Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Nasze zwierzaki => Wątek zaczęty przez: klimejszyn w 03 Lip, 2015, 12:28

Tytuł: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: klimejszyn w 03 Lip, 2015, 12:28
hej,
nasze szylki mają już swój wątek, pora przedstawić resztę 'stada' :)
przygoda ze zwierzakami zaczęła się w moim przypadku 19 lat temu, kiedy rodzice sprawili nam królika. potem był drugi królik, kot, potem kolejny kot.. a potem przeprowadziliśmy się do domku i zaczęłam zgarniać swoje prywatne zwierzaki.
najpierw świnka morska, myszka, potem zakochałam się w szczurkach i w czasach świetności miałam stado 28miu ogonków + niezliczone ilości na DT.
oczywiście w międzyczasie mieszkały u nas inne gryzonie, myszki, chomiki i różności na DT :)
aktualnie nasze zoo jest troszkę mniejsze, ale bardziej zróżnicowane gatunkowo.
pora je przedstawić :)

od najstarszych :)

Maks - kociszcze ma 15 lat, straszny nudziarz, śpioch, żarłok i dziad :P typowy kanapowiec, chcesz się z nim pobawić? zapomnij :D
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/zzzmaks.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/zzzmaks.jpg.html)

Edi - pies rodzinny, ma 13 lat i jest straszną mendą - dosłownie, warczy, gryzie, nie lubi nikogo i niczego i znany jest jako największy psi psychol na ulicy :) zdarzyło mu się i nas ugryźć, bo nie podobalo mu się jak stoimy, ale i tak go kocham :) inni ludzie pewnie by go uśpili albo oddali do schroniska, ale my lubimy wyzwania, uratowaliśmy go za szczeniaka przed utopieniem, więc nauczyliśmy się go omijać, czasem ma dni, że przyjdzie się przytulić, ale to się zdarza baaaardzo rzadko i świętujemy to mocno :P
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/1525315_680649225300192_735489654_n.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/1525315_680649225300192_735489654_n.jpg.html)

Primo - mój własny psiak, synko najwspanialsze :) skończył w czerwcu 5 lat. to totalne przeciwieństwo Ediego - kocha wszystko i wszystkich, a wszyscy kochają jego :) przytulak, wiecznie chce się bawić, przytulać, myśli, że jest małym pieskiem i ciągle włazi na kolana :D
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/1_3.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/1_3.jpg.html)

Usia - królinka jest z nami stosunkowo niedługo, oddała nam go siostra mojego szefa - kupili córkom, dzieciom się znudził, nikt się nie zajmował, mąż nie pozwalał wypuszczać z klatki, bo 'syfi'. przeurocza panienka :)
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/2_7.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/2_7.jpg.html)

nasz kwarter prośkowy - płytę nagramy, śpiewają cały czas :D Czesio, Bastek, Tymon, Rysio:
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/1-53.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/1-53.jpg.html)

mamy jeszcze dwa chomiki, starsze już, dziadeczki.
Bulbulator:
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/1-46.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/1-46.jpg.html)

Bandyta:
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/2-37.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/2-37.jpg.html)

oto reszta naszego stadka :)
wszystkie fajnie sobie żyją, żadne żadnemu nie wadzi, a wręcz przeciwnie.
no, nie liczę Edka, bo nie jest wpuszczany do pokoju z gryzoniami, bo by pozagryzał, ale już ma zakodowane, że nie może przekroczyć jego progu.
a Primo z kolei uwielbia wszystkie zwierzaki, daje im buziaki, w kojcu ze świnkami to by najchętniej zamieszkał :P
(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/8-7.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/8-7.jpg.html)

(http://i1023.photobucket.com/albums/af360/klimejszyn/bb_1.jpg) (http://s1023.photobucket.com/user/klimejszyn/media/bb_1.jpg.html)

pozdrawiamy z cała zgrają!
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 03 Lip, 2015, 12:47
O rany! Piękny zwierzyniec, ale jak Ty to ogarniasz? Ja ledwo ogarniam teraz 3 psy, 2 szylki i niemowlę :D
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: klimejszyn w 03 Lip, 2015, 13:00
a muszę przyznać, ze bez problemu :D
fakt faktem, jak miałam 28 szczurów, oprócz tego myszy, chomiki, masę DT i ozywiście psy i kota, to zaczęło mi brakować czasu, rzuciłam szkołę i znalazłam drugą pracę, potem sytuacja ciut się ustabilizowała i skończyłam po roku przerwy zaocznie :)
u nas wszyscy (oprócz brata, na szczęście wykańcza już mieszkanie i się niedługo wynosi :P ) uwielbiają zwierzaki, więc nawet nie muszę prosić o pomoc, w zeszłym roku pracowałam kilka miesięcy w warszawie, potem byłam w szkocji, wszystkie zwierzaki były na głowie rodziców, czyściutko, nakarmione, masę przysmaków nakupowali... aż w szoku byłam :D
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Szynszylątko w 03 Lip, 2015, 13:20
@klimejszyn, Ty i Twoja Rodzina jesteście niesamowici  [good] Medal z kartofla dla wszystkich za miłość i oddanie zwierzakom. Nawet z Twojego posta bije uczucie do całego zwierzyńca...W dzisiejszych czasach tacy ludzie są nieocenieni  [super]
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 03 Lip, 2015, 14:58
Cudny zwierzyniec.  :love:.  . Proszę wszystkie stworzenie duże i małe wymiziać od cioci B. Powiem szczerze -Edi (menda) mnie kupił haha.  :cmok:
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: elanutka w 17 Wrz, 2015, 17:49
Wreszcie trafilam do Twojego zwierzyńca !Zupelnie Cię rozumiem, że chociaż zwierze złosliwe i niereformowalne, to jednak własne i nic tego nie zmieni. biorac czworonoga na wychowanie bierzesz odpowiedzialność za jego życie i szczęście. To tak jak z dzieckiem.
Pozdrawiam cieplutko całą gromadkę !
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: klimejszyn w 18 Wrz, 2015, 15:38
 Dziekuje wszystkim za odwiedziny :)
U nas sie podzialo troche ostatnio, psisko moje, Primo, uciekl pare razy, udalo sie go znalesc, poza jednym razem.. dzieki bogu jest internet i jeszcze tego samego dnia trafilam na ogloszenie, ze ktos go znalazl, od razu pojechalismy odebrac.
Niedlugo pozniej wybiegl przez furtke prosto pod auto.. szczesxie w nieszczesciu, ze tylko lapy do krwi pozdzierane, nic powazniejszego, rany sie goja. Nauczke chyba ma, bo od tamtej pory sie nie zapedzil do ucieczki.

