28 Kwi, 2024, 01:24

Autor Wątek: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.  (Przeczytany 6124 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« dnia: 26 Sie, 2007, 12:09 »
No właśnie, ten temat przewijał się już przez wiele wątków ale w żadnym nie dotykał tego problemu bezpośrednio a jedynie "przy okazji" i wypowiadali się w nim tylko sami zainteresowani.
Myślę, że warto poświęcić chwilkę na ten, dość drażliwy ale i ważny temat.
Zdania są podzielone. Ale od początku:

wpisując na allegro w wyszukiwarkę "szynszyl*" z pewnością natkniemy się na ofertę pewnego pana który sprzedaje szynszyle z fermy, z klatką, wyprawką, rodowodem. Pakuje to wszystko w dwie paczki, jedna ze zwierzęciem, kolejna z klatką i wyprawką.
Obie wysyła pocztą. O warunkach w jakich to robi mówi nam jeden z jego komentarzy:

Cytuj

Kontakt OK. Otrzymalem samiczkę w/g umowy. Mam jednak zastrzezenie- transport:w/g mnie godny pożałowania !! Zwierzę jechało 300km w upale 30stopni w kartoniku o wymiarach 20x30x20 !! nadany Pocztą,piorytet . Czy to jest bezp. i profesjonalne???

ale mimo to, ludzie nie zrażają się, kupują od niego bo ma 99,7% pozytywnych komentarzy. Dlaczego? Przecież taki stan rzeczy powinien oburzyć większość kupujących! Problem w tym, że na allegro tak jest, że wystawiając komentarz przymyka się uwagę na pewne niedociągnięcia i wystawia pozytywne komentarze, prawdopodobnie dla tych ludzi, fakt, że zwierze doszło żywe było już powodem aby wystawić "zieloną" opinię o sprzedawcy. - Tak kółko się zamyka, ludzie wchodzą, patrzą w komentarze, widzą same dobre, kupują i wystawiają kolejnego pozytywa - w obawie o to, że jeśli wystawią inny komentarz {neutralny, negatywny} sprzedawca odwdzięczy się tym samym - o ile sprzedawcy szynszyli to nie zagrozi o tyle nam - z naszymi misternie uzbieranymi, kilkoma pozytywami - zaszkodzić może bardzo. To pewien błąd.

Ale zastanówmy się teraz od 2giej strony: 
zwierzęta żyją na fermie, w małych klatkach, nikt nie poświęca im czasu i uwagi, któregoś dnia przyjdzie do nich ktoś, wyciągnie je za ogon lub uszy...i tu są dwie drogi, jedna, prosto na hak, 2ga to do małego ciemnego kartonika, przez dziurki będą dostawały się obce zapachy, obce odgłosy, będzie jechał kurierem, będzie starał się utrzymywać równowagę na wybojach polskich dróg, jeśli nie zdoła, zacznie obijać się o ściany kartonu. Będzie to wycieńczająca podróż. Możliwe, że będzie głodny i spragniony, możliwe, że ktoś kupił go akurat latem i upał na zewnątrz sięga i ponad 30 stopni celciusza.
Czy to ludzkie? Oczywiście, że nie! Czy powinniśmy to propagować? Pochwalać? Nie!
ale, tu rodzi się ale: kiedyś pudełko się otworzy, przerażone zwierze zobaczy obcych mu ludzi ale skorych do okazania mu miłości, dużą klatkę, codzienne bieganie po mieszkaniu, pyszności w miseczce.
Jego kolega, szynszyl z klatki obok nie miał tyle szczęścia, jego droga była znacznie krótsza, bo tylko z klatki do pomieszczenia w którym pozbawiono go skóry i przede wszystkim życia.
Jeśli by się zastanowić nad tym, pierwszy szynszyl miał znacznie więcej szczęścia. Takich szynszyli było już: 388, czyli można rzec, że całe jedno futro i kilka czapek "oszukało przeznaczenie" - to sporo.

Dlatego, zastanawiam się co myślicie o takim procederze? Nie mówię tu o zwierzętach które urodziły się w domowej hodowli i właściciel chcąc się jak najszybciej pozbyć malych i problemu pisze w swojej aukcji "idealne zwierze dla dziecka, możliwość wysyłki na terenie całego kraju! kupujcie, kupujcie" - to raczej świadczy o "miłości" jaką darzy swoje zwierzęta taka osoba.

