24 Kwi, 2024, 12:38

Autor Wątek: Czy jesteś wegetarianinem?  (Przeczytany 17491 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #125 dnia: 04 Sty, 2009, 20:23 »
to jajka od chorych na ptasią grypę kur odpadają i nabiału pochodzącego od krowiego mleka, bo choroba wściekłych krów? :D
kurde-zostaje twarożek z koziego mleka :D
chyba, że Alina i tu mnie zagnie nowinami epidemiologicznymi :D aż się boję :D w ostatnim "Focusie" jest nawet ile zmutowanych szczepów wirusowych powodujące epidemię u człowieka pochodzi pierwotnie od znanej choroby wirusowej zwierząt :D
zresztą-cały ekosystem (więc i nasz pokarm) powoli dąży do destrukcji. wymrzemy pewno jak te ptaki dodo z "Epoki lodowcowej", co na czas przetrwania mrozów katastrofy naturalnej mają 3 melony na krzyż :D

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #126 dnia: 04 Sty, 2009, 20:38 »
to jajka od chorych na ptasią grypę kur odpadają i nabiału pochodzącego od krowiego mleka

bez skrajnosci, są wszak badane przed obrotem w sklepach, poza tym raczej wirus wscieklych krow jest w mięsie [w mięśniach] z tego co kojarze i kurze jaja nie stanowia raczej też problemu jesli o ptasia grype chodzi pomijajac, ze sa nafaszerowane hormonami i sterydami, ale prawda jest taka, ze w tych czasach nie ma nic co mozna by w 100% nazwac zdrowym :)

poza tym to było troche ironicznie i na wyrost bo sama frutti di mare uwielbiam :)
małe ośmiorniczki w maśle czosnkowym w Raznacu w Chorwacji - nigdzie takich nie mają :) i krewetki królewskie zapiekane w bułce w sosie słodkokwasnym tao tao ;) a ryby to tak średnio lubie bo moi jest leniwiec i ości wyciągać nie cierpi.

no ale mniejsza o moje gusta kulinarne - i tak dość kiepskie, bo co tu ukrywać, dietę mam nadwyraz niezdrową mimo, że wszystkich pouczam i radze jak maja zywic zwierzaki to sama jem junk foody i chyba świadomy i przemyślany wegetarianizm jest zdrowszy od nieświadomej złej diety czyli od tego czym się sama żywię, boleję i obiecuję zmianę ale z braku czasu i lenistwa nigdy mi nie wychodzi. - wstyd!

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #127 dnia: 04 Sty, 2009, 20:41 »
:)
tych krewetek nie porzucaj :D polecam gotowane z kremem z mango utartego :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline cindirella

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mikuś
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #128 dnia: 05 Sty, 2009, 17:19 »
Ważyłam 26 kg ( przy 150 cm)

Szczerze? To nie wiem czy to realne żeby tyle ważyć... Tak czy siak współczuję.


Unle, realne bo ja ważyłam jeszcze mniej, przy czym nigdy się nie odchudzałam i nie byłam wege a i przy zadnym bilansie zdrowia dziecka poza tym w wieku 18 lat [166cm, 45kg] nikt mi nie mówił, że mam jakąś niedowagę, więc ogólnie myślę, że jeśli ma się drobną budowę ciała to taka waga wcale o niedowadze nie świadczy. Chyba, że widać po ciele, że jest ewidentnie wychudzone i wycienczone takim a nie innym sposobem odzywiania.
Ja sama jeszcze pare tygodni temu ważyłam 40kg co było efektem silnego stresu i wtedy było po mnie widać, że mam się nie najlepiej. Takze to kwestia bardzo indywidualna i raczej po samej wadze i wzroscie ciężko coś powiedzieć - trzeba też obejrzeć ciało :>




nota bene na wegetarianizm wg badan są niestety najbardziej podatne dzieci i osoby bardo neurotyczne i empatyczne, o ile empatia to dodatnia cecha to neurotyzm już nie, tak jak i dziecięce postrzeganie świata.

to ja bylam lepsza od ciebie bo w gimnazjum przy 168 cm wzrostu wazylam 42 kg  [niepolecam] po prostu mialam pozniej skok pokwitaniowy, pod koniec podstawowki wszystkie dziewczyny mnie przerastaly a w gimnazjum ja przeroslam je. potem z wiekiem to sie juz normuje, przestaje sie rosnac (albo rosnie sie dalej tylko wolno jak ja) i kg przybywa. tak od razu nie ma co o anoreksje posadzac, mam kolezanke ktora jest strasznie chuda, jak kiedys przyniosla marchewki do szkoly to nawet wychowawczyni z nia rozmawiala bo az niemozliwe zeby sie nie odchudzala, a ona naprawde sie nie odchudzala, po prostu odziedziczyla figure po mamie, ktora wyglada podobnie  :)

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #129 dnia: 05 Sty, 2009, 17:28 »
Ja po urodzeniu córeczki - 176cm wzrostu i 54 kg...Walczyłam 2 lata żeby dojść do 58!! :DJak te dzieci i zwierzaki człowieka wykańczają :P

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #130 dnia: 05 Sty, 2009, 18:46 »
To ciekawe, że mamy jako ludzie, tak różne problemy z wagą. Moje córki są bardzo różne: jedna waży za dożo i ma wielki apetyt i trzeba przed nią chować jedzenie, a druga jest bardzo szczupła i nie lubi jeść. Ja muszę cały czas uważać na swoją wagę, aby nie przytyć, bo choć nie jadam mięsa, to jeść lubię i zazdroszczę tym, co nie muszą się ograniczać. A co do moich wyników, to jak kiedyś robiłam szczegółowe, to  lekarka spytała, co ja robię, że są takie dobre. Dodam, że nie przywiązuję dużej wagi do dobierania składników pokarmu, raczej zdaję się na intuicję, a może dokonuje wyborów już podświadomie. Chyba złą robotę robią wegetarianom takie osoby, które traktują wegetarianizm jako dietę odchudzającą. Moja koleżanka tak kiedyś zrobiła,przestała jeść mięso, a poza tym jadła bardzo niewiele, co skończyło się anemią i lekarz kazał jej jeść wszystko utwierdzając ją i siebie, że trzeba jeść mięso.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #131 dnia: 05 Sty, 2009, 21:00 »
Ogólnie mówiąć są ludzie któzy nawet gdyby jedli światło z lodówki i tak mają problemy z nadwagą, są i tacy któzy mogą jeść na okrągło i nie utyją.Ja uwielbiam mięso co nie wyklucza tego ze robię sobie kilka dni z samimi warzywami-które tez uwielbiam.Mam tego pecha ze muszę się cały czas pilnowac. Wogóle sprawa wagi jest pewnie zapisana gdzies w naszych genach.Kazdy z nas jest inny jedni lubia to , jeszcze inni tamto , jedni nie jedzą mięsa inni nie jedzą nabiału, jeszcze inni nie cierpią słodyczy-(ja od urodzenia ze słodyczy wolę śledzie).Fakt jest taki ze jeszcze nikt nie znalazł złotego środka na zdrowie- więc szanojmy wszystkich, a co jedzą to jest tylko ich sprawa.

/podaj przepis w wątku dla smakoszy na to "samimi" fajnie brzmi :) Mysza
« Ostatnia zmiana: 05 Sty, 2009, 23:40 wysłana przez Mysza <")))/ »

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #132 dnia: 06 Sty, 2009, 00:33 »
Moze i fajnie brzmi, ale samimi to mój przepis ........i nie mam zamiaru się z nim dzielić  ;D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Czy jesteś wegetarianinem?
« Odpowiedź #133 dnia: 06 Sty, 2009, 18:21 »
wystarczy trochę leków i nagłe problemy z tarczycą i z cudownych 57 kg przy 170cm wzrostu, rozrasta się człowiek do 76 -.-' kurde życie. za kilka miechów sezon bikini a ja co wieczór zapyrdalam na steperku 1000kcal do tego hantle i twisterek na talię. i po miesiącu jedzenia mało(po prostu nie mam łaknienia) ićwiczeń ważę 74 :'D
życie jest wredne

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

 

SimplePortal