hypothetical
28 Kwi, 2024, 09:46

Autor Wątek: AGRESYWNY SZYNSZYL  (Przeczytany 16613 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Claudi

  • Gość
AGRESYWNY SZYNSZYL
« dnia: 29 Lip, 2009, 14:09 »
Kochani!

Dostałem dziś takiego oto maila:

Witam,
Od roku mamy w rodzinie samczyka, a od pół roku borykamy się z problemem, który momentami sprowadza na mnie smutne myśli o rozstaniu. Zanim Tycio się u nas zjawił, zapoznaliśmy się z dostępną literaturą, obejrzeliśmy fora i wydawało się, że tryb życia szyli nie sprawi nam kłopotu. W dzień, kiedy domownicy byli w pracy i w szkole, Tycio spał pod kocem na łóżku u córki, po południu się budził i biegał swobodnie, na noc - do klatki.
Problem pojawił się mniej więcej, kiedy Tycio wszedł w wiek męski - zaczął przeganiać z pokoju córkę (syna też), gryźć (do krwi), zachowując względy tylko wobec mnie. Może popełniliśmy jakiś błąd, np. przenosząc klatkę z pokoju córki na noc do dużego pokoju... Poddaliśmy go kastracji, licząc na poprawę, ale po krótkim okresie spokoju, sytuacja wróciła do złej normy.
 
Tycio potrafi bawić się ze mną cały wieczór, a kiedy pojawia się na horyzoncie któreś z dzieci, rusza do ataku (naprawdę - rozpędza się i wgryza w stopę!). Co ciekawe, osoby postronne, goście itp., spotykają się raczej z jego ciekawością, a nie agresją. Dodam, że moje dzieci (10 i 12 lat) nie należą do nadmiernie hałaśliwych, uwielbiają zwierzęta (przed szylciem
mieliśmy królika) i są z natury łagodne. Z żałością patrzą, jak Tycio siedzi mi na kolanach i daje się drapać za uszkiem... W domu panuje terror - szyl śpi u mnie w sypialni, wieczorem, kiedy wstaje, dzieci barykadują się u siebie w pokojach, a on ma w posiadaniu duży pokój (ma swobodę przez całą noc) aż do rana, kiedy wstaję pierwsza i przenoszę go znowu do sypialni.
Próbując patrzeć na to z boku, myślę, że pewnie wywalczył sobie w ten sposób wysokie miejsce w stadzie, a może jakieś czynniki dodatkowe (przenoszenie klatki) sprowokowały takie zachowanie...

Nie wiem, czy jest jakiś sposób na uregulowanie naszych relacji, proszę o poradę,

Pozdrawiam,
Danuta


Sugestie?



Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Lip, 2009, 14:16 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Jedyne co mi się nasuwa to więcej stanowczości i nie dać sobie wejść na głowę, chociaż w tym przypadku to już trzebaby go z tej głowy zrzucić. Bez przesady, to tylko zwierze, powinien wiedzieć gdzie jego miejsce. Podstawowym błędem było pozwolenie mu na doprowadzenie do takiej sytuacji, a teraz nie wiem czy jest szansa to naprawić. Może 2 szynszyl by coś pomógl, ale nie wiem w sumie... Albo na przetrzepanie dupy do ChinTown :P


    Para qué vivir tan separados
    si la tierra nos quiere juntar,
    si este mundo es uno y para todos
    todos juntos vamos a vivir.

    Offline Bożena

    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3906
    • Uzbierane migdały: 6
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #2 dnia: 29 Lip, 2009, 15:04 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • O rany!A ja myślałam że mam rozpuszczone kulki .Toż to terrorysta pierwsza klasa.Jedyne co mi się nasuwa to badanie w kierunku lamblii.Pamiętam  że Coolmamcia też pisała coś o zmianie charakteru i agresji kulek w przebiegu lambliozy.A i ja  u Dudusia na kilka dni przed podaniem Metronidazolu zaobserwowałam zmianę  w zachowaniu .
    Stał się  agresywny w stosunku do mojej mamy.Przeganiał ją po mieszkaniu jak pies pasterski owcę na pastwisku.Mimo ze wcześniej  bardzo ją kochał.Zresztą Duduś wcześniej nigdy nie był agresywny w stosunku do nikogo. To był typ przylepy który domagał się noszenia na rękach i pieszczenia. Nie sądzę żeby drugi szylek coś tu pomógł.

    Offline aska69

    • ~Opiekun Stada~
    • *
    • Wiadomości: 1136
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Lady i Maniek :-D
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #3 dnia: 29 Lip, 2009, 15:44 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • jest możliwość że dzieci wyrządziły jakąś krzywdę szynszylowi i dlatego zwierzak tak reaguje na nie.