Myślę, że w przypadku fermy jest to zagadnienie dosyć niejednoznaczne.

Co do sprzedawcy, oczywiście jest to swego rodzaju naciągacz, wystarczy spojrzeć na sam początek jego aukcji:
Cytuj
CHCESZ KUPIÆ ZWIERZAKA??

NIE WIESZ JAKIEGO??


MASZ NIEWIELKIE MIESZKANIE, MAŁO MIEJSCA, CZASU...
SĄDZISZ ŻE PIES BĘDZIE ZBYT WYMAGAJĄCY, A KOTY CI RACZEJ NIE LEŻA?
NIE CHCESZ PRZEZNACZAÆ CAŁEJ WYPŁATY NA UTRZYMANIE ZWIERZAKA...


MAMY DLA CIEBIE IDEALNE ROZWIĄZANIE

„CHINCHILLA VELIGERA”

a ludzie za cenę 169zł wcale nie muszą narażać zwierzaka na stres - łatwa kalkulacja: 50zł szynszyla, 110zł duuużo większa klatka.
A osoby wystawiające na allegro zwierzęta bardzo często zaznaczają "odbiór osobisty" więc stres jest mniejszy, ten pan niestety, wyklucza taki odbiór.

Rodzi się tu kolejne pytanie: Czy lepiej ocalić życie zwierzęcia fermowego ale zgotować mu 24godzinne katusze w małym pudełeczku czy kupić zwierzę z hodowli domowej i odebrać osobiście?

Czy wystawianie zwierząt na allegro jest fair?
I jakie widzicie rozwiązania tego problemu?
Czy wątek transportowy mógłby pomóc zwierzęciu? - może teraz mniej będziemy podróżować bo wakacje się już kończą, ale napewno wielu ludzi kursuje między jakimiś miastami, planuje wyjazd na wakacje/swieta itp i mógłby po drodze zabrać szynszyla do nowego domu? Myślicie, że jest to jakieś rozwiązanie? Że sprawdziłoby się? {za transport szynszyli pkp, pks się nie płaci}


czekam na wasze opinie, jak widać, temat jest rozległy, postawiłam wiele pytań, mam nadzieję, że rozwinie się z tego ciekawa i konstruktywna dyskusja bo temat, uważam, że dosyć ciekawy. (i męczący mnie od kilku ładnych miesięcy)
« Ostatnia zmiana: 11 Lis, 2007, 14:19 wysłana przez Mysza »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Sie, 2007, 21:33 »
Tak - bardzo ładnie opisane. I bardzo istotne zagadnienia poruszone praktycznie w całości. Opinie moga być różne ale generalnie w swojej wypowiedzi Dream zawarła wszystko co pewnie gnębi wielu z nas. Ja osobiście wielokrotnie wypowiadałem się jako przeciwnik wszelkich akcji na Allegro - a już tych z żywymi zwierzętami w szczególności.
Nigdy jednak nie myślałem o tym jako o "wybawieniu" dla szynszyli z fermy. Sprzeczność ? niekoniecznie - po prostu umiarkowany optymizm. Ocalimy zwierze ... ale nakręcimy także proceder temu sprzedawcy. Kiedys na Forum - daaaawno temu - najprawdopodobniej tenże właśnie sprzedawca - próbował się z nami zaprzyjaźnić twierdząc ze jest wielkim milośnikiem szynszyli :-/ Straszna awantura wtedy z tego powstała ... i od tej awantury zaczęła się jego kariera jako sprzedawcy życia i śmierci na Allegro :-/ (a moja jako uczestnika Forum Szynszyli ...)  Wtedy - walczyłem z nim z całych sił - twierdząc ze sam fakt posiadania przez niego FERMY dyskwalifikuje go w naszych oczach. Dzisiaj TAKŻE tak uważam. Nie zaprzyjaźnię się z żadnym właścicielem fermy szynszylej ... ale ... Tak - teraz byłbym sprytniejszy ... teraz starałbym się ich przechytrzyć ... właśnie poprzez 'wykupywanie zwierząt" lub propagowanie metody odbioru osobistego zwierzęcia jako JEDYNĄ możliwą opcje w przypadku sprzedaży zwierząt za pośrednictwem aukcji internetowych.
Misja jaka wykonuje Claudi jest dla mnie wciąż wyznacznikiem pasji i zaangażowania. Taka pasja i takie zaangażowanie to dla mnie wzór nie do doścignięcia na razie. Może kiedyś ? Ludzie dorastają przez całe życie, uczą się i analizują swoje zachowania. Ja także ...:-)
A co Wy o tym sadzicie ??

