Logowanie
Rejestracja
Strona główna
Artykuły
Album
Blogi
Zaloguj się
Rejestracja
Koszatniczki.info
25 Kwi, 2024, 05:45
Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
»
o wszystkim
»
Pogaduchy i ciekawostki
»
Sól....
« Zły szynszyl w roli epizodycznej - Big Buck Bunny
|
"Glodny Fifek" »
Wyślij ten wątek
Drukuj
Strony: [
1
]
Do dołu
Autor
Wątek: Sól.... (Przeczytany 1943 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
MartuskaM
~Opiekun Wybiegu~
Autor wątku
Wiadomości: 120
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Bubek i Filipek
Sól....
«
dnia:
25 Lip, 2007, 22:41 »
Chcialabym sie dowiedziedz co to jest sól dla gryzoni...gdzie mozna kupic i po co ona jest...Nigdy sie z czyms takim nie spotkalam.Szylka mam ok.1m-c...ma juz 4 m-c.Prosze o pomoc:???: :???: :???: :???:
PoOzdrO DlA WszyStkiCh SzynSzYli I Ich PoOsiaDaCzy:*
Agusia_krzys
~Piach Master~
Wiadomości: 246
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #1 dnia:
25 Lip, 2007, 23:20 »
dziś byłam w zoologicznym takim naprawdę zaufanym i akurat rozmawialiśmy o soli dla szylków. Powiedział mi że nie powinno się dawać soli :) to tyle co wiem. Chociaż pisze że " dla gryzoni" ale nie powinno się. ( takie jest zdanie pana od zoologicznego, może się różnić z waszymi. )
... Nasze wieczne ucieczki, wycieczki – nasze wzdychanie w nieznane, kiedy niebo Cię olśni, wiec że zaczął się wielki taniec…
aska69
~Opiekun Stada~
Wiadomości: 1136
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Lady i Maniek :-D
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #2 dnia:
25 Lip, 2007, 23:24 »
Zdaje się że szylkom sól jako taka nie jest do niczego potrzebna, zaś w nadmiarze może im nawet szkodzić(zupełnie jak ludziom). Kupić można w zoologiku, ale jeżeli dajesz swojej szynszyli zróżnicowany pokarm a nie tylko podstawowy, to zapewne dostarczasz jej wszystkich składników na jakie organizm ma zapotrzebowanie. Jeżeli zdecydujesz się na kupno takiej soli dla gryzoni to nie dawaj zwierzakowi jej zbyt często żeby nie zaszkodzić szylkowi.
Agusia_krzys, zgadzam się z panem z zoologika :) sól nawet dla ludzi nie jest zbyt zdrowa, a co dopiero dla takiego małego zwierzaczka, jego nerki mogłyby zostać mocno"nadwyrężone"
«
Ostatnia zmiana: 25 Lip, 2007, 23:27 wysłana przez aska69
»
Mężczyźni rządzą światem ...
a kobiety mężczyznami :wink:
Agusia_krzys
~Piach Master~
Wiadomości: 246
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #3 dnia:
26 Lip, 2007, 14:57 »
no wiem właśnie, chociaż dziś dzwoniłam do takiego sklepu zoologicznego we włocławku mój znajomy tam pracuje i pytałam się o sól to powiedział że ma taką dla szynszyla :/ dziwne.. powiedział że mi prześle, bo to jakaś niby specjalna i różne kolory, smaki ;p zaniosę do mojego weterynarza zobaczymy co powie :p
... Nasze wieczne ucieczki, wycieczki – nasze wzdychanie w nieznane, kiedy niebo Cię olśni, wiec że zaczął się wielki taniec…
MartuskaM
~Opiekun Wybiegu~
Autor wątku
Wiadomości: 120
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Bubek i Filipek
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #4 dnia:
26 Lip, 2007, 15:37 »
Acha,.....bo wlasnie ja nie wiedzialam wogule do czego ono słuzy czy ma sie znalesc w codziennej diecie szylka.....czyli mi radzicie zebym ni kupowala tak???? szylek ma bardzo urozmaicone jedzonko
PoOzdrO DlA WszyStkiCh SzynSzYli I Ich PoOsiaDaCzy:*
Mysza <")))/
DUCH SZYNSZYLA
Administrator
~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
Wiadomości: 7782
Uzbierane migdały: 48
Płeć:
Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #5 dnia:
26 Lip, 2007, 15:41 »
Ja mam "Himalajską sól dla szynszyli", dostepna w Niemczech. Dostałam od Alicji :)
I wsadzam ja raz na dwa tygodnie na jeden dzień do klatki.
