Machanie łapkami

[owiabiks]

Mój czarny Bratek jest bardzo zabawnym szynszylem. Prawie cały czas podczas aktywności robi coś dziwnego ze swoimi przednimi łapkami. Macha nimi jakby pływał i próbuje nimi złapać coś poza klatką. Jeśli ktoś się zbliży, to może oberwać łapą Bratka. Poza tym cały czas przekopuje miskę i paśnik z sianem. Wygląda przy tym jak taki słodki krecik.
Bałam się, że ma problem z zębami, bo grzebał przy pyszczku, ale zauważyłam, że już na widok przysmaku macha łapkami przy pyszczku, a potem normalnie zjada. Moje córki mówią, że ma ADHD łapkowe.

[Mysza <")))/]

hmm, a ja właśnie czytałam newsa, że koszatniczki są jednymi z gryzonii, które umieją się posługiwać prostymi narzędziami. Jacyś naukowcy w Japonii nauczyli koszatniczki posługiwać się... grabiami. Koszatniczki szybko odkryły, że w ten sposób mogą zdobyć więcej pokarmu niż konkurencja. Może kolejne niewymienione to szynszyle? Może on po prostu rozwija swoją sprawność manualną?


Jak Mimi:

[Zieffka]

XXL też macha łapkami jest mistrzynią w boksie w wadze do 1 kg :D

[Mefka]

Moja Shibby macha tak, jak chce szybciej dorwać przysmaczka  :D

http://www.youtube.com/watch?v=AXpoNNwaY-E

P.S. Nie wiem czemu ale od razu kojarzy mi się z tym wiewiórem z Epoki Lodowcowej  :D

[Basia_W]

One chyba wszystkie tak robią :). Mój cwany Pusio kiedy stwierdzi na wybiegu, że już właśnie nadeszła pora na smakołyczek, podchodzi pod moje nogi, staje na dwóch łapkach i wyciąga pyszczek do góry prosząc, robi tak kilka razy dopóki nie zareaguję. Jest taki słodki przy tym, że oczywiście zawsze dopnie swego. Pusia natomiast potrafi też "sępić" machając przy tym łapkami.

[owiabiks]

hmm, a ja wła&para;nie czytałam newsa, że koszatniczki s&plusmn; jednymi z gryzonii, które umiej&plusmn; się posługiwać prostymi narzędziami. Jacy&para; naukowcy w Japonii nauczyli koszatniczki posługiwać się... grabiami. Koszatniczki szybko odkryły, że w ten sposób mog&plusmn; zdobyć więcej pokarmu niż konkurencja. Może kolejne niewymienione to szynszyle? Może on po prostu rozwija swoj&plusmn; sprawno&para;ć manualn&plusmn;?

Tak, moja jedna koszatniczka kiedyś wystawiła łapę przez klatkę i  złapała ozdobę, którą machała moja córka.
Bratek macha "na oślep" i wygląda jakby wiosłował w przyspieszonym tempie. Inne nigdy tak nie robiły.

[maDZIARKA:)]

Mój Lilo reaguje na poklepanie w podłogę i wtedy przychodzi do mnie :) Jest też nauczony, że jak go wieczorem wypuszczam i jest już pościel na materacu rozłożona to wchodzi pod nią i albo się kładzie albo korzysta z niej jak z labiryntu: przeciska się z jednego końca na drugi, przechodzi po mnie itd. - wygląda to komicznie :)