Druga smutna sprawa - kot nam zachorowal.
Dwa sni temu byl u weta, kroplowki, badania krwi, temperatura podwyzszona, szmery w sercu, stan zapalny dziasel (ma 3 ostatnie zeby dziadzius, wiec latwo dziasla podraznic), slabiutki.. wczoraj byly wyniki krwi - mocznik lekko podwyzszony, wiec nerki nie siadly. Ale ma niedokrwistosc, za malo czerwonych krwinek, za duzo bialych.. podejrzenie bialaczki, zrobilismy od razu testy, wyszly ujemne.. wiec nie to.
Organizm zjada mu miesnie, mocno wyniszczony jest.
Leczymy, jak sie troche podniesie zdrowotnie to robimy rtg klatki piersiowej, usg i ponawiamy morfologie.
Ehh biedne to takie :(
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: elanutka w 18 Wrz, 2015, 21:02
Najgorzej  jak ktos zaczyna chorować i nie ma w tym wypadku znaczenia czy jest to zwierzę, czy człowiek, bo tak samo właściciel się denerwuje jak i rodzic zdrowiem dziecka. Bardzo Ci współczuje i zyczę, zeby kot wygrał kolejną walkę z chorobą a Primo, pieszczoch wreszcie przestał uciekać !
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Szynszylątko w 19 Wrz, 2015, 10:56
Ojej :( jak nie urok, to ... przemarsz wojska :(
Trzymam kciuki, żeby rekonwalescenci doszli do siebie i żeby omijały ich już wszelkie przypadki i wypadki chorobowe  :cmok:
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 20 Wrz, 2015, 22:49
@klimejszyn, przy tylu zwierzaczkach to  i tak niezły wynik. Piesek głuptasek - mój zrobił to samo, skończyło się na szyciu łap, zerwanych ścięgnach, mieliśmy wstawiać sztuczne za horrendalne koszty, ale piesio zaczął używać łapy normalnie, niedługo po wypadku, mięśnie przejęły pracę ścięgien, bo był wysportowany, dopiero teraz na starość jak idzie to lekko szura, ale nadal wszystko w normie. Trzymam kciuki za koteczka.
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 25 Gru, 2015, 16:45
Cudowny zwierzyniec :) jak pieseł i koteł się czują?
mam teraz pod opieką świnkę i mam pytanie. Ile warzyw dziennie podajesz? Czy trzeba mocno unikać powtarzających się właściwości warzyw? Staram się kierować wg wskazań na stronie spśm, ale ciężko mi komponować sałatkę tak, aby było różnorodnie  i aby nawet nie podawać codziennie tego samego :/ poza tym mam skinny, wiec chyba je więcej od wlochatych prośków :D
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: klimejszyn w 27 Gru, 2015, 19:36
oj dawno tu nie pisałam - koteł i pieseł mają się super. pies już więcej nie wydostał się sam poza posesję, a kot nabrał ciałka i zdrowiutki, jakby miał 10 lat mniej :)

co do świnek i świeżego jedzonka - nigdy nie zwracałam na to uwagi. nie robię im sałatek, a własnie o takie miksy pytasz. ja podaję jeden produkt na dzień - choćby 2 lub 3 razy, ale jeden konkretny. następnego to samo, z innym produktem :)
w sumie baaaardzo rzadko sie zdarza, żeby dostały kilka róznych owoców/warzyw jednorazowo :)
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 27 Gru, 2015, 20:26
Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło! Strasznie zabrzmiała ta choroba kota :(
Kurcze, mi ten świniak regularnie codziennie o 8 kwiczy, że warzywa chce żreć. Słyszę go w pokoju obok... A ja go chciałam w swoim trzymać. :D Hmm, czyli sprawa warzyw to chyba nie jest coś bardzo rygorystycznego... Bo się obawiałam, że to tak jak z szylami jest. ;) W sumie nie wiem nawet czy odpowiednią ilość mu tego daję, nie chcę żeby był zbyt obżarty. :D Generalnie to prośki są moją miłością, 10 lat z nimi żyłam.  :love: Kochane zwierzątka, także tego... trochę zazdroszczę Tobie. ^^
Tytuł: Odp: Klimkowe mini Zoo :)
Wiadomość wysłana przez: Irniss w 16 Lut, 2016, 02:13
ale tu cisza ;) fakt fajna ekipa zwierzęca. Mizianki dla wszystkich. Pozdrawiamy ja +szynszylka Fuczi + 2 labradorki Fionka i Miłek
SimplePortal