hypothetical
26 Kwi, 2024, 18:09

Autor Wątek: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!  (Przeczytany 4061 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Szyszunia12

  • Gość
SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
« dnia: 30 Maj, 2016, 00:39 »
Dzisiaj (niedziela 29.05.2016 r.) byłam na targu zwierząt gospodarskich. (kury, gęsi, gołębie, kaczki itp.) Wśród stanowisk z ptakami stała maleńka klatka z szynszylami. Zwierzęta potwornie wystraszone, przegrzane, bez dostępu do wody i jedzenia, ze spleśniałym, mokrym i zatęchniętym sianem w paśniku. Widok straszny, kulki były tak wystraszone że chwilami leżały spłaszczone jak placki na dnie klatki. Stały wśród innych zwierząt, tłumów ludzi, krzyków, hałasu i dość wysokiej temperatury. Nie miały schronienia, znając wrażliwość tych zwierząt na stres i widząc ich stan, mogę stwierdzić że były bliskie zatrzymania akcji serca.
Pan, który je sprzedawał, otwarcie stwierdził, że zwierzęta zostały kupione dla syna, ale mu się znudziły i chcą się ich pozbyć. Podejrzewał, że kulki które posiada to samiec i samica – jak sam twierdził, mają ok. 1,5 roku.
Nie mogłam ich tak zostawić – odkupiłam je od tego człowieka.
Po sprawdzeniu ich płci stwierdzam (na 99%) że kuleczki z którymi mam do czynienia to dwaj piękni chłopcy.
Jak powiedział ten człowiek mają ok. 1,5 roku, więc są młode.
Z racji tego że posiadam dwie samiczki i całe stado innych zwierząt, nie mogę ich zatrzymać na stałe.
PARA STANDARDOWYCH CHŁOPAKÓW JEST DO ADOPCJI!
Szukam TYLKO i wyłącznie ODPOWIEDZIALNYCH opiekunów, którzy znają specyfikę i potrzeby tych ślicznych stworzonek.
Najlepiej, aby chłopcy trafili do jednego domu.
Kulki przebywają obecnie w miejscowości pod Warszawą.
Więcej informacji -> klaudiag654@gmail.com

Utworzyłam także wydarzenie na FB -> newbielink:https://www.facebook.com/events/1140317649353746/ [nonactive]

Bardzo proszę o udostępnianie tego wydarzenia, może ktoś szuka szynszylowych osobistości do towarzystwa?
:)

newbielink:http://www.fotosik.pl/zdjecie/41b1407999607e17 [nonactive]
« Ostatnia zmiana: 30 Maj, 2016, 00:52 wysłana przez Szyszunia12 »

Offline jaga_chan

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Maj, 2016, 07:12 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Chętnie wezmę obu, chociaż przyznam otwarcie, że to będą moje pierwsze szynszyle.

    Z rodzicami mieliśmy mocno nadpobudliwego psa rasy beagle i kota, który do tej pory nie trafia do kuwety (mniejszych gryzoni nie liczę), więc cierpliwość mam rozciągniętą do granic możliwości. Jak wpadam z wizytą do domu zwierzaki dalej wyglądają na szczęśliwe, chociaż już mocno nadwyrężone wiekiem. :)

    Sama teraz mieszkam w centrum na dziewiątym piętrze. Z psem tak naprawdę nie ma gdzie pójść, kota można nie upilnować. A przecież dom bez zwierzaka to nie dom, więc szynszyle wydają się idealnym rozwiązaniem.

    Warunki są, czas jest, miejsca do biegania ile dusza zapragnie i cichy kącik na drzemkę też się znalazł. Towarzystwo już mają, chociaż mam nadzieję, że moim też nie pogardzą kiedy poczują się lepiej.

    Jeśli zgodzi się Pani na oddanie chłopców w moje ręce będę wdzięczna za garść porad od serca, bo internet wprawdzie huczy od instrukcji jak dbać o szynszyle, ale wiadomo, że zdania w pewnych kwestiach są podzielone, a nie chcę wychować dwóch nieszczęśliwych potworów. :)

    Offline Wilczy Deszcz

    • ~Kierownik Klatki~
    • ***
    • Wiadomości: 724
    • Uzbierane migdały: 2
    • Płeć: Kobieta
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #2 dnia: 30 Maj, 2016, 08:07 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • @jaga_chan  na forum też możesz się wiele dowiedzieć, bo jest tutaj mnóstwo ludzi, którzy pomogą i doradzą (ja się nie wliczam, bo nie mam szylek ;)

    Szałwia & Tosia & Yuri w nowym domu.

