Autor Wątek: Żółty brzuszek... (Przeczytany 2407 razy)

Fabi · « **dnia:** 09 Sty, 2007, 13:34 »

Gdy dzisiaj rano wychodziłam do szkoły Gacek miał normalny brzuszek biały. Gdy przed chwilą wziełam go na ręce zauwarzyłam żółte futerko na szyi klatce i w okolicach ogonka! czy wiecie co to może być. Na początku myślałam żę położył się tam gdzie nasikał ale nie bo sprawdziłam. Pachnie tak jak zawsze. Czy wiecie co to może być?? Czy mogła bym go umyć normalnie w wodzie żeby nie maił tego koloru?? :???: :???:

Andreas · « **Odpowiedź #1 dnia:** 09 Sty, 2007, 13:57 »

Raczej daj mu do dyspozycji piasek - niech się wykapie. Futerko powino wrócić do normalnej barwy ...
Moze to od trocin ?

Fabi · « **Odpowiedź #2 dnia:** 09 Sty, 2007, 15:49 »

Trociny są tylko w rogu. On śpi na półeczkach. Zauważyłam jeszcze że łapki śą żółte

Już się wykąpał ale to nic nie pomogło.

Anna83 · « **Odpowiedź #3 dnia:** 09 Sty, 2007, 17:05 »

A jakie masz wapienko?Bo ja jak dałam pomarańczowe to chdziła taka żółta.

Fabi · « **Odpowiedź #4 dnia:** 09 Sty, 2007, 20:50 »

Wapienko jesty warzywne i ma kolor zielony...ale on tego nie je tylko rozgryza na małe kawałeczki które są w całej klatce. :?

Anna83 · « **Odpowiedź #5 dnia:** 09 Sty, 2007, 20:54 »

To nie wiem co może byc przyczyną....ciągle ma żółty brzuszek?Pomimo kąpieli piaskowej?

Fabi · « **Odpowiedź #6 dnia:** 10 Sty, 2007, 15:36 »

Wczoraj Gacek biegając po łazience wpadł do miski z ciepłą wodą(nawet nie uciekał z niej). Był mokry a to coś żółte poprostuy "wyprało się" wysuszyłam go ale dziś rano znowu to miał

tylko teraz łapki mają ten kolor. Myślicie żę możę to być tylko np.farba którą gdzieś poprostu wtarł sobie w brzuszek?? :???:

Andreas · « **Odpowiedź #7 dnia:** 13 Sty, 2007, 08:15 »

Jeśli masz pomalowane śiany na kolor zołty - to jak najbardziej ... moze gdzieś 'przytulac się" do sciany ...

Fabi · « **Odpowiedź #8 dnia:** 13 Sty, 2007, 14:01 »

Ściany mam koloru kwiatu lotosu ale chyba wycierał się o moje pudełka na drobiazgi bo są koloru żółtego i często na nich śpi

fanaticus · « **Odpowiedź #9 dnia:** 13 Sty, 2007, 14:04 »

no skoro przytula się do żółych pudełek to pewnie o to chodzi. póki nie będzie próbował tej farby jeść to raczej mu nie zaszkodzi

Żółty brzuszek...