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Sie, 2007, 21:42 »
A zastanawialiście się też nad tym jak sprytnie ten mężczyzna pogrywa na naszych uczuciach?
Że może ludzie uciszają swoje wyrzuty sumienia wywolane mało humanitarnym transportem mówiąc sobie "uratowałem mu życie"? że to nakręca cały proceder?
Temat jest trudny bo bardzo dualistyczny.

Co do aukcji na allegro nie do końca się z Tobą zgodzę, szukając domu dla zwierzęcia najłatwiej jest to zrobić za pośrednictwem allegro z prostego względu: wielu ludzi przegląda takie ogłoszenia. Są tam ogłoszenia począwszy od tych z informacjami o bezdomnych zwierzętach {co absolutnie popieram} poprzez zwierzęta które szukają nowych domów {co również popieram} aż po, niestety, zwierzęta-towary które mają przynieść jak największe zyski {czego nie popieram} :(
aukcja aukcji jednak nie jest równa.
« Ostatnia zmiana: 26 Sie, 2007, 22:34 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Sie, 2007, 21:44 »
Ja popieram wszystkie takie aukcje o ile w gre nie wchodzi wysylanie zwierzaka poczta.

KaRoLc!a ;)

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Sie, 2007, 21:48 »
Dream - samo założenie skryptu Allegro w naszym pieknym kraju ... było od początku "złe" :-/ Ja rozumiem że jesteś z "młodszego" pokolenia i dla Ciebie Allegro to w większości przede wszystkim okazja do kupna taniej pewnych przedmiotów ...
Niestety - to zalożenie poczatkowe - powinno się odbywać jednak pod elementarna kontrolą właśnie Towarzystw Opieki na Zwierzętami lub Urzędnikami kontrolujacymi przepływ towarów ...
TEMAT RZEKA .... niemniej jednak - dla mnie zbyt wiele towarow na Allegro pojawia się z niewidomych źródeł. Allegro rozwija agresywny wolny rynek - który jednakże zabija wolny handle i wyniszcza zdrową konkurencję :-/ ...
Ale my tutaj nie o tym :-)
Wiec - nie rozmawiajmy o Allegro i fakcie kupna zwierzat ... rozmawiajmy o ich transporcie.

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline wilma

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Wiercik, Groszek
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Sie, 2007, 21:49 »
Mój Wiercik był kupiony na allegro. Chyba właśnie od tego pana. Chcę zaznaczyć, że nie miałam na to wpływu bo był on prezentem od mojego chłopaka. Dowiedziałam się potem że wyglądało to całkiem inaczej niż miało być. Ów profesjonalny transporterek był zwykłym pudełkiem, w którym zrobiona była dziura, do której przeczepiono metalową kratkę. Był to na szczęście okres, gdy nie było upałów. Wiem też że napis na paczce " uwaga, żywe zwierze" z regóły nie robi większego wrażenia na listonoszu. Poza tym, ja osobiście wolę kupić szylka od "domowego" hodowcy, bo one nie są tak płochliwe jak te z fermy. Dlatego też właśnie swojego drugiego, nowego zwierzaka kupiłam w ten sposób, jednak ogłoszenie znalazłam na allegro. Odbiór oczywiście osobisty - dzięki temu przekonałam się, że te osoby tak samo kochają szyle jak ja.

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Sie, 2007, 22:09 »
dream* dobrze to wszystko ujęłaś.Przeczytałam 2razy co napisałaś.I wydało mi się to wzruszające...jak napisałas o koledze z klatki co jak się okazuje nie miał szczęścia zakręciła mi się łza.Temat rzeczywiście trudny.Najlepszym rozwiązaniem było by pozamykanie wszelkich ferm zwierząt...aby żadne zwierzę nie cierpiało z widzimisia człowieka.Niestety marzenie nie osiągalne... :(. Nie popieram wysyłania zwierząt pocztą,przesyłką.Po przeczytaniu Twojego wątku widzę to w inny sposób co jednak nie zmienia tego że tak nie powinno byc.