    Mężczyźni rządzą światem ...
     a kobiety mężczyznami :wink:

    Offline Andreas

    • SZYNSZYL BERSERK !
    • Administrator
    • ~Przewodnik Stada~
    • *****
    • Wiadomości: 2156
    • Uzbierane migdały: 6
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #4 dnia: 29 Lip, 2009, 16:37 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Stado ... chyba jednak problem stada ...
    Ja bym zastosował metodę warunkowania negatywnego :-/ konsekwentnie i do skutku. Jeśli szynszyl zachowa się niestosownie w kierunku dzieci natychmiast z nim do klatki i koniec biegania na ten wieczór.
    nastepnym razem - ta sama kuracja.
    Moze z czasem skojarzy ze atak = karcer.
    jakoś nie bardzo moge pojać jak mozna było wychowac i przyzwyczaic szynszyla do spania na wolności w dzień :-) ale ... to pewnie dlatego ze moje żołdaki nie zgłaszały takiego zapotrzebowania. W innych srodowiskach zwykle jest tak że cały dzień szczyle przesypiaja jednak w klatce która wtedy kojarzą jako "azyL'
    Jesli ten konkretny egzemplarz jednak sporo buszowal w dzień po terenie pokoju to moze w jego mniemaniu poprzestawiało mu się i teren pokoju jest jego "azylem" w który wkraczają dzieci ? i trzeba te dzieci atakować ?

    W dzień - klatka ... wieczorem - bieganie i na noc znowu klatak. chyba taka kolejnośc obowiązuje jednak u wiekszości posiadaczy szynszyli.

    Andreas
    ~@">    ~@">
    powyżej - Muszkieterowie
    sig under permanent construction,

    Offline greatdee

    • ~Opiekun Stada~
    • *
    • Wiadomości: 1110
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
      • a tym się zajmuję zawodowo :)
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #5 dnia: 29 Lip, 2009, 16:42 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • U mnie tak działa i żadnej agresji nie odnotowałam przez ponad 6 lat u żadnej z szylek.
    Co do pomysłu z drugą kulą to chodziło mi o to, że może by go ustawił. Ale równie dobrze może służyć za worek treningowy dla agresywnego szylka więc to raczej słaby pomysł.


    Para qué vivir tan separados
    si la tierra nos quiere juntar,
    si este mundo es uno y para todos
    todos juntos vamos a vivir.

    Offline Bożena

    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3906
    • Uzbierane migdały: 6
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #6 dnia: 29 Lip, 2009, 17:28 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Obawiam się że drugi szylek byłby workiem treningowym.

    Offline Basia_W

    • DOBRA DUSZA FORUM
    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3784
    • Uzbierane migdały: 3
    • Płeć: Kobieta
    • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #7 dnia: 29 Lip, 2009, 17:54 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Ja podejrzewam, że chodzi o obronę "swojej samicy" (właścicielki ) przed konkurencją (reszta domowników).
    U siebie miałam podobną sytuację kiedy mój Pusiek był jeszcze sam. Kiedy zaczął dojrzewać uznał mnie za swoją wybrankę i zaczął podszczypywać męża w nocy ( w nocy biegał luzem ) ewidentnie chcąc go przepędzić. Z czasem stał sie już tak namolny, że nie można bylo tego znieść, a o wsadzeniu na noc do klatki mowy nie było bo tak chałasował. Wtedy zapadła decyzja o dokupieniu samiczki i to załatwiło sprawę.

    reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

    Offline asia29

    • ~Młodszy Szynszylownik~
    • *
    • Wiadomości: 37
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Lolek, Kratos[*]
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #8 dnia: 29 Lip, 2009, 21:34 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Niezależnie czy szynszyl traktuje pokój jak swoje terytorium, czy właścicielke jak swoją partnerke która nalezy bronić, myśle, że Andreas ma racje i należy pokazac mu gdzie jest jego miejsce. Przecież nie może być tak żeby szynszyl terroryzował cały dom i był ważniejszy niż dzieci. Jak to jest możliwe, ze szynszyl śpi w dzień na łóżku i nic nie nabroi??

    Offline dream*

    • Administrator
    • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
    • *****
    • Wiadomości: 7229
    • Uzbierane migdały: 43
    • Płeć: Kobieta
      • moje CV
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #9 dnia: 29 Lip, 2009, 22:28 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • jest możliwość że dzieci wyrządziły jakąś krzywdę szynszylowi i dlatego zwierzak tak reaguje na nie.

    też o tym pomyślałam, mój Filip uwielbiał moją kocicę póki ta go nie drapnęła.