Wtedy troszkę poskubią i potem wyjmuję. Za dużo soli to nie zdrowo, nawet ludziom przyczynia się do choroby reumatycznej (akurat wiem z własnego doświadczenia, jak mi stawy wykręcić chce
).
Zamiast soli, możesz podać pestki złonecznika nie łuskane, prażone. One są posypane solą przy prażeniu. To uzupełni ewentualne braki.
«
Ostatnia zmiana: 26 Lip, 2007, 15:42 wysłana przez Mysza
»
Nie
ważne
ile razy
upadniesz,
ważne ile
razy
się
podniesiesz.
Gruszka
~Kierownik Biegania~
Wiadomości: 170
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Felicja
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #6 dnia:
18 Sty, 2010, 07:25 »
9Jak brałam Felę do siebie koło roku temu to miała w klatce sól i dziewczyna powiedziała, że już się kończy i pewnie będę musiała w najbliższym czasie kupić. Od roku sól dalej jest w klatce ta sama i z tego co widzę, to po zmianie karmy z tej jej (firmy kameleon oO) na vitapolowską Fela jadła mniej soli, a jak zmieniłam na VL to sól jest skubana raz w miesiącu i potem od razu do poidełka.
'mała wredna bezczelna, ale jakże zadowolona z siebie' - tak mi wyszło w teście o muminkach, czy to prawda? pewnie wyjdzie z czasem ;)
Maziak
~Szynszyli Zwiadowca~
Wiadomości: 74
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #7 dnia:
18 Sty, 2010, 17:00 »
Do poidełka?!
Czy ty w poidełku trzymasz sól?
natalie1988
~Piach Master~
Wiadomości: 241
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Nikita i Basia-sweet girls + Myszko i Czaruś
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #8 dnia:
18 Sty, 2010, 17:15 »
Myślę, że po skubaniu soli ją suszy więc idzie się napić-przynajmniej ja to tak rozumiem :D
Alicja Mannschack
Gość
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #9 dnia:
18 Sty, 2010, 18:09 »
Ja mam w kazdej klatce koski soli przyczepione i zauwazylam, ze jak cos szylkom jest nie tak to liza sol bardzo zawziecie ,moze brakuje im czegos po prostu, a te chore dokarmiane sol liza czesto.
Koffi
~Opiekun Wybiegu~
Wiadomości: 133
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Mała banda kulek ;)
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #10 dnia:
18 Sty, 2010, 18:18 »
Ja również mam sól w każdej klatce. Toffinka i Cwaniak bardzo lubią umilać sobie czas przy kostkach solnych. Reszta może nie zabardzo ale czasem im sie liźnie ;)
«
Ostatnia zmiana: 18 Sty, 2010, 18:21 wysłana przez Koffi
»
Gruszka
~Kierownik Biegania~
Wiadomości: 170
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Felicja
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #11 dnia:
18 Sty, 2010, 19:01 »
Skrót myślowy ^ Jak poliże sól, to biegnie do poidełka się napić ^
'mała wredna bezczelna, ale jakże zadowolona z siebie' - tak mi wyszło w teście o muminkach, czy to prawda? pewnie wyjdzie z czasem ;)
Maziak
~Szynszyli Zwiadowca~
Wiadomości: 74
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #12 dnia:
19 Sty, 2010, 17:30 »
Ok, przepraszam, źle zrozumiałam xD
Mój Ficek ma sól w klatce, ale jakoś nie specjalnie ją skubie, wydaje mi się, że sam sobie reguluje ilość potrzebnej.
greatdee
~Opiekun Stada~
Wiadomości: 1110
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
Odp: Sól....
«
Odpowiedź #13 dnia:
19 Sty, 2010, 20:41 »
Ja mam też sól w klatce, od nie pamiętam już kiedy i jest cała delikatnie obgryziona naokoło. Ale ubytek to może ze 2-3% z całości więc niech sobie wisi, a szylki same sobie dozują.
Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.
Wyślij ten wątek
Drukuj
Strony: [
1
]
Do góry
« Zły szynszyl w roli epizodycznej - Big Buck Bunny
|
"Glodny Fifek" »
Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
»
o wszystkim
»
Pogaduchy i ciekawostki
»
Sól....
szynszyle.info
Ta strona do prawidłowego działania wykorzystuje pliki cookies. Więcej informacji o plikach cookies można znaleźć w naszej
Polityce Prywatności
OK
Zaloguj się
Rejestracja
SimplePortal