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Sie, 2007, 22:10 »
Andreas, jeśli chodzi o transport myślę, że TOZ byłby tu bezsilny.
Poczta Polska oferuje przecież usługę wysyłki zwierząt. Transport takiego zwierzęcia trwa do 24 godzin, później jeśli listonosz nie zastanie Cie w domu masz obowiązek odebrać zwierze na poczcie w ciągu kolejnych 24 godzin, zgodnie z warunkami takiego transportu powinien mieć zapewnioną {przez nadawcę - jednak sądzę, że nikt nie odpakuje zwierzaka zeby to choćby sprawdzić} wodę i jedzenie.
Czy to jest normalne? Niby nie, ale zgodne z prawem.
I tu kolejne pytanie a mianowicie jak widzicie kwestię: "przesyłki konduktorskiej" ?

w dodatku godzenie się na wysyłkę zwierzęcia pocztą to kupowanie kota w butach dlatego ten pan powinien mieć sam do siebie pretensję:
Cytuj
Bardzo trudny kontakt. Zwierzę złej kondycji fizycznej, brudne, mam duże wątpliwości co do wieku (wygląda dużo starzej niż mój który ma rok). Chciałem samiczkę, dostałem 10zł drożej i starą.
To daje też jakieś pojęcie jakie zagrożenie stwaza ten preceder - nie mówiąc już o o wcześniej wspomnianych konsekwencjach dla zwierzęcia.

A kim są ludzie którzy kupują zwierzęta i godzą się na ich wyslanie pocztą?
Są wygodniccy bo nie muszą ruszać się z domu a klatka i zwierzątko zapuka wraz z listonoszem do drzwi?
Może są naiwni? A może nieodpowiedzialni? Lub wolą zaoszczędzić pare groszy kosztem zwierzaka?
Bo w końcu jest popyt, jest podaż. Nie można winić jedynie sprzedającego. To jak w przypadku hodowania szynszyli na futra.



Andreas, wbrew pozorom nie idealizuję tak allegro. :) ale np. wiele schroniskowych lub tych znajdujących się w różnych fundacjach znajduje domy. to taki plusik. ;)


Aniu, no jasne, że nie powinno, pewnie wiele osób mieszka w okolicach tej fermy i mogłoby odebrać zwierzęta osobiście albo załatwić im humanitarny transport {tu właśnie myślę o tym, że wątek transportowy to dobra rzecz} ale ten pan nie wiadomo z jakich powodów wyklucza tą formę odbioru zwierzęcia. okropieństwo.
« Ostatnia zmiana: 26 Sie, 2007, 22:35 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Sie, 2007, 01:27 »
I tu kolejne pytanie a mianowicie jak widzicie kwestię: "przesyłki konduktorskiej" ?

*Najpierw zacznę od przesłania zwierzęcia za pomocą osoby zaprzyjaźnionej jadącej akurat w danym kierunku, która może odtransportować zwierzątko do nowego domku w wypadku braku możliwości odebrania osobistego przez kolejnego opiekuna. Jest to opcja najbezpieczniejsza i najmniej stresogenna.

Osobiście skorzystałam z takiego transportu, Mimi od Asi za posrednictwem Claudiego. Niestety z róznych wzgledów, nie miałam możliwości pojechania do Warszawy, była zima. Ogłoszenie o poszukiwaniu nowego domku wypatrzyłam na liście dyskusyjnej. I tak od słowa do słowa, po wielu mailach i telefonach, doszłyśmy z Asia do zgody, co do transportu, że ja poczekam aż ktoś bedzie jechał w tę stronę. Los chciał, że był to akurat Klaudiusz. Od ogłoszenia, do momentu przyjazdu Mimi do mnie minęły ponad dwa miesiące. Przez ten czas rozmawiałyśmy wiele razy telefonicznie, przesyłałam zdjęcia klatki oraz mojej Dantusi do wglądu, żeby było wiadomo, że mimi będzie u mnie dobrze. Ale czekałam cierpliwie i warto było, naprawdę warto. Poznałam przemiłych ludzi, którzy dowieźli Mimi do mnie. I pomimo, że jej już nie ma wśród nas jestem im nadal wdzięczna za pomoc i pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj... :)


