hypothetical
27 Kwi, 2024, 05:25

Autor Wątek: Tresura  (Przeczytany 5890 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szylka

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 236
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Wiki- samczyk
Tresura
« dnia: 11 Mar, 2004, 15:00 »
Mam pytani. czy da sie wytresowac szylcie, zeby umiala to, co np. szczeniak? ostatnio znalazlam komendy i jak nauczyc ich psa (tutaj ) i zastanawialam sie, czy przypadkiem nie probowac to z szylka...

Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Tresura
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Kwi, 2004, 13:00 »
He,he lista komend jest imponująca, ale nie sądze aby szyla można było nauczyć siad, leżeć, czy daj głos  :D  :D Ja jak prosze Kicusia : 'nie gryź tapety bo ci farba zaszkodzi' - to ona leci tylko do innego kąta naciąć z drugiej strony.
 Ale jak ktoś spróbuje z tymi 'zawołaniami' chetnie posłucham o postepach  :wink: .

Offline szylka

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 236
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Wiki- samczyk
Tresura
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Kwi, 2004, 13:32 »
wiem, te komendy siad i głos,to typowe dla psow, ale fajnie by bylo nauczyc szylki jakiejs komendy, hehe, moja juz reaguje na "noga", a konkretniej mowiac na "Wiki", albo "pyszne, pyszne", ale efekt jest ten sam...

Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Tresura
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Kwi, 2004, 14:38 »
Szylke da sie nauczyc komend, oczywiscie nie w takim stopniu co psa ale to zawsze cos, tak jak szylka napisala reaguja na smakolyki (u mnie wystarczy juz zaszelescic torebka od rodzynek), na imie, na "do klatki" polaczone z klaskaniem, Dianke kiedys uczylam chodzic pomiedzy nogami jak chodze tak slalomem wabilam ja rodzinkami a na koncu ja dostawala, tylko zaprzesalam bo pozniej platalaby sie pomiedzy nogami i mozna by bylo jej niechcacy zrobic krzywde.

Offline becia

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 99
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Tresura
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Kwi, 2004, 17:16 »
Kinia kiedy słyszy otwieranie drzwi to od razu do nich biegnie. Raz moja babcia by ją przytrzasnęła  :? Szylcia sama się tego nauczyła. A kiedy kucam albo się nachylam, to Kinia sobie na mnie skacze ;) Często też przychodzi kiedy stukam palcami o podłogę. I to wszystko bez żarełka :P
Ostatnio odkryłam, że biega za psią piłką :)

Pozdrowionka! :)

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Tresura
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Kwi, 2004, 18:57 »
U mnie Farmerek tez zawsze wskakiwal mi na plecy jak kucalam, a Diana to juz leci do drzwi jak ktos idzie w ich strone wcale nie trzeba ich otwierac ;;)

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Tresura
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Kwi, 2004, 22:19 »
Cytuj

Diana to juz leci do drzwi jak ktos idzie w ich strone wcale nie trzeba ich otwierac

koper tez takie cos ma

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Tresura
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Kwi, 2004, 22:22 »
hyhy,moj jak na razie to ucieka i chowa sie za szfe... :lol:

be yourself...be wild...
            ;)

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Tresura
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Kwi, 2004, 22:27 »
Cytuj



hyhy,moj jak na razie to ucieka i chowa sie za szfe...


a to tez potrafi he :p

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Tresura
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Kwi, 2004, 22:41 »
to widze ze twoj szylek jest wszechstronnie utalentowany ;)

be yourself...be wild...
            ;)

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Tresura
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Kwi, 2004, 22:58 »
nio a cio ma sie tego malego geniusza

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline szylka

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 236
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Wiki- samczyk
Tresura
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Kwi, 2004, 09:49 »
tak, takiej szylki tylko pozazdroscic... ja swojego Wikusia uczylam skakac przez kolko (hula-hop), ale cos nie wychodzilo...

Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Tresura
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Kwi, 2004, 14:58 »
Nie matrw sie Madlen, uciekanie za szafe trwa jakieś 3 tyg.

Cytat: milka004
... reaguja na smakolyki (u mnie wystarczy juz zaszelescic torebka od rodzynek), na imie, na "do klatki" polaczone z klaskaniem...

Kurcze z tym 'do klatki...' to by sie u Kica  8) przydało, jak ja mam zamiar ja zamknąć na nocke i wołam 'choć, choć' ona zmyka gdzie popadnie :wink: .

Offline szylka

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 236
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Wiki- samczyk
Tresura
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Kwi, 2004, 16:04 »
no, ja niestety musze przy zamykaniu do klatki moja szylke oklamywac :(  no bo zawsze jak wolam "pyszne, pyszne" i drapie reka o dywan, albo cos innego to ona mysli, ze ja mam cos do jedzenia i podlatuje, a wtedy ja ja zamykam

Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Tresura
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Kwi, 2004, 19:15 »
e ja tam zaganiam go w taka szczeline miedzy szafa a sciana i podstawiam klatke,a on juz sam se wlazi jak zobaczy miseczke z jedzeniem  :wink:

be yourself...be wild...
            ;)

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Tresura
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Kwi, 2004, 20:22 »
Cytuj

no, ja niestety musze przy zamykaniu do klatki moja szylke oklamywac  no bo zawsze jak wolam "pyszne, pyszne" i drapie reka o dywan, albo cos innego to ona mysli, ze ja mam cos do jedzenia i podlatuje, a wtedy ja ja zamykam

nie powinnaś mu tak robic .. he

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Tresura
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Kwi, 2004, 12:38 »
No podobno nienależy tak robić, ale co tam... Sposobów na wieczorne łapanie jest pewnie tyle co zwierzaków - ja mam dość prosty, ale wartoby skonfrontować inne opinie wiec znajdziecie go w  temacie -> Rady, porady.
Kiedy mój ogonek wskoczy sam do klatki - nigdy jej nie zamykam. Chodzi o to żeby w ciągu dnia przychodziła sobie po jedzenie i 'za potrzebą' (a nie gdzieś do kąta - jedszcze mi nie zrobiła takiego kawału).

Offline szylka

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 236
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Wiki- samczyk
Tresura
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Kwi, 2004, 13:35 »
mi zawsze robi gdzies do kata, tak... to jedna z jej wad...

Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Tresura
« Odpowiedź #18 dnia: 12 Kwi, 2004, 19:31 »
rany! serio zeby sie "załatwić" twoja szylka wchodzi do klatki?

be yourself...be wild...
            ;)

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Tresura
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Kwi, 2004, 22:27 »
No, do odkurzania 'mysikupek' to sie chyba każdy przyzwyczaił, ale słyszałam też gdzieś o wycieraniu podłogi  (właśnie przy samiczkach). Ja chciałam przyzwyczaić mojego stwora  (chociaż na noc jest zamykany) żeby nie bał sie do niej wskakiwać.

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Tresura
« Odpowiedź #20 dnia: 15 Kwi, 2004, 19:09 »
i co...nie wyszło?  :P

be yourself...be wild...
            ;)

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Tresura
« Odpowiedź #21 dnia: 17 Kwi, 2004, 15:09 »
:D  Bardzo zabawne Madlen, mam teraz troche obowiązków no to zerkne gdzie ostatnio 'nabiłaś posta'  :wink:

 

Tresura Szyszek :P

Zaczęty przez adiacm22Dział Na każdy temat

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 2979
Ostatnia wiadomość 08 Maj, 2015, 19:44
wysłana przez Amanda_Alfik
SimplePortal