hypothetical
27 Kwi, 2024, 16:58

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
jak nazywa się zwierze które szczeka?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: WILL
« dnia: 28 Sie, 2017, 20:15 »

 Z lekami ostroznie, a zwlaszcza przy problemach trawiennych. Podaj pol kapsułki wegla leczniczego rozmieszanego z woda, naturalnie stzykawka. Dobrze byłoby podac karme ratunkowa, przy biegunkach traca elektrolity. Narazie zadnych orzechow łakoci, mokrego przywienia. Podawaj zila podstawowe, uzupelniajace, normalna karme. Hepatiale; 5 kresek z insulinowki, Bioprotect 1/4 kapsułki.
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 21 Sie, 2017, 23:19 »

weż no skonsultuj te wyniki chociażby mailowo w @Dawid_PZH  myślę, że będzie najlepiej wiedział czym to paskudztwo ubić i może coś zaleci a Twój wet poprowadzi kurację, wypisze leki i dawki. Bo wiesz jak wet nie kumaty w szynszylach to ciężko z leczeniem :(
Wysłany przez: sepluv
« dnia: 21 Sie, 2017, 19:52 »

no to po dzisiejszej wizycie u weta wiadomo co stefanowi. Ma pasozyty Tichomonaden jezeli dobrze przeczytałem notkę weta. Mial wczesniej robione badanie kupki(zbieranej przez 3 dni) jednak nic nie wykazało. Dziś świeżą kupkę wysłali do badań i znaleziono owe pasożyty. Dostał tabletkę na nie, i płyn do odgazowania bo po rentgenie wyszło że ma pełno gazów.
Ogólnie wet sam nam powiedział że nie zna się za bardzo na szynszylach. Wszystkie informacje, i wyniki badań wysłała do kolegi który się w tym specjalizuje. Do czwartku mamy dać znać czy Stefanowi się polepszyło. Za 4 tygodnie znowu badanie kału.
Mam nadzieję że mu ta tabletka pomoże....
Wysłany przez: sepluv
« dnia: 20 Sie, 2017, 21:43 »

Badanie kału masz na myśli na pasożyty? Bylo robione wynik negatywny.
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 20 Sie, 2017, 20:53 »

no dobra, a badania kału wet robił-wyszło coś? czy leczy tak sobie w ciemno tym antybiotykiem?
Wysłany przez: sepluv
« dnia: 20 Sie, 2017, 15:00 »

Kontrola jutro. Wczoraj było odrobinę lepiej ale dziś znowu coś jest z nim nie tak. Nie wiem czy to przez działanie antybiotyku, ale jest lekko osowialy. Ehhh...
Wysłany przez: Roedeer
« dnia: 19 Sie, 2017, 21:33 »

Dobrze, że wybraliście się do weta. Daj znać po kontroli
Wysłany przez: sepluv
« dnia: 18 Sie, 2017, 20:17 »

Wizyta była u weta a nawet dwie. Dostał jakieś lekarstwo na biegunkę. Niestety nie pomogło, teraz jest na kuracji antybiotykowej. Za trzy dni kontrola.
Wysłany przez: sepluv
« dnia: 10 Sie, 2017, 20:39 »

Wczoraj i dziś dostał smecta, już jest lepiej. Jutro kupki lecą do weta. Na wszelki wypadek Stefana i Stefci sprawdzę.
Dzięki
Wysłany przez: Dosiek
« dnia: 10 Sie, 2017, 20:24 »

Tak jak Wolarczi pisze. Bobki do badania - może się okazać, że Stefan ma pasożyty. Daj nam znać jak po wizycie u weterynarza, ale mam nadzieję, że to nic poważnego
Wysłany przez: wolarczi
« dnia: 10 Sie, 2017, 07:52 »

W takim razie warto się wybrać do weta, biegunki u szylek są bardzo niebezpieczne. Odseparuj go (np. w czystym transporterku) i zabierz ze sobą kupi do badania.
Wysłany przez: sepluv
« dnia: 09 Sie, 2017, 10:09 »

Witam,
mam pewne obawy co do jednego z szynszyli.
Po powrocie z urlopu zauwazylem ze w jednej z klatek jest pelno rozdeptanej kupki. Po krotkich ogledzinach znalazlem sprawcę , Stefan. Robi zielonkawe duze kupki, bardzo miekkie i mokre. czasami jest troche plynu dookoła(około 1 cm). Często są te kupki w grupkach w jednym miejscu. Nic nie było zmieniane (w sensie karma taka sama, sianko też). Żaden inny szynszyl nie ma tego problemu. Ogolnie zachowuje sie tak jak wczesniej, caly czas szaleje. Pije bardzo dużo.
Zrobilem wywar z rumianku, zabrałem profilaktycznie karmę( tylko sianko).
Od dwoch dni nic się nie zmieniło...

SimplePortal