**Przesyłka konduktorska PKP, kosztuje 25 zł przy zaznaczeniu, iż jest to żywe zwierzątko. Myślę, iz jest to kolejna dość bezpieczna forma transportu zwierzęcia, jednak nie w kartonowym pudle, a w transporterze (który zawsze można potem odesłać pocztą, jeśli jest tylko wypożyczony). Zwierzątko ma zapewnioną żywność i wodę, bo jest to gdzie umocować.
Zwierzę w transporterku nadawane jest na peronie, osobiście przez nadawcę, który podaje konduktorowi miejsce jego odbioru oraz dane osobowe z np. dowodu osobistego (przesłane mailem, podane telefonicznie lub fax'em) osoby, która ma odebrać zwierzątko w punkcie docelowym. Zwierzę jedzie w podróż w przedziale razem z konduktorami, a nie w ładowni!!! Osoba odbierająca musi się wylegitymować Konduktorowi zanim otrzyma zwierzatko oraz podpisuje odbiór "przesyłki". Opłata za przejazd musi być opłacona z góry lub przy odbiorze. Trzeba to wcześniej uzgodnić między sobą.

Jeśli ktoś naprawdę nie ma możliwości odboiru osobistego, bo czasem tak jest z różnych przyczyn, to czasem jest to ostatnia deska ratunku.


« Ostatnia zmiana: 27 Sie, 2007, 01:31 wysłana przez Mysza »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Julia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szarik,Pirat,Ogryzek(inne w moim sercu)
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Sie, 2007, 10:44 »
   Ja była bym za tym żeby dążyć do zakazu sprzedaży zwiężat na Allegro, natomiast, można było by otwożyć Internetową Giełde zwierząt, pod opieką( zgadzam się  z Andreasem)  jakiegoś Towarżystwa opieki nad zwierzętami.Żeby jednak ktoś monitorował i kontrolowal te akcję, przesyłkę i   odbior zwierząt, uczsiwośc spredawców. sponsorowanie  strony możno było by zaproponować firmie Chappi, lub Wiscas , lub innej firmie produkującej karmę dla zwięrząt.

  OT----
  Nie wiem czy wiecie ,że nie tylko osoby które kupują zwierzat, napędzają ten"interes" , czyli istnienie ferm, hodowli itp?
 Niestety mamy doczynienie z systemem ubiezpieczeń w Polsce.Opowiedział mi to hodowca szczurów : Jak wiadomo hoddowcy  zakładaja działąlnosc, gospodarczą, ale nie muszą płacić ZUSu (czyli z grubsza 800zł. miesięcznie), a wystarcze że mają kawalek ziemi, i kilka klatek naprzykład ze szczurami ktore  świetnie sie rozmnażają i są zwierzętami łatwymi do chodowli,lub kilka akwarium  z rybkami  i już taki hodowca jest zaliczany do "rolników" i płaci  KRUZ, czyli koło 200zł. Chyba nawet emerytury dostają szybczej.
    Poprawcie mnie jesli się mylę, i wybaczcie odejście od tematu......
 
   
     
     

Jula.Szarik-szara kulka,Pirat-czarny,Ogryzek,Gusia-świnka morska.

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Sie, 2007, 11:40 »
również gdzieś o tym słyszałam, ale nie wiem czy tak jest naprawdę :?




/Prosimy o niepisanie już o rolnikach, to nie ma nic do tematu. Mysza
« Ostatnia zmiana: 04 Wrz, 2007, 13:45 wysłana przez Mysza »

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline misoKhhh

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • w październiku będę miała:)
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Sie, 2007, 11:34 »
Żadnego zywego zwierzęcia nie można wysyłać w pudle pocztą. Tak się nie godzi. I tyle. A ten sprzedawca z allegro niech sam sie do pudła zapakuje i jedzie w 30 - stopniowym upale, ciekawe czy będzie mu przyjemnie. Niestety nadeszły takie czasy gdzie wartośc pieniądza zaślepia nas i pcha do niemoralnych czynów. Niektórzy myslą, że zwierzę se "poradzi", że nic mu sie nie stanie. Wysyłaja poczta i mają potem to gdzieś. Każde zwierzę udomowione jest całkowicie zależne od nas. Trzeba mu zapewnic opiekę, bo tak sie godzi i tyle. A co do allegro to myslę, że może słuzyć dobrze w ten sposób jaki dream* powiedziała.

Offline AB-BA

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Misia i Pusia
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Sie, 2007, 20:24 »
No nie! Rozumiem, że paczkę, w której jest jakiś nieżywy produkt. Ale szylkę wysłać paczką?!
Straszne! Jak ludzie mogą być tak nieodpowiedzialni?!

Nie ma to jak szylka :)

Offline mrs_natiK

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #13 dnia: 04 Wrz, 2007, 17:01 »
A jak się to obywa w zoologicznych?? Przecież ten szynszyl musi jakoś dotrzeć do tego sklepu... a gdy już dojdzie, siedzi w tym małym akwarium a wkoło pełno dzieciaków nie dojący im spokoju... czy to jest w porządku? czy to nie jest to samo?! a nawet i gorsze?!
« Ostatnia zmiana: 04 Wrz, 2007, 17:04 wysłana przez mrs_natiK »

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #14 dnia: 04 Wrz, 2007, 17:28 »
A jak sie to w zoo odbywa ? ... moze ustalmy priorytety - a nie wrzucamy swoje niezadowolenie do wszystkich metod sprzedaży zwierząt.
Jednak w sklepie zoologicznym przynajmniej jest zapewnione minimum "socjalne" ... a transport w paczce - to chyba jednak co innego ?

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #15 dnia: 04 Wrz, 2007, 17:53 »
A jak się to obywa w zoologicznych?? Przecież ten szynszyl musi jakoś dotrzeć do tego sklepu... a gdy już dojdzie, siedzi w tym małym akwarium a wkoło pełno dzieciaków nie dojący im spokoju... czy to jest w porządku? czy to nie jest to samo?! a nawet i gorsze?!

moja droga, nie uogólniaj!
poza tym większość szynszyli pochodzi z ferm z tego samego miasta lub ich okolic albo od ludzi którzy sami oddają swoje mioty {o zgrozo!}
w kazdym bądź razie nie trzyma się ich 24godzin {i kolejne 24h jesli adresata nie ma w domu} w pudełku o wymiarach 20x20! I to latem!
Poza tym na to czy wyślą zwierze paczką mamy bezpośredni(!) wpływ - możemy odebrać je osobiście lub kupić gdzieś w okolicy!

marzy mi się uzbierać 100 000 podpisów pod petycją która mialaby na celu wprowadzenie w obrady sejmu ustawy o zakazie wysyłania żywych zwierząt kurierami czy pocztą - i skończyłoby się! Tylko gdzie tyle podpisów uzbierać? No i teraz myślę, że sejm bardziej zajęty jest wzajemną, partyjną nagonką. cóż...
« Ostatnia zmiana: 04 Wrz, 2007, 17:57 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Katrin

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • Pajacyk
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Wrz, 2007, 19:07 »
Dream* a gdyby spróbować uzbierać duuuużo podpisów każdy moglby uzbierać te 100 a kazdy ma znajomych znajomi mają znajomych i w ten sposób może by się udało cos zdziałać  :)

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku...[serduszko]"

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #17 dnia: 04 Wrz, 2007, 19:10 »
co wiecej ... z tą akcją mozna się 'przeleciec" po wszystkich innych Forach Zwierzęcych (kocie sprawy, gryzonie, psy, etc.), na grupie Yahoo, i jeszcze wysłać za posrednictwem Ani Jóźwiak do tych wszystkich którzy podpisywali petycje w sprawie zabijania fok ...

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #18 dnia: 04 Wrz, 2007, 19:21 »
[ot] to trzeba przygotować taka tabelkę wzory są chyba na petycje.pl ; na 30 miejsc na stronie do podpisu i numeru dowodu osobistego. Potem każdy druknie sobie dowolną ilość stron i zacznie zbierać podpisy. Gotowe, wypełnione formularze prześlemy do Dream* i będzie miała podkładke, że zebrała :D [/ot]

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #19 dnia: 04 Wrz, 2007, 19:54 »
Świetny pomysł :) . Ja się piszę na to. Kiedyś już zbierałam podpisy na temat wywożenia koni na rzeź.
« Ostatnia zmiana: 04 Wrz, 2007, 20:35 wysłana przez Andreas »

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #20 dnia: 04 Wrz, 2007, 20:35 »
widze, ze podlapaliscie pomysl :) nie sadzilam, ze spotka sie z takim odezwem, tak, to prawda, mozna obleciec kazde fora zwierzece, mozna poprosic pelnoletnuch znajomych - jak na ironie ja jeszcze malolata, no wiec w sumie 100 podpisow od kazdego to nie tak wiele :) hm, tylko jakby poslowie glosowali w sejmie?{oni teraz tacy zajeci} zreszta, nawet na przykladzie tego forum widac, ze sa jednak osoby ktore popieraja wysylanie zwierzat poczta ;\ a jak mowila Mysza, co innego przesylka kurierska, kilka godzin drogi kolo konduktora a co innego kartonik 20/20 i 35 stopni upalu, okropienstwo! ;)


- przepraszam za brak polskich znakow.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Wrz, 2007, 21:57 »
a jak mowila Mysza, co innego przesylka kurierska, kilka godzin drogi kolo konduktora a co innego kartonik 20/20 i 35 stopni upalu, okropienstwo! ;)

...albo mróz i brak jedzonka :(

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline aleksandrossa

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 120
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • 2 maluszki, Dyzio, Dixi, Pixi w serdzuszku :(
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #22 dnia: 09 Lis, 2007, 22:25 »
To mnie zszokowała :O Opcje przesyłki :(
allegro.pl/item264926900_szynszyle_standard_wyprawka_gratis_.html

Cytuj
Wysyłamy szynszyle Pocztą Polską, która jako jedyna podjeła się tego zadania. Jak do tąd nigdy nie zawiodła. Szynszyle docierają na drógi dzień. Szynszyle wysyłamy od poniedziałku do czwartku- chodzi o bezpieczeństwo zwierząt
co myślicie o takim ''transporcie''?? Moim zdaniem to męczarnia dla szylki :(

/scaliła dream*
« Ostatnia zmiana: 09 Lis, 2007, 22:28 wysłana przez dream* »

Dyzio. Dixi, Pixi- w serduszku na zawsze :( Trzymajcie sie :* (*)

Offline karmelka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 392
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tosiaczek i Zuzalka :)
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #23 dnia: 09 Lis, 2007, 22:40 »
od jakiegoś czasu poszukuję samicy czarny aksamit,najbliżej siebie znalazłam fermę w częstochowie- daleko:/ zadzwoniłam na fermę a pan powiadomił mnie że możliwa jest wysyłka zwierzęcia kurierem. zainteresowałam się,bo wydawalo mi sie ze to cos innego niż te paczki wysyłane pocztą polską. jednak nie- paczka kurierska jesy wysyłana jednego dnia,a dociera dopiero drugiego- zwierzę jest "pakowane" w dobrze podziurawiony karton, "nic złego się nie dzieje,wiele osób korzysta z tej opcji" uspokajał mnie właściciel. ja jednak nie wyobrażam sobie aby moje zwierzę miało przejść przez coś takiego.. popyt jak widać jednak istnieje:/

Offline aleksandrossa

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 120
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • 2 maluszki, Dyzio, Dixi, Pixi w serdzuszku :(
Odp: allegrowe fermy i wysyłka zwierząt pocztą.
« Odpowiedź #24 dnia: 10 Lis, 2007, 12:09 »
NAjlepiej jest kupować w sklepie zoo... W jednym ze sklepów zoo biała szylka kosztuje 320 zł a w innym :
szara- 100 zł
biała- 150 zł
czarna- 200 zł...
Więc wystarczy poszukać a znajdzie się :P

Dyzio. Dixi, Pixi- w serduszku na zawsze :( Trzymajcie sie :* (*)

 

nowy sklep online dla małych zwierząt sklep.ogonek.waw.pl

Zaczęty przez AdianChinchillaDział Sklepy

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3759
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2015, 14:20
wysłana przez pattygru
Film który powinien obejrzeć każdy a zwłaszcza miłośnik zwierząt (drastyczne!

Zaczęty przez kasiakasiakasiaDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1199
Ostatnia wiadomość 16 Gru, 2013, 15:12
wysłana przez Anna83
kastracja i sterylizacja zwierząt domowych- jakie jest wasze zdanie?

Zaczęty przez aska69Dział Na każdy temat

Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 12597
Ostatnia wiadomość 16 Lis, 2014, 02:28
wysłana przez AdianChinchilla
hierarchia wartości, odpowiedzialność, miejsce zwierząt w naszym życiu itp

Zaczęty przez aska69Dział Na każdy temat

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 14069
Ostatnia wiadomość 09 Lis, 2009, 15:11
wysłana przez robus_pl
Pilne, szynszyle na wystawie zwierząt w galerii olimp w Lublinie

Zaczęty przez KaśkaDział Szynszyle potrzebują pomocy

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 2182
Ostatnia wiadomość 17 Sty, 2015, 17:24
wysłana przez Kaśka
SimplePortal