hypothetical
24 Kwi, 2024, 14:45

Autor Wątek: Guz  (Przeczytany 1772 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Saszarel

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
Guz
« dnia: 22 Lut, 2015, 16:43 »
Witam,
mój Tosiu z dnia na dzień zrobił się osowiały i zauważyłam, że drapię się ciągle w jednym miejscu. Dokładnie go obejrzałam, pomiędzy przednimi łapkami wyczułam zgrubienie. Pojechaliśmy z tym do weterynarza. Po wygoleniu futerka okazało nam się 1cm odstające zgrubienie, a pod nim rana (najprawdopodobniej ją wygryzł). Po oględzinach wet stwierdził, że na pewno nic się tam nie wbiło. Zgrubienie jest twarde, nie da się go przesunąć i pewnie jest połączone z mięśniem, cała sytuacja nie wygląda zbyt ciekawie. Aktualnie szylek dostaje antybiotyk, rana jest odkażana i smarowana maścią. We wtorek jedziemy ponownie na konkretną decyzję co robimy z guzem. Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Z nowotworem u szynszyli?

Offline Paja

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 431
  • Uzbierane migdały: 4
  • Płeć: Kobieta
  • Tequila (*), Lara (*), Aśka
Odp: Guz
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Lut, 2015, 16:49 »
Witam,
mój Tosiu z dnia na dzień zrobił się osowiały i zauważyłam, że drapię się ciągle w jednym miejscu. Dokładnie go obejrzałam, pomiędzy przednimi łapkami wyczułam zgrubienie. Pojechaliśmy z tym do weterynarza. Po wygoleniu futerka okazało nam się 1cm odstające zgrubienie, a pod nim rana (najprawdopodobniej ją wygryzł). Po oględzinach wet stwierdził, że na pewno nic się tam nie wbiło. Zgrubienie jest twarde, nie da się go przesunąć i pewnie jest połączone z mięśniem, cała sytuacja nie wygląda zbyt ciekawie. Aktualnie szylek dostaje antybiotyk, rana jest odkażana i smarowana maścią. We wtorek jedziemy ponownie na konkretną decyzję co robimy z guzem. Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Z nowotworem u szynszyli?

Czy wet u którego byliście jest specjalistą od szynszyli?

Offline Saszarel

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Guz
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Lut, 2015, 17:00 »
Tak.
Odkąd mam Tosia ciągle jeździmy do tego samego weterynarza.

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Guz
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Lut, 2015, 18:20 »
Witaj @Saszarel,
Ja miałam samiczke z nowotworem na podniebieniu :(
czy Twój weterynarz pobrał jakaś próbkę,  zrobił zdjęcie Rtg ?


Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Saszarel

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Guz
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Lut, 2015, 18:45 »
Nic nie było robione, na razie leczymy ranę bo weszło zakażenie.

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Guz
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Mar, 2015, 13:39 »
Mój Brawuś ma nowotwór jądra :( Za tydzień jedziemy usuwać. Bardzo się martwię. Badanie palpacyjne zostało potwierdzone przez wyniki badań krwi.

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline Paja

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 431
  • Uzbierane migdały: 4
  • Płeć: Kobieta
  • Tequila (*), Lara (*), Aśka
Odp: Guz
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Mar, 2015, 13:40 »
O kurde... Bardzo mi przykro :( Bądźcie silni  :cmok:

Offline Szynszylątko

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 588
  • Uzbierane migdały: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Maciuś - mój Promyczek
Odp: Guz
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Mar, 2015, 14:02 »
 @TrisK Biedny maluszek  :( bardzo mi przykro ale wierzę, że będzie dobrze  :cmok:
@Saszarel rozumiem, że ostatecznej diagnozy jeszcze nie ma?
Trzymajcie się!!!

Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

Offline Saszarel

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Guz
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Mar, 2015, 16:04 »
Tosiu już po operacji. Narkozę zniósł bardzo dobrze. Guzek został wycięty i przekazany do badania. Musimy nieco dłużej czekać na wyniki, bo osoba, która się tym zajmuje była na urlopie. Weterynarz uważa, że nie jest to nowotwór, lecz nie wyglądało to zbyt ciekawie, więc nadal musimy czekać.

Offline Szynszylątko

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 588
  • Uzbierane migdały: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Maciuś - mój Promyczek
Odp: Guz
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Mar, 2015, 16:27 »
Najważniejsze, że już po... teraz tylko niech Szylek wraca do siebie  :cmok:
Oby to "coś" dało się wytępić raz na zawsze...

Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

Offline Saszarel

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Guz
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Mar, 2015, 23:12 »
Guzek chociaż źle wyglądał okazał się stanem zapalnym. Najprawdopodobniej coś musiało mu się wbić w to miejsce i doszło do zakażenia (możliwe, że winny jest domek złożony z paru grubszych gałęzi, już więcej nie pokuszę się na zakup takiego domku). Na szczęście już jest po wszystkim i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej!

Pozdrawiam :)

Offline Paja

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 431
  • Uzbierane migdały: 4
  • Płeć: Kobieta
  • Tequila (*), Lara (*), Aśka
Odp: Guz
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Mar, 2015, 23:34 »
Super wiadomość :D Buziaczki dla kulki :*

Offline Szynszylątko

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 588
  • Uzbierane migdały: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Maciuś - mój Promyczek
Odp: Guz
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Mar, 2015, 09:55 »
Oooo, to kambur z serca :)
Super widomość  [good]

Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

 
SimplePortal