    Stado ... chyba jednak problem stada ...

    a ja bym mu dorzuciła samczyka jakiegoś ufnego, bo z tego co widzę, traktuje swoją właścicielkę jak substytut 2giego szynszyla i reaguje zaborczo. Dla mnie to ewidentny błąd socjalizacji.
    Od ufnego łagodnego szynszyla nauczyłby się podejścia do ludzi, mając towarzystwo nie reagowałby na nich tak emocjonalnie i prawdopodobnie agresja by się wyciszyła.

    Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
    Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

    Offline got3

    • ~Cyber Szynszyla~
    • ***
    • Wiadomości: 380
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Mężczyzna
    • Luna (czarny aksamit), Bupu (beż)
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #10 dnia: 30 Lip, 2009, 12:04 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • A może za długo przebywa poza klatką? Najpierw biegała cały dzień + wieczór, a w klatce jedynie na noc. Po zmianie i tak ma praktycznie całą noc wybieg, a potem osobny pokój. Wydaje mi się, że traktuje teraz cały dom jak swoje terytorium i dlatego próbuje wszystkich ustawić. Powinnaś być bardziej stanowcza i wyganiać szylkę do klatki za złe zachowanie i nie pozwalać jej tyle biegać po domu. Jej terytorium ma być klatka, a waszym reszta domu.

    Offline Bożena

    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3906
    • Uzbierane migdały: 6
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #11 dnia: 30 Lip, 2009, 13:19 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Nie sądzę żeby złe zachowanie wynikało z nadmiaru  swobody,Miś  do klaki wchodził tylko na noc a  agresywny nie był. Ale nie powiem , dyscyplinę trzeba by wprowadzić.
    Mel jak wiecie jest rozpuszczony ale wie gdzie jego miejsce.W ostatnią sobotę podbiegł do nowych drzwi i zabrał się za ogryzanie.Jak podleciałam i złapałam  a do tego wrzasnęłam "co robisz cholero" to struchlał.uszka skulił i nie podchodził  do mnie dość długo.Ale od tej pory do drzwi się nie zbliża.Co prawda serce mi krwawiło  jak się obraził ale trudno.Dyscyplina musi być.Także może warto  wprowadzić terroryście dyscyplinę.

    Offline szyszy

    • ~Młodszy Szynszylownik~
    • *
    • Wiadomości: 35
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Pimpek
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #12 dnia: 12 Sie, 2009, 16:39 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • MAm problem! Pomocy!

    Więc tak:
    Często odwiedza mnie kolega.
    Gdy widział pimpka, lub gdy on wchodził mu na kolana, on podnośił ręce do góry i zdarzało mu sie krzyczeć.
    ostatnio gdzy przyszedł, pimpek wyskoczył spod komody i ugryzł glo w rękę.
    Teraz kolega, gdy go widzi wskakuje na łóżko i krzyczy, a pimpek wszędzie za nim biega i skubie go w nogi.
    co robić?

    Mam jeszcze jeden problem.
    Gdy nie ma mie w domu przez dłuższy czas i gdy wrócę, pimpek wszędzie za mną biega, wydaje dziwne dżwięki- gulgocze jak indyk- i skubie mnie w stopy. po dwóch-trzech dniach sytuacja wraca do normy...
    Ale i tak chyba nie powinno być.
    Pomocy!
    Z góry dziękuję

    szyszy

    Offline Zieffka

    • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 2260
    • Uzbierane migdały: 1
    • Płeć: Kobieta
    • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #13 dnia: 12 Sie, 2009, 21:39 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • dlaczego kupiłaś/rodzice kupili Ci szynszyla jak CHYBA NIC o nich nie wiesz :( jejku jakie to smutne :(
    pytanie pierwsze-odpowiadam. szynszyl się boi. i ja się ni dziwię skoro kolega skacze po łóżku i krzyczy. ma siedzieć spokojnie, nawet jak szynszyl go ugryzie, to niech cofnie rękę i tyle-nic mu szynszyl zrobić poważnego nie może. albo na czas wizyt znajomych NIE PUSZCZAJ zwierzaka. takie zachowanie kolegi natomiast budzi w biednym szynszylu tylko lęk i agresję, która z czasem może się przełożyć na Ciebie i innych i stać się nieuzasadniona-szynszyl zapobiegawczo będzie gryzł ze strachu.
    a swoją drogą jak znajomi nie potrafią się zachowywać przy zwierzaczku, to nie traktuj go jak zabawki co to jest pokazywana obcym od tak. stresujesz go tylko :(
    pytanie drugie-odpowiadam. przecież szynszyle tak gruchając/gulgając nawołują się! to znaczy, że on tęsknił i to bardzo i chce się bawić, chce być blisko. ja bym się cieszyła, że szynszyl Cię nawołuje i jeszcze zaczepia (musi na prawdę tęsknić) i jeszcze biega za Tobą (to dużo!) i też do niego gruchała. ja tak z moimi sobie gadam :) i widzę ile to daje :)
    więź się tworzy :)
    musisz pamiętać też-SZYNSZYLA NIE LUBI NAGŁYCH RUCHÓW, ŁAPANIA NA RĘCE, TARMOSZENIA NA SIŁĘ, GONIENIA JEJ, KRZYKÓW, GŁOŚNYCH D¬WIĘKÓW.
    i musisz znaleźć jakiegoś weterynarza, który się ZNA na szynszylach. zapobiegawczo-póki jest silny i zdrowy. bo jeśli coś się stanie, a Ty nie będziesz wiedziała gdzie jechać lub pojedziesz byle gdzie...zwierzaczek może zapłacić za to życiem. nieraz tak było na forum....

