoba (przeważnie nie wiadomo co:)) podbiega i ciągnie mnie za skarpetkę lub nogawkę. Na początku myślałam, że mnie nie lubi- teraz uważam to raczej za zaczepki z jego strony lub wyżycie się na biednej właścicielce gdy np coś mu się nie udało.

Jedyną rzeczą nad którą chciałabym popracować jest branie go na ręce. Jak podkreślałam nie jest on typem pieszczocha- od łaski czasami pozwoli się posmyrać-  nic na siłę. Czasami jednak taka potrzeba sie pojawia, a On jest do tego baardzo oporny.... Ale cóż, tutaj muszę być cierpliwa i zabrać się do pracy :)


Tak więc docieramy się z Tofusiem, wydaje mi się, że idzie nam całkiem nieźle.
Pozdrawiamy serdecznie Szynszylowych Kumpli :)




Bożena:
Witamy ciebie i Tofika na forum. Ładny z niego chłopak. :love:

KarolinaGliwice:
Witajcie serdecznie  [witam] [witam]
Toficzek cudny ;)

florence:
Witamy :D fajowski puchacz, aż chce się miziać. Szkoda, że się nie daje.

Paula_91:
Witamy Cie na forum  [dance2]
Tofik jest przeuroczy :love:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej