0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
I mam do Was takie pytanie czy mieliście kiedys kryzys związany z wegetarianizmem Albo mieliscie kiedyś ochote tak poprostu po ludzku zjeść kawałek mięsa Albo sie zastanawialiście po co Wam to wszystko po co macie sobie otrudniać zycie
Co Was wegetarianów sk³oni³o aby nie jesc miesa?Jakie s± Wasze powody?
Ja nie jestem wegetarianką i nigdy nie będę. Natomiast mam taka jedna zasadę (niektórzy uważają za śmieszną), nie jem niczego co przy mnie rosło. Moi dziadkowie mieszkają na wsi i zawsze hodowali różne zwierzęta (mój dziadek był rzeźnikiem). Przesiadywałam u nich całe wakacje i prawie wszystkie weekendy, więc zwierzątka od małych po duże nie były mi obce. Odkąd tylko pamiętam nie zjadłam nic co wcześniej chodziło mi koło nóg, a jak już musiałam to zanim zjadłam pół godziny ślęczałam nad talerzem i przepraszałam (wiem śmieszne ale byłam dzieckiem). Odkąd miałam królika nie jem też ich mięsa. Nie zaglądam tez mamie do szafy, bo jest tam biedny lisek, którego dostała w prezencie. Podobno sztuczny, ale i tak mi smutno kiedy go widze.
Ja jem wszelkie przetwory mleczne, sery itd (staram sie unikać tych z podpuszczk±), warzywa, owoce, produkty z pełnego przemiału, kasze. Jem też ryby, czyli można powiedzieć, że jestem pescowegetariank± :)
szynszyle.info