    szynszylowy jest po prostu żywot mój

    na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

    Offline Dariaa

    • ~Znajacy Się Na Migdałach~
    • ***
    • Wiadomości: 50
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Szymon II i Rysio :)
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #14 dnia: 13 Sie, 2009, 22:26 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • z moim Szymonem było tak, że gryzł tych których nie lubił albo wyczuwał obcy zapach. Moja siostra nie przepadała za Szymonem, nigdy nie trzymała go na rękach i Szymon fuczał na nią albo gryzł w stopy :P ja i mama miałyśmy z nim największy kontakt i do nas wskakiwał na kolana albo popijał miętę z mojego kubka:) jednak gdy biegał sobie po łazience kiedy się kąpałam to jak po umyciu nie wyczuwał mojego zapachu, biegał wokół mnie i próbował dziabnąć mnie w palec ;p

    Offline Aśińska

    • ~Rządca Półek~
    • **
    • Wiadomości: 616
    • Uzbierane migdały: 0
    • Płeć: Kobieta
    • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #15 dnia: 14 Sie, 2009, 00:40 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • z moim Szymonem było tak, że gryzł tych których nie lubił albo wyczuwał obcy zapach. Moja siostra nie przepadała za Szymonem, nigdy nie trzymała go na rękach i Szymon fuczał na nią albo gryzł w stopy :P ja i mama miałyśmy z nim największy kontakt i do nas wskakiwał na kolana albo popijał miętę z mojego kubka:) jednak gdy biegał sobie po łazience kiedy się kąpałam to jak po umyciu nie wyczuwał mojego zapachu, biegał wokół mnie i próbował dziabnąć mnie w palec ;p
    ..........Kula biegająca w czasie kąpieli !!!...Czyli co ? MY do wanny a kulki sobie biegają ?? I tak sobie może  wskoczy do wanny , moze nie ?. A może się utopi .... :(
    « Ostatnia zmiana: 14 Sie, 2009, 00:55 wysłana przez Aśińska »

    Offline Basia_W

    • DOBRA DUSZA FORUM
    • ~Przewodnik Stada~
    • ****
    • Wiadomości: 3784
    • Uzbierane migdały: 3
    • Płeć: Kobieta
    • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
    Odp: AGRESYWNY SZYNSZYL
    « Odpowiedź #16 dnia: 14 Sie, 2009, 16:02 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Dalsza dyskusja została przeniesiona do tego wątku: http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=12568.msg72473

    reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

     

    Szynszyl "po przejściach" - jak żywić?

    Zaczęty przez JarekDział Żywienie

    Odpowiedzi: 86
    Wyświetleń: 47966
    Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2010, 17:22
    wysłana przez Koffi
    chory "kichający" szynszyl

    Zaczęty przez gobblerekDział Ostry dyżur

    Odpowiedzi: 1
    Wyświetleń: 4597
    Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2012, 15:58
    wysłana przez gobblerek
    Konkurs manualny - "Szynszyl uwieczniony w mydle"

    Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

    Odpowiedzi: 47
    Wyświetleń: 35661
    Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:47
    wysłana przez Basia_W
    Wyniki głosowania na prace konkursowe "Mój przyjaciel szynszyl"!

    Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

    Odpowiedzi: 25
    Wyświetleń: 11570
    Ostatnia wiadomość 28 Lis, 2007, 22:23
    wysłana przez Mysza <")))/
    Wyniki głosowania + NAGRODY - konkurs plastyczny "Mój Przyjaciel Szynszyl"

    Zaczęty przez AndreasDział Konkursy

    Odpowiedzi: 2
    Wyświetleń: 3473
    Ostatnia wiadomość 25 Paź, 2007, 13:23
    wysłana przez Andreas
    SimplePortal