Autor Wątek: Beza i Bunia, moje ostatki szynszylowe. (Przeczytany 4865 razy)

Mysza <")))/ · « **dnia:** 06 Sie, 2015, 23:33 »

Tak sobie pomyślałam, że w sumie moje stado, przez lata przeszło niejedną przemianę. Dołączały i odchodziły kolejne puchatki a wątku jak nie było tak nie ma. To zapewne moje ostatnie kuleczki, oby żył jak najdłużej w dobrym zdrowiu. Boję się momentu w przyszłości, kiedy nadejdzie ich kres, bo wiem, że już kolejnej straty nie przeżyję. Może założę im pościk i podzielę się fotkami. Tak dawno ich nie fotografowałam...

Bożena · « **Odpowiedź #1 dnia:** 06 Sie, 2015, 23:57 »

Myszko uwielbiam twoje babole. Te foty są cudne. Zapadła mi w pamięci fota na której 3cudnej urody pannice czekają na migdałki. A małej Bezuni też nie zapomnę. Pamiętam jak dziś jak Alinka ci ją haha podesłała. Taka mała była z niej dzidzia a teraz tak cudna panna. Pewno masz te fotki. To ja cię pięknie proszę wklej je do wątku. Myszko przypomnij nam też ile Beza i Bunia liczą sobie szynszylowych wiosen.

Cytat: Mysza <")))/ w 06 Sie, 2015, 23:33

To zapewne moje ostatnie kuleczki, oby żył jak najdłużej w dobrym zdrowiu. Boję się momentu w przyszłości, kiedy nadejdzie ich kres, bo wiem, że już kolejnej straty nie przeżyję.

Myszko życzę ci ,żeby babole żyły jeszcze bardzo długo. Hm, Bąble (nr 4 i 5) to też moje ostatnie kulki. Kolejnych "nr" już nie będzie.
Rób dziewczynom foteczki i wklejaj do wątku. Niech nacieszą się nasze oczy widokiem tak cudnych futerek. :love:

Szynszylątko · « **Odpowiedź #2 dnia:** 07 Sie, 2015, 09:08 »

Bo piękne Puchatki kochają kwiatki :love:
Czekamy na więcej fotek

TrisK · « **Odpowiedź #3 dnia:** 07 Sie, 2015, 15:14 »

Ja mówiłam, że ostatnie miały być - Czaruś i Brawuś znaczy, ale wiadomo jak to jest. Coś się stanie nie daj boże, jak z biednym Czarusiem. I trzeba dokupić kompana szynszylce, co została

BTW. Czarcik skończył dziś roczek!
A pannice. Przeurocze

Mysza <")))/ · « **Odpowiedź #4 dnia:** 07 Sie, 2015, 15:56 »

Wychodzi na to że Beza ma już 7,5 roku, ponieważ pierwsze jej zdjęcie, robione jeszcze telefonem jest datowane na 22.06.2008r.

Bunia, przyjechała jakoś pod koniec listopada 2013r. podobno wtedy miała dwa lata w co nie wierzę, ponieważ była za mała i za lekka. Teraz urosła, jest spora wielkościowo, choć i tak mniejsza od poprzednich moich szylek i waży 650g.

Bożena · « **Odpowiedź #5 dnia:** 07 Sie, 2015, 17:32 »

O właśnie o takie fotki Bezuni mi chodziło.Myszko po tych zdjęciach widać jak czas pędzi do przodu. :cmok:

marcsl · « **Odpowiedź #6 dnia:** 07 Sie, 2015, 17:42 »

Cudowne są :love: Bunia pięknie zapozowała

Rukola · « **Odpowiedź #7 dnia:** 07 Sie, 2015, 19:27 »

Maleństwo na zdjęciu z 2008 roku jest przesłodkie :) Ale teraz też są niczego sobie :)

Paja · « **Odpowiedź #8 dnia:** 07 Sie, 2015, 19:53 »

Ach te piegi na uszkach :love: :love: :love:

dream* · « **Odpowiedź #9 dnia:** 07 Sie, 2015, 20:31 »

Bezuch jaki malutki był :love:

Bożena · « **Odpowiedź #10 dnia:** 07 Sie, 2015, 20:32 »

Cytat: dream* w 07 Sie, 2015, 20:31

Bezuch jaki malutki był :love:

Bezuch dzidzia

Mysza <")))/ · « **Odpowiedź #11 dnia:** 07 Sie, 2015, 21:23 »

Cytat: Bożena w 07 Sie, 2015, 17:32

O właśnie o takie fotki Bezuni mi chodziło.Myszko po tych zdjęciach widać jak czas pędzi do przodu. :cmok:

Oj, pędzi. Gdyby nie data na zdjęciu, to myślałam, że Beza ma jakieś 6 lat. Jak była malutka to piegów nie miała wcale prawie, teraz ma wszędzie nawet na końcówkach paluszków :) i myślę, że będzie ich więcej aż zamieni się w browna XD

elanutka · « **Odpowiedź #12 dnia:** 08 Sie, 2015, 21:12 »

Ależ cudne kuleczki, a te piegowate uszątka to pierwszy raz u szylka widze wielka rzadkość, prawda ? Jak cudnie zjadają kwiaty hibiskusa - nie wiedziałam ze wolno dawać szyszkom prosto z kwiatka. Oj, jeszcze wiele rzeczy się tutaj nauczę ! Przepiękne dziewczynki i takie oryginalne imiona !

Bożena · « **Odpowiedź #13 dnia:** 08 Sie, 2015, 21:18 »

Cytat: elanutka w 08 Sie, 2015, 21:12

a te piegowate uszątka to pierwszy raz u szylka widze wielka rzadkość, prawda ?

piegowate uszka to cecha charakterystyczna beżyków :cmok:
osobiście znam jednego beżyka bez piegów- to Tofiś od Dominiki

elanutka · « **Odpowiedź #14 dnia:** 08 Sie, 2015, 21:27 »

A nie mówiłam, ze wciąż się uczę ? Dziękuję Bożenko !

Mysza <")))/ · « **Odpowiedź #15 dnia:** 08 Sie, 2015, 22:52 »

@elanutka, hehe od tego jest forum. :) Niektórych piegi u szynszylek odrzucają, ja uważam, że dodają uroku.

No własnie tak się kiedyś zastanawiałam dlaczego Tofik Dominiki nie ma piegów?! Pewnie Domi go za często kąpie i mu się zmyły wszystkie ^^

florence · « **Odpowiedź #16 dnia:** 09 Sie, 2015, 10:59 »

Pisiont też nie ma piegów:( zazdrości jak ogląda te fotki.
Jeju jakie baryły urocze.

Bożena · « **Odpowiedź #17 dnia:** 09 Sie, 2015, 12:51 »

Cytat: florence w 09 Sie, 2015, 10:59

Pisiont też nie ma piegów:( zazdrości jak ogląda te fotki.
Jeju jakie baryły urocze.

Czyli beże bez piegowce to puki co
Tofiś
Pisiont :love:

Paja · « **Odpowiedź #18 dnia:** 09 Sie, 2015, 13:37 »

Cytat: Mysza <")))/ w 08 Sie, 2015, 22:52

Niektórych piegi u szynszylek odrzucają, ja uważam, że dodają uroku.

Mnie kiedyś piegi nie powalały, ale teraz jestem zdecydowanie po piegowatej stronie mocy :love:

Autor Wątek: Beza i Bunia, moje ostatki szynszylowe. (Przeczytany 4865 razy)

Podobne wątki (5)