    Ze mną tylko pies - Rita.

    Offline Dosiek

    • Moderator
    • ~Opiekun Stada~
    • *****
    • Wiadomości: 1053
    • Uzbierane migdały: 2
    • Płeć: Kobieta
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #3 dnia: 30 Maj, 2016, 09:34 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • @jaga_chan jeśli masz jakieś pytania to mów. Chętnie pomożemy. Póki co instrukcja szynszyli dla początkujących :) :
    http://szynszyle.info/wpis/instrukcjacz1/
    http://szynszyle.info/wpis/instrukcja2/

    Szyszunia12

    • Gość
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #4 dnia: 30 Maj, 2016, 11:37 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Jaga_chan, Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej, masz pytania odnośnie chłopców, napisz na maila - klaudiag654@gmail.com

    Szyszunia12

    • Gość
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #5 dnia: 30 Maj, 2016, 23:52 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Witajcie.
    Chłopcy powoli oswajają się z nami. Pierwszy kulek (nazwałam gada Dziki :D) jest agrrresywny, atakuje wszystko co się do niego zbliża. Jest to prawdopodobnie wynik stresu i złych doświadczeń. Wszystko do wypracowania, trzeba tylko uważać na palce :D
    Drugi to oaza spokoju. Bardzo, bardzo zestresowany. Nie gryzie, ani nie atakuje. Bardzo mnie martwi to że od wczoraj nie je (i prawdopodobnie nie pije) Myślałam że ma może przerośnięte zęby, ale nie pieni się ani nie ma mokrego futerka wokół pyszczka. Nie chciałam go na siłę wyciągać z klatki, ale dzisiaj, koło 20 złapałam go i sprawdziłam uzębienie. Zęby są ok. Trochę blade jak na szynszyle, ale nie są przerośnięte. Po włożeniu do klatki był potwornie zestresowany. Dyszał i tak charakterystycznie jojczał. (Nie wiem jak określić ten paniczny dźwięk, gdy kulka jest przerażona)
    Zastanawiam się coraz bardziej nad dokarmianiem go. Nie wiem czy to nie będzie dla niego zbyt duży stres. Dzisiaj, gdy mu sprawdzałam zęby, i zaniosłam go do klatki, był w potwornym szoku. Cały się trząsł, piszczał... coś strasznego. Zastanawiam się czy nie lepiej zostawić go w spokoju i poczekać aż ochłonie i sam zacznie jeść....
    Dodam tylko że podawałam mu różne szynszylowe przysmaki i nic. Tamten agresor gryzie, ale je i pije, a ten biedak cały stres trzyma w sobie, jest potulny, ale nic nie je od dwóch dni... [zly]

    Offline Melphomene

    • ~Opiekun Wybiegu~
    • *
    • Wiadomości: 148
    • Uzbierane migdały: 3
    • Płeć: Kobieta
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #6 dnia: 30 Maj, 2016, 23:59 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Jeśli chodzi o przerośnięte zęby, to szynszylka wcale nie musi się pienić ani ślinić, czasami nie ma praktycznie żadnych objawów. Dodatkowo bez specjalnego wziernika, nie da się sprawdzić czy zęby są przerośnięte. Weterynarz dzięki odpowiedniemu sprzętowi jest w stanie zobaczyć zęby trzonowe, a nie tylko siekacze. Moim zdaniem ewentualny przerost zębów może wkluczyć tylko weterynarz.

    Offline Rukola

    • Moderator
    • ~Rządca Półek~
    • *****
    • Wiadomości: 544
    • Uzbierane migdały: 12
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #7 dnia: 31 Maj, 2016, 08:06 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Jeśli zwierzaki były w tak złych warunkach to nawet gdyby nic się nie działo warto udać się z nimi na przegląd do weterynarza i przy okazji ustalić płeć na 110% przed wydaniem do adopcji. W sytuacji którą opisujesz jest to wg mnie konieczne.

