14 Maj, 2024, 03:09

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
9-7=:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 16 Lut, 2013, 00:12 »

Dziękuje za pomoc:)
Wysłany przez: Basia_W
« dnia: 15 Lut, 2013, 10:59 »

Siemię w ziarenkach kupisz w markecie na dziale ze zdrową żywnością.
Nie podaje się codziennie bo jest tłuste, ma również dobroczynny wpływ na jelitka i podaje się przy zatwardzeniu.
Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 15 Lut, 2013, 00:32 »

o tym nie wiedziałam a gdzie to można dostać? :)
Wysłany przez: Basia_W
« dnia: 14 Lut, 2013, 13:22 »

Na ładny wygląd futerka można podawać siemię lniane, bardzo lubią.
Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 14 Lut, 2013, 00:04 »

No właśnie czekam aż mój znajomy weterynarz do którego zawsze chodzę ze zwierzakami jest na urlopie :( ale za niedługo będzie więc na pewno pójde
Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 13 Lut, 2013, 21:59 »

a czy jest na to jakiś inny sposób czy mogę mu jakoś pomóc żeby mu nie wypadało to futerko np cos do jedzenie itp?
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 13 Lut, 2013, 10:07 »

Kochana, skoro nie masz wpływu na dziecko to zamykasz drzwi do pokoju na klucz :) A klucz chowasz do kieszeni. Albo określasz jasne granice 15 min zabawy i koniec.
Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 12 Lut, 2013, 10:09 »

To wiem ale nie zawsze mam tą małą na oku ale dziś już szynszyle mają spokój bo mąż jest w domu a ona czuje większy respekt do niego niż do mnie i bardziej się go słucha
Wysłany przez: Basia_W
« dnia: 12 Lut, 2013, 08:45 »

Skoro masz je dopiero 2 dni, to nie powinnaś ich jeszcze wypuszczać z klatki, a co dopiero pozwalać na miętoszenie przez dziecko, muszą mieć czas na zaaklimatyzowanie się w nowym domu.
Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 11 Lut, 2013, 21:25 »

Dziękuje za pomoc i czekam na inne odp ale nie widzę żadnego zaczerwienienia tylko odstające futerko które traci troszkę 
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 11 Lut, 2013, 21:17 »

Futerko może być gubione ze stresu, co prawdopodobnie występuje w połączeniu z wizytami dziecka i miętoszeniem szynszyli. Po prostu trzeba powiedzieć kategorycznie -NIE! Nie pozwalam dziecku męczyć zwierzątek.  Normalny człowiek zrozumie i zabroni swojemu dzieciakowi męczyć zwierzaki. Nienormalny sie pewnie obrazi. Cóż, jego strata.

Chyba, że w miejscu wypadania futerka jest zaczerwieniona lub podrażniona skóra, może to oznaczać gubienie futra z powodu występowania grzybicy. Najlepiej i naocznie oceni to wet lub osoba doświadczona (która miała taka sytuacje u swoich szynszyli).

Sposób na natrętnego dzieciaka: powiedzieć jego rodzicom, że szynszyle maja grzybicę (w dodatku długo i uporczywie sie leczy... tratatata). Dziecko dostanie kategoryczny zakaz zbliżania sie do kulek! ^^
Wysłany przez: AlwinTeodor
« dnia: 11 Lut, 2013, 21:12 »

Cześć mam od wczoraj 2 szynszyle (bracia) maja już rok i są bardzo sympatyczne i kochane ale niepokoi mnie jedno Teodor jeden z nich dziwnie zaczął delikatnie gubić futerko tylko w jednym punkcie boje się że to może być coś poważnego ponieważ właśnie od wczoraj przychodzi do nas siostrzenica męża i meczy je na co nie pozwalam oczywiście ale jak to dziecko robi swoje proszę pomóżcie mi bo nie wiem co robić miałam kiedyś szynszyle ale nic podobnego im się nie działo z góry dziękuje za pomoc w imieniu Alwina i Teodora
SimplePortal