Święta

[Fabi]

Niedługo święta, moi rodzice postanowili że wyjeżdżamy. Mam dylemat bo nie wiem czy zabrać ze sobą szynszylka czy zostawić samego w domu na całe 3 dni. Zaczynam się martwić rodzice powedzieli że możemy zabrać go z klatką (oczywiście podczas jazdy byłby w transporterku). Czytałam że dla malucha to duży stres i może zdechnać a ja bym tego nie wytrzymała bo się bardzo przywiązałam do niego. Podróż trwała by 2 godziny. Chciałam nawet zostać w domu ale rodzice powiedzieli że to wykluczone. Proszę poradźcie co mam robić!! :icon_frown:

[karolajn]

   Ja bym zostawiła go w domu z odpowiednia iloscia jedzenia i picia. Przez 3 dni nic mu sie nie stanie, wiem bo sama juz tak robilam. Przed wyjazdem trzeba zmienic trociny, nasypac jedzenia wiecej i dac dwa poidelka z woda.

[Iza13]

a ja swoich maluchów nie zostawiam na dłuzej niz na jeden dzień.
Fabi może masz kogoś komu mogłabys 'podrzucić' szynszyla na czas wyjazdu?
to byłoby najlepsze rozwiązanie

[karolajn]

Iza13 a nie wydaje Ci sie ze wiekszym stresem dla szynszyla bedzie zmiana otoczenia i przenoszenie go z miejsca na miejsce? Nie przesadzajmy to nie pies, nic mu sie nie stanie przez te 3 dni, WIEM Z WLASNEGO DOSWIADCZENIA. To o wiele lepsze wyjscie niz narazanie zwierzatka na stres zwiazany z podrozami i przemieszczaniem go z jednego miejsca do drugiego. One nie lubia nawet przenoszenia z pokoju do pokoju, a co dopiero do innego mieszkania...

[marta1]

ja też zdecydowałabym się zostawić małe w domu. Oczywiście tylko więcej jedzenia wsypać, no i woda..... . Dobrze by było jeżeli miał abyś kogoś kto mógłby codziennie wymienić wodę w poidełku i przypilnować żeby tam cały czas była. Jeżeli nie to po prostu zadbaj o to by tej wody co wlejesz starczyło na te 3 dni

[karolajn]

Dlatego wlasnie napisalam zeby nalac do dwoch poidelek ;] No i wlasnie - jesli masz kogos zaufanego to moglby raz dziennie zajrzec do Twoich zwierzakow.

[Anna83]

Karolajn ma słuszną rację.Wiem też z własnego doświadczenia :D

[Fabi]

Właśnie wczoraj dostałam propozycję że znajomi zaopiekują się maluchem. Niestety przeraża mnie jedna żecz że oni mają wredną tchórzofretkę i psa. Fredka chyba zostanie oddana ale pies zostaje. Niby się znają bo Nala nieraz wpada do mnie ale on się panicznie boi innych ludzi. Zostawiła bym go samego na 3 dni ale nie ma kto wpaść do niego. Myślicie że wytrzyma 3 dni bez biegania?? Ma dość małą klatkę 50/40/90(szer.dłu.wys) bo niestety narazie tata powiedział żę zbuduję większą klatkę na wiosnę.

[karolajn]

Lepiej dla niego jesli pobedzie te 3 dni bez biegania niz jak trafi do domu gdzie sa inne zwierzaki i to w dodatku wredne To byloby dla niego wiekszym stresem a w domu naprawde co ma mu sie stac? Nic mu nie zaszkodzi 3dniowa przerwa od biegania, przeciez potem jak wrocisz to wybiega sie za wszystkie czasy :)

[Eriu]

Zwłaszcza, że taki fredzioch to mógłby się połakomić na taką apetyczną kulkę ;). Szylek wytrzyma z pewnością, tylko pozabezpieczaj klatkę, żeby nie miał jak wyjść z niej. To najlepsze rozwiązanie zostawić ją w domku.

[Fabi]

Wieć ustaliłam z rodzicami że Gacek zostaje. Ale będę tęsknić...no ale cóż mama obiecała żę przyjdzie do niego taka pani która ma swoje kulki i trochę go puści by sobie pobiegał i da mu świerzej wody i jedzonka:) 

[karolajn]

Mądra decyzja :) Jak wrócisz to napisz co u szynszyli :) Na pewno bedzie sie miala dobrze ;]

[Ignacy]

Na 3 dni lepiej jak zostanie w domu
Kup kilka kolb nasyp pokarmu i bedzie wszystko wporzadku

[Fabi]

Właśnie wróciłam, wyjazd się ciut przedłużył ale Gacek sobie poradził. Myślałam że będzie gorzej. Straty jakie poniosłam to jedynie dywanik który jakimś cudem znalazł się w klatce<chyba wciągną go przez kraty :) > Ten wyjazd dobrze mu zrobił teraz jest taki chętny do zabawy nic tylko by się przytulał i siedział mi na rękach a wcześniej to było nie do pomyślenia 

[karolajn]

No widzisz wszystko jest dobrze :) Dywanik to pewnie z nudow sobie wciagnal hehe spryciarz :)

[Anna83]

No widzisz Fabi wszystko ułożyło się dobrze a nawet lepiej :D