    Szyszunia12

    • Gość
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #8 dnia: 31 Maj, 2016, 10:56 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Jest konieczne i ja to wiem. Problem w tym (pisałam już kilka razy) że to nie są szynszyle nakolankowe do kochania i niuniania.  Są to zwierzaki bardzo BARDZO zestresowane, jedna z nich jest agresywna, nie da się dotknąć, druga natomiast reaguje panicznym strachem i stresem na kontakt z człowiekiem. (Wypadanie sierści, dyszenie, piszczenie) To że nie jesrem pewna co do płci, nie wynika z mojej niewiedzy, tylko z braku możliwości dokładnego sprawdzenia. Utrzymanie tych biednych zwierzaków dłużej niż kilka sekund w jednej pozycji powoduje ogromny stres, gryzienie i panikę, a jeśli trzymam je na siłę to wypada im sierść.
    Druga, bardziej nieśmiała szynszyla jest trochę osowiała, nie je. (Chociaż, wydaje mi się że dzisiaj w nocy jadła) (a raczej jadł)
    Jest to spowodowane ewidentnie przebytym stresem. Nie mogę narazić go na kolejne, silne wrażenia, bo jego serducho może tego nie wytrzymać.
    Zrobiłam co było w mojej mocy. Teraz czekamy aż chłopcy przystosują się do nowych warunków i chociaż trochę mi zaufają. Bez tego nie ma mowy o wizycie u weta a tym bardziej o adopcji.

    Offline SZYNSZYLKA BEZA

    • ~Opiekun Stada~
    • *
    • Wiadomości: 1182
    • Uzbierane migdały: 8
    • Płeć: Kobieta
    • I love CHINCHILLAS!
      • Zapraszam do czytania opowieści o WATASZE ZŁOTEGO DĘBU
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #9 dnia: 31 Maj, 2016, 12:19 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • No najlepiej jak zdobędziesz ich zaufanie.  [blush]

    "Co jest lepsze, urodzić się dobrym czy ogromnym wysiłkiem przezwyciężyć swą spaczoną naturę?"
    -Paarthurnax

    *Najlepszy przyjaciel ma zawsze cztery łapki*
    Kocham was szynszyle!
    -------------------------------------------------------
    Ze mną Beza i Malaga

    Offline marcsl

    • ~Opiekun Stada~
    • *
    • Wiadomości: 1127
    • Uzbierane migdały: 33
    • Płeć: Mężczyzna
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #10 dnia: 31 Maj, 2016, 19:03 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Najważniejsze żeby nie łapać szylki na siłę,pozwolić im na przystosowanie się w nowym otoczeniu,one potrzebują teraz spokoju.Nasyp im mnóstwo ziółek do miski,daj do łapki topinambur,czy suszonego pomidorka,badyle do obgryzania itd.......Spokojnie i bez nerwów.Szyszunia12,masz pyłek kwiatowy?nasyp troszkę na rękę i podsuń pod nosek(o ile to możliwe) może wzbudzi zainteresowanie

    Offline Lolivette

    • Moderator
    • ~Rządca Półek~
    • *****
    • Wiadomości: 574
    • Uzbierane migdały: 1
    Odp: SZYNSZYLE WYRWANE Z PIEKŁA - DO ADOPCJI!
    « Odpowiedź #11 dnia: 31 Maj, 2016, 19:39 »
  • Najlepsza odpowiedź
  • Co to za okropny wysyp adopciakow ostatnio :( Straszne :(

     

    Jak do "końca" oswoić szynszyle?

    Zaczęty przez nermulDział Rady, porady...

    Odpowiedzi: 26
    Wyświetleń: 44109
    Ostatnia wiadomość 05 Wrz, 2017, 12:41
    wysłana przez jutkaa
    Podróż, wyjazd: z szynszylem czy bez, czy szynszyle lubią podróżówać, jak znoszą podróż? transport - metody i porady

    Zaczęty przez KikaDział Rady, porady...

    Odpowiedzi: 217
    Wyświetleń: 89811
    Ostatnia wiadomość 05 Cze, 2016, 18:43
    wysłana przez Kety
    szynszyle sie ze soba gryzą, walczą, są wobec siebie agresywne, kłótnie w klatce

    Zaczęty przez fujitsaDział Rady, porady...

    Odpowiedzi: 32
    Wyświetleń: 36334
    Ostatnia wiadomość 01 Lip, 2015, 20:58
    wysłana przez Mysza <")))/
    szynszyle białe i srebrne zachodzą w ciążę dopiero po 2 roku życia?

    Zaczęty przez DissectDział Rozmnażanie

    Odpowiedzi: 51
    Wyświetleń: 8206
    Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2011, 21:22
    wysłana przez Dissect
    Dorosłe szynszyle w nowym domu - dziwne zachowanie - proszę o poradę

    Zaczęty przez aoka30Dział Początki z szynszylą

    Odpowiedzi: 17
    Wyświetleń: 4904
    Ostatnia wiadomość 31 Lip, 2010, 15:58
    wysłana przez aoka30